FORUM DH-zone.com

Witam:)

Moje pytanie brzmi nastepujaca gdyz złamałem reke z przemieszczeniem i z odłamem kosci(powyzej łokcia) i mam dwa druty w rece. I nie wiem jak po takim złamaniu zachowuje sie reka podczas jazdy tz czy boli przy skokach itp. Jak ktos miał taki przypadek to prosił bym o wypowiedz wiem pytanie brzmi głupio ale chciałbym wiedziec czy jeszcze bedzie sens jezdzic..

Siema

Moze sie wypowiem. Ja mialem zlamane obie kosci przedramienia no i druty i noszenie stabilizatora, bylo to okolo roku 2004 jak jeszcze nie jezdzilem , ale trenowalem pilke reczna, i po dojsciu reki do siebie trenowalem dalej. Teraz jezdze (tak ostrzej) od 2006, nic a nic sie nie dzieje , nie odczuwam zadnego bólu , przy glebach rowniez. Wiadomo musisz sie stosowac do tego co mowi lekarz. To tyle ode mnie , Zycze szybkiego powrotu do zdrowia !

P.S zawsze jest sens jezdzic

Pozdrower

Aha

pixo a tak offtopowo sie spytam, ktory rocznik jestes?? i klub w jakim grales?? (ahh ja na agrykoli gralem wiec moze zdarzylo nam sie grac miedzy sobą)

frlisek - tak na przyszłość.. Nie ten dział - przenoszę..

raczej ze mna nie grales MKS Krakus potem Krakowiak malo jezdzilismy po polsce po turniejach ;/ , rocznik 90 , predzej grales z Kusym (klub):P pozdrower ale koniec offtopa bo dostaniemy warna hehe

mam nadzieje ze nie dostane;p xD niech przeniesie ktos do offtopu. no gralem z kusym xDD i 2 razy wygralismy...(na 2 mecze)

To dacie jeszcze jakies opinie?

Złamałem dwie nasady kości przedramienia przy nadgarstku i nadgarstek wyrwany ze stawu. druty i 3 miesiące w gipsie. Ręke złamałem 1 września 2007 gips zdjeli pod koniec listopada a ręka sprawności jeszcze nie odzyskała. Przy większych naprężeniach boli, mam ograniczone ruchy nadgarstka, ale ogólnie jeździć sie da. Nie wiem jak z łokciem, ale myśle że nie powinno być większego problemu chyba że jeździsz z wyprostowanymi łokciami

Mialem złamany nadgarstek i odczuwalem bol po kazdym banym czy zjeździe ze schodów przez okolo pol roku po zdjeciu gipsu.

Heh ja jestem specem od kontuzji (złamany nadgarstek w trzech miejscach, zerwane wiązadło krzyżowe przednie a ostatnio jego operacyjna rekonstrukcja, oraz zwichnięty łokieć Aaa i jeszcze miałem zwichniętą kostkę, ale to jak mały byłem ^^).

Sądzę, że masz łokieć unieruchomiony(szyna od barku do dłoni), zgadza się? Więc przede wszystkim nie będziesz miał od razu pełnego zakresu ruchu w łokciu. To normalne, wystaraj się u lekarza o rehabilitację, trochę to przyspiesza cały proces, a jak będziesz miał szczęście(jak ja ) to miła i ładna rehabilitantka Ci udzieli kilku wskazówek i pomoże w ćwiczeniach Sprawność, jak dobrze pójdzie, odzyskasz w 2 tygodnie i wtedy zamiast wsiadać na rower lepiej weź hantle i poćwicz mięśnie ramion. Nacisk kładź na triceps, ale nie zaniedbuj także bicepsa, mięśnia ramiennego, naramiennego oraz mięśni przedramion i nadgarstka. Te ostatnie sprawią, że po wejściu na rower po przerwie nie będzie Cię nic boleć. Gdy już ręka mniej więcej odzyska siłę i sprawność z przed wypadku, będziesz mógł zacząć jeździć hardkorowo(wcześniej też możesz, ale bez ŻADNYCH skoków). Nie bierz przykładu z debilizmu bronek1301, bo powtórzysz jego błędy. Jak dobrze się zrehabilitujesz i odzyskasz pełnie sił, to nic Cię nie będzie boleć. No ale jak widać są tacy, co wolą sobie przez pół roku niszczyć nadgarstek schodami, zamiast się porządnie wyleczyć...

Pozdrawiam, wrócisz do sportu szybciej niż ja (Ja mam jeszcze 5 miesięcy luzu...)

Aha dzieki wielkie:) tak własnie wczoraj mi zdjeli gips i dali szyne;) Pojecie o złamaniach to TyAdifek masz hehe

na poczatku bedzie bolec wiadomo potem ok

A czy wtedy zalicze glebe i na ta reke sie jakos poturlikam czy cos to wtedy łatwo sie złamie od nowa bo wiadomo juz nigdy nie bedzie taka mocna kosc??

ile ty masz lat? nie zebym sie czepial ale pamietam jak w podstawowce pani od przedmiotu zwanego przyroda mowila nam o kosciach i zlamaniach.. kosc z czasem po zlamaniu, peknieciu czy tam innych wypadkach musi miec czas zeby sie zrosnac.. musisz oczywiscie o nia dbac i nie jezdzic hardcorowo dopoki sie nie zrosnie .. jak dobrze sie zrosnie to w przyszlosci nie bedzie cie nic bolalo



pozdrooo

moj kumpel mial 2 razy zlamany ten sam obojczyk kosc pekla obok raczej nie peknie ci w tym samym miejscu ...

A czy wtedy zalicze glebe i na ta reke sie jakos poturlikam czy cos to wtedy łatwo sie złamie od nowa bo wiadomo juz nigdy nie bedzie taka mocna kosc??

Kość, kiedy się już zrośnie, w miejscu złamania jest mocniejsza, jest jakby trochę 'nadlana' czyt. w tym miejscu jest grubsza. Za to może Ci pęknąć tuz obok :P

ja ci powiem tak;;;miałem złamana reke ,,,ale mnij skompilikowanie od ciebie i wszystko było by dobrze,,,gdybym poszedł na rehabilitacje;...ale nie poszedłem,,,w sumie nie jest zle,,,zeby reka doszła do siebie po sciagnieciu gipsu musiałem czekac ze 2 miesiace,,,ale potem było juz git:p,,,wiec nie przejmuj sie,,,bedzie dobrze:PP,,pozdro:PPPP,,