Strona 1 z 1
Duro- jazda bez sprężyny???
: 30.08.2008 09:10:39
autor: czupakabra
Witam wszystkich rowerowych zapaleńców. Trapi mnie następująca sprawa: dzisiaj przy wymianie oleju w duro ( model D 2008, 130 mm ) zapomniałem włożyć z powrotem sprężynę do prawej goleni ( tam gdzie znajduje się tłumik ), nie ukrywam, że zorientowałem się o tym, gdy korek był już wkręcony. I stąd moje pytanie: czy da się/można/czy jest to bezpieczne aby jeździć duraczem bez jednej sprężyny? ( sprężyna która przenosi największe obciążenia wciąż znajduje się w lewej ladze ). Słyszałem o osobach, które jeździły na DJ ach tylko z jedną sprężyną i nic się nie psuło. Fakt że dość grubaśny duro schudł o jakieś 100- 150 g robi mi różnicę, ponieważ należę do grona "umiarkowanie odchudzających". Więc czy jazda z jedną sprężyną skróci znacznie żywotność amortyzatora?. Z góry dzięki za odpowiedź. :wink:
: 30.08.2008 09:17:09
autor: slawkow68
zalezy czy bedziesz go dobijal, jesli nie to ja bym zaryzykowal, musisz sam przetestowac
: 30.08.2008 09:48:16
autor: maros19
Jak ja jeszcze mialem duro to specjalnie wyciagnalem ta sprezyne i lepsza praca i nic sie do dzis z nim nie dzieje
: 30.08.2008 12:23:56
autor: Vermin
Rozwali ci się za miesiąc jeżeli robisz skoki od metra w góre.
: 30.08.2008 19:56:26
autor: off_road
nie masz nasadowego klucza 27mm? odkręcasz korek i wkładasz sprężynę w czym problem? ;|
: 30.08.2008 21:37:49
autor: XXX
jak ja mialem duro (a mialem 2sztuki) to w obu amorach mialem wyjęte sprezyny z tlumikow i delikatnie rozwiercone dziurki w tlumiku zeby bylo mniejsze tlumienie... potem tak dobralem olej ze amor mial male tlumienie (ale miał je i nie walił jak na samej sprezynie) i dobrze pracowal..a przy odbiciu bylo slychac bardzo cichutkie pukniecie...
jazda bez sprezyny w tlumiku jest bezpieczna jesli nie dobijasz amortyzatora...a pewnie nie dobijasz bo ta sprezyna w duzo jest dosc twarda...