Strona 1 z 1

uszkodzone więzadło poboczne kciuka

: 29.08.2008 19:52:35
autor: hoss_rider_k
miał ktoś kiedyś cos takiego? Czy ktos wie, co powinienem robic?

: 29.08.2008 20:01:36
autor: drLEE07
A co ukraldli ci ?
Raczej zly dzial

: 29.08.2008 20:13:15
autor: Steel2
Iść do lekarza ! I przy okazji nauczyć się ( choć trochę ) myśleć gdzie i po co zakładasz temat.

: 29.08.2008 20:48:45
autor: bodzio2k
Nic nie powinieneś robić bo i tak nic nie zrobisz. ;-) Ludzie jeżdżą bez wiązadeł w kolanie a Ty marudzisz z powodu paluszka. Idę o zakład, że sam mam pozrywane. Da się żyć i jeździć.

: 30.08.2008 21:59:12
autor: hoss_rider_k
mialo byc w offtopicu, prosze admina o przeniesienie tematu. Czy mial ktos kiedys podobna sytuacje?

: 31.08.2008 09:51:57
autor: quilong
nie znam sie wiele, wiem ze kciuk to bardzo wazny palec, ci co sie lekko smiali...sprobujcie chwycic kierownice bez kciuka, jesli ma popsute wiezadlo moze meic to utrudnione..chociaz jakos tez w to watpie, sa opeacje rekonstrukcji wiezadel, ale to sie robi raczej z kolanamii, nie wiem nawet czy jest mozliwe takei cos z kciukiem, ale wydaje mi sie ze nie powinienes miec z niczym problemow, conajwyzej bedzie ten kciuk bardziej podatny na urazy, ale tak jak ktos wczesniej napisal, najlepiej isc do lekarza

: 31.08.2008 12:35:37
autor: hoss_rider_k
bylem u 2 lekarzy i 1 polecil mi stabilizator, a 2 powiedzial ze jakos inazczej to trzeba leczyc bo to uraz z przed 2 miesiecy. niewyleczone zerwane wiezadlo pozniej stwarza duze problemy. a z dluzszym utrzymaniem kiery tez mam prolemy

: 31.08.2008 15:45:10
autor: quilong
wiezadlo ciezko jest naprawic, wiem bo mam problemy z wiezadlem w "kostce", albo od razu "naprawic", a po 2 miesiacach to faktycznie za puzno, u mnie tydzien i juz bylo zapuzno, wiezadla sie nie zrastaja, jedynie mozna je zastepowac kawalkami sciegien. ale to tez nie jest to co wiezadlo, ogulnie to 2 miesiace to krutki okres jak na takie cos, teraz raczej czas Cie juz nei goni wiec chodz do jakiegos specjalisty i czekaj, moze ci sie to samo na tyle wygoi ze bedziesz dal rade jezdzic, a stabilizatory daja duzo, ale nie wiem jakie sa na kciuka, pisze troche bardziej o wlasnych doswiadczeniach z wiezadlem w "kostce"

: 31.08.2008 19:29:03
autor: hoss_rider_k
i myslisz ze warto nawet teraz wybulic te 110zl na taki stabilizator?

: 31.08.2008 19:46:39
autor: Adifek
quilong: puzna, zapuzno, ogulnie, krutki - wiesz co to ó? Btw. kciuk(nie kciuka), a kostki w cudzysłowie pisać nie trzeba :)

Jeśli Ci to doskwiera to warto(nie ma tańszych?). Jak nie, to nie ;-) Można także pomyśleć o operacji rekonstrukcji tego wiązadła(robi się coś takiego? pewnie tak...), ale wtedy musisz się liczyć z dłuższą przerwą w jeździe :)

: 31.08.2008 20:59:14
autor: quilong
"kostka" bo to powinno sie mowic staw skokowy czy jakos tak...

: 01.09.2008 11:30:08
autor: Adifek
Niekoniecznie. Poprawne są obie wersje. Tak samo jak staw kolanowy zwany jest też stawem rzepkowo-udowym.

: 01.09.2008 12:36:11
autor: Kart_kRk
Rady Ci nie dam,ale powiem ze ludzie jak ktos ma problem to wy pieprzycie glupoty.bodzio2k i moze co jeszcze jezdzisz nie uzywajac nog pomysl czasami czlowieku, lepiej czasem czegos nie powiedziec niz palnac taka glupote jak ty.
hoss_rider_k moim zdaniem na zdrowiu nie ma co oszczedzac a 110zl to nie sa duze pieniadze,a palec ci sie ejszcze przyda w zyciu ;p

: 01.09.2008 14:59:33
autor: Qcor
hoss_rider_k a powiedz mi czym to się objawia...to zerwanie...
ja wczoraj chyba wybilem kciuka (tak mysle) narazie jest spuchniety i ledwo moge smsa napisac... lekarzy pierdole!

: 01.09.2008 17:53:51
autor: hoss_rider_k
boli przy ruszaniu nawet jak zejdzie opuchlizna, sam nie wyczujesz, mi specjalista nim poruszal i tak powiedzial (lekarz prywatny)

: 01.09.2008 21:23:01
autor: Qcor
chuje muje... juz z 5 razy tak rozwalonego kciuka mialem i wszystko bylo dobrze...za tydzen przestanie bolec i zapomnisz

: 01.09.2008 23:41:54
autor: quilong
tak teraz mysle...jakie badania Ci zrobili? tylko rentgen i "macanie"?