Strona 1 z 2
przerabiam rower FR na enduro..pomocy
: 02.09.2008 21:36:27
autor: Junior
witam mam taki rowerek:
rama: dc akita 16"
damper: jakis syfny ten co daja razem z akita
amor: z1 fr2 qr20
kolo p: halo combat + piasta halo
kolo t: dx32 + sh 525
przerzutka t: sh sora
korba: do wymiany na bank, wysluzone deore
przerzutka p: brak
jakiestam manetki deore i pierdoly kiera ns jalapeno, mostek hussefelt blablabla
stery : da bomb x10
ham t: hfx 9
ham p: deore tarczowka
_____________
a teraz o co mi chodzi, prosze Was o pomoc w doborze sprzetu zeby zlozyc cos w miare lekkiego ale w dlaszym ciagu wytrzymalego. niestety w gre wchodzi tylko enduro, kontuzja kolana nie pozwala mi na dalsze uprawianie streetu i fr
rama zostaje, amor na dzien dzisiejszy rowniez. na pierwszy ogien chcialbym zmienic kola na cos lekkiego do enduro. nastepnie naped: przede wszystkim korba. przerzutki schodza na dalszy plan. hamulce rowniez na dzien dzisiejszy nie musza byc dozmainy, natomiast na pewno hfx9 nie jest mi juz potrzebny. co byscie polecili? mile widziane linki i wszelkie sugestie?? przy okazji ze kazda zamiana rowneiz wchodzi w gre, a wszystko co chce zmienic zamierzam sprzedac wiec slucham roznych propozycji :) aha oczywiscie nie zamierzam wydac na to fortuny...ale prosze o wszlekie propozycje, nie spieszy mi sie, jako ze przyszly sezon mam rowniez stracony z uwagi na operacje kolejna kolana.
to co znalazlem na chwile obecna:
kola:
http://allegro.pl/item422102747_nowe_le ... 75pln.html
damper:
http://allegro.pl/item424956943_manitou ... r_fox.html
korba:
http://allegro.pl/item430612038_zawodni ... a_640.html
tak jak pisalem, to sa takie narazie strzaly w ciemno...nigdy nie interesowaly mnie czesci do enduro i nie mam w tym zadnego rozeznania. rower ma miec lekkie kola (podstawa) damper powietrzny chyba ze mega lekka sprezyne (dl.montazowa 190 albo 200mm) i dobry naped. reszta pojdzie z czasem typu amor i rama. narazie chce akite do enduro :)
z gory dzieki za pomoc
: 02.09.2008 21:45:15
autor: Steel2
Koła wybrałeś całkiem sensowne. Bardzo dobry współczynnik waga/cena
Dampera szukał bym coś z Fox'a np Float 23
Ogólnie pomyśl o grupie SLX zapowiada się bardzo ciekawie ( korba, hamulce, przerzutki ).
: 02.09.2008 21:51:05
autor: Junior
tyle ze te kola niestety maja piaste na zwykla oska a ja mam qr20 :/ a narazie na pewno nie zmieniam amortyzatora...a szkoda bo te kola mnie kusza...a co z ta korba race face`a ktora podeslalem?
: 02.09.2008 21:59:16
autor: Steel2
Niestety na QR20 musisz coś poskładać. Możesz też kupić te koła i upolować gdzieś adapter ( lub dorobić ). Zdaje się, że RST coś takiego miało w ofercie ( umożliwia założenie zwykłej piasty do amorka qr20 )
Korbę lepiej brać ze zintegrowaną osią, sztywniejsze są i w sumie nowy SLX jest tańszy od tego co podałeś. Do RF musiał byś jeszcze suport dokupić, a w SLX masz w zestawie
: 02.09.2008 22:17:18
autor: Junior
sa takie adaptery??? gdyby cos takiego bylo do kupienia byloby idealnie. bo w planach dalszych zmiana amora, a takich mavicow nie dostane z qr20.
: 03.09.2008 09:25:48
autor: topick
Junior pisze:a teraz o co mi chodzi, prosze Was o pomoc w doborze sprzetu zeby zlozyc cos w miare lekkiego ale w dlaszym ciagu wytrzymalego. niestety w gre wchodzi tylko enduro, kontuzja kolana nie pozwala mi na dalsze uprawianie streetu i fr
nie mowil, ze : rower to pan sobie daruj ? jakos nie wiem jaka kontuzja eliminowala by sie ze streetu a pozwalala na inne sztuczki.
co do tych mavicow to poprzedni roczniki byly dupne - lozyska siadaly.
Generalnie ograniczylbym zmiany do minimum i dopiero za jakis czas jak bedziesz pewien, ze zdrowie pozwala cos bym zmienil. zaczal bym od kiery, mostka i tylnego amortyzatora (jak slabo dziala) no i kol/opon, reszty bym nie ruszal . korbe bym zostawil - zmien zebatki - no chyba, ze to jakis trup
co to za enduro niby ma byc las cze jakies gory od wielkiego dzwona?
: 03.09.2008 10:05:46
autor: Junior
nikt nie mowi tu o sztuczkach. nawet przy glupim bunnyhopie odczuwam dyskomfort. to ma byc rower do zwyklej jazdy. xc/enduro. bez skokow szalenstw i trikow. rozwalilem wiezadlo w kolanie i lekotke i pogrucvhotalem staw. czeka mnie rekostrukcja po ktorej jazda jest mozliwa ale tylko "normalna". z bika nie zrezygnuje chocbym mial plakac z bolu nocami, to moja pasja od okolo 10 lat i latwo sie nie poddam :P
damper do wymiany na bank. to jest najwiekszy szit jaki znam. prosilbym o jakies modele konkretne za czym warto za czym nie. ten mannitou metel r ma dosc ciekawa cene. co do kol to na dzien dzisiejszy spodobaly mi sie te cross ride`y ale mam amora na qr20 i narazie moze to byc problm. docelowo zmienilbym chetnie za fr na jakiegos foxa vanille albo inne cudo (jezdzilem i praca jest genialna) ze zwykla oska... a jako ze mi sie nie spieszy, bo przyszly sezon rowniez mam z glowy to gdyby te kola nie mialy zlej opini to pewnie bym sie na nie zdecydowal...
kiera, mostek, sztyca, stery to sa wg.mnie glupoty gdzie wielkiej filozofii w wyborze nie ma. porzadna firma i dobra waga, wiec tu bym raczej pomocy nie potrzebowal. zwlaszcza ze stery da bomb x10 z cro mo nie przydadza mi sie do niczego a waza chyba tone...czekam na wszelkie propozycje i pomysly, tak jak mowie wieksszosc czesci jest na sprzedaz/wymiane we wszelkiej postaci
: 03.09.2008 11:19:17
autor: Steel2
topick > skąd tyś to info o padających łożyskach wziął ?
Stery zależy od budżetu ( od taniej Tiogi do bardzo dobrych i lekkich CK )
Kierownica, mostek itp wg uznania, nie wiem czy chcesz giętą czy nie, jakiej długości itp. Generalnie po prostu przejrzyj katalog rowerowy i dopasuj wybór do budżetu.
Ze sztyca tak samo ( możesz wziąć Thomsona, KCNC lub szukać czegoś tańszego )
: 03.09.2008 12:52:13
autor: Junior
Steel2 wlasnie p[isze, ze sztyca stery, kiera to sa glupoty i tu nie potrzebuje zadnej pomocy

nie jestem laikiem totalnym ale lkaikiem w temacie dobrych i lekkich czesci. niggdy na wage nie patrzylem.
podsumowujac narazie: korba to nowe sh SLX wchodzi jak najbartdziej w gre. w podebnej cenie sa nowe lx\xt z zeszlego roku i inne. nie musze kupowac wsyztskiego naraz, wiec spisuje sobie co wazniejsze
panowie, czy ma ktos link gdzie mozna kupic wspomniana redukcje aby do amora o osi 20mm zalozyc zwykle kolo?
: 03.09.2008 13:28:32
autor: topick
Junior pisze:aw. czeka mnie rekostrukcja po ktorej jazda jest mozliwa ale tylko "normalna". z bika nie zrezygnuje chocbym mial plakac z bolu nocami, to moja pasja od okolo 10 lat i latwo sie nie poddam
Haha,w takim razie zajmij sie kolanem , a rowerem zainteresuj sie dopiero jak wyzdrowiejesz . operacje na kolanach to nie wycinanie migdalkow. nikt ci nie zagwarantuje ze po niej bedzie lepiej

: 03.09.2008 14:13:30
autor: Adifek
Nie rozumiem dlaczego niby po rekonstrukcji miałbyś nie móc jeździć FR ? Wytłumacz mi to proszę
Haha,w takim razie zajmij sie kolanem , a rowerem zainteresuj sie dopiero jak wyzdrowiejesz . operacje na kolanach to nie wycinanie migdalkow. nikt ci nie zagwarantuje ze po niej bedzie lepiej
Może po wyzdrowieniu chce od razu zacząć jeździć, a nie babrać się w składanie roweru? I ja mu to zagwarantuje, jeżeli będzie się słuchał zaleceń lekarza.
: 03.09.2008 14:15:45
autor: Spaced
Junior pójdz do lekarza sportowego, a nie jakiegos domoroslego znachora to pewnie ci powie, ze mozesz dalej jezdzic FR. To tak jest, ze zwykli lekarze maja w dupie to co robisz. Znajomy tak mial, ze normalnie wg. teori mial pewnej sprawnosci nigdy nie odzyskac w kolanie, a sportowy powiedzial mu 2-3 miechy...
: 03.09.2008 15:14:13
autor: Junior
Adifek i Spaced uwierzcie mi na slowo ze nie poszedlem do domowego znachora, tylko de facto ortopedy kadry narodowej narciarzy. owszem, po rekonstrukcji i po rehabilitacji teoretycznie jest mozliwe calkowite powrocenie do uprawiania sportow. tyle ze zerwanie zrekonstruowanego wiezadla jest 2 razy klatwiejsze niz zwyklego. nie bede ryzykowal. powrocmy do tematu. tak jak kolega wyzej pisal, skladam powoli ale sukcesywnie. a nie pozneij wsyztsko naraz
: 03.09.2008 15:31:56
autor: Spaced
Junior podobno sa jakies techniki, po ktorych sa one nawet mocniejsze niz przedtem tyle, ze na to trzeba miec ubezpieczenie
A co do czesci to poza kolami (halo, nuke czy cos na pro3 od hope) mysle, ze kierka do wymiany jest. Bankowo tez opony na lzejsze. Mozesz sie pobawic w przeróbke na bezdętki.
: 03.09.2008 20:49:58
autor: Junior
opony to drobiazg tak jak kiera, mostek, stery sztyca itp. o tym nie rozmawiajmy. zy cos innego byscie zaproponowali na kola zamiast tych cross ridow?? moze cos skladac osobno obrecz piasta i szprychy?? propozycje amora?
bede polowal na cos takiego:
http://allegro.pl/item428583703_fox_forx_f_120rl.html
http://allegro.pl/item428794101_fox_rl.html
czy moze cos innego zaproponujecie??
jak z trwaloscia supportu w takim SLX ?? jak sie poluzuje to co wtedy? nowa korba?
: 03.09.2008 21:30:41
autor: ablee
Junior a nie łatwiej było by tobie sprzedać ten rower i kupić coś już tylko pod enduro?
Jak byś rower chciał zostawić to bym zaczoł od kół:
- obręcze sun rims sos
-nyple aluminiowe
-oponki jakieś kewlarowe 2,1-2,3"
Chyba, że koniecznie chcesz nowy komplet kół...
Damper:
-Manitou Swinger 3way air / Fox float
Korbe:
-w zależności od kasy... najlepiej ze zintegrowana osią
Amortyzator:
- Fox 36 Talas/Float (waga 2,2kg)
: 04.09.2008 16:10:26
autor: Junior
pytanie ptzy okazji: ile moze by wart obecnie z1 fr2 qr20 w stanie ideal??
jutro albo pojutrze biore sie za sprzedaz obecnych czesci, najpierw poszukam jakiegos foxa na przod, pozniej kolka...a naped to pewnie w przyszlym rokuy bo kasy zabraknie...
: 04.09.2008 16:51:47
autor: FreeMan
korby xt bierz, doskonale sie sprawdza obojetnie ktory rocznik, jesli wiecej masz kasy to nowszy
amory foxa - bardzo dobry wybor - tylko serwis drozszy
kola bym skaldal piasty hope lub DT do tego jakies mavici i szprrychy revo
: 04.09.2008 17:26:08
autor: Adifek
Junior pisze:
Adifek i Spaced uwierzcie mi na slowo ze nie poszedlem do domowego znachora, tylko de facto ortopedy kadry narodowej narciarzy. owszem, po rekonstrukcji i po rehabilitacji teoretycznie jest mozliwe calkowite powrocenie do uprawiania sportow. tyle ze zerwanie zrekonstruowanego wiezadla jest 2 razy klatwiejsze niz zwyklego. nie bede ryzykowal. powrocmy do tematu. tak jak kolega wyzej pisal, skladam powoli ale sukcesywnie. a nie pozneij wsyztsko naraz
No to ten lekarz to chyba na prawdę jakiś znachor. Lekarz mówił mi(z resztą to samo mówili w Polsacie Zdrowie i Uroda na temat rekonstrukcji ACL), że nowe wiązadło jest nawet 2x mocniejsze od pierwotnego. Dzieje się tak dlatego, że jest utworzone z 2 spiralnie skręconych ze sobą mięśni.
http://www.lukasza.pl/czterot.html
To jest metoda 4-tunelowa. Ja w lipcu miałem zrobiona rekonstrukcję alternatywna metodą - zamiast 4 tuneli są 2, za to w nich są 2 przeszczepy spiralnie ze sobą skręcone. Technika prostsza, ale w początkowej fazie po operacji przeszczep jest bardziej podatny na wyrwanie z kości(1 dziura z każdej strony zamiast 2), ale potem(teraz) jest już git. Lekarz który mnie operował twierdził, że jego pacjenci z powodzeniem jeżdżą po takim zabiegu na nartach
