Strona 1 z 1

Licznik a Enduro.

: 19.09.2008 17:37:50
autor: Monx
Więc tak:

przechrzciłem delikatnie rower na AM/Enduro i zastanawiam się gdzie i czy można i wypada mieć licznik.

Od razu powiem, że ciężko mi znaleźć miejsce na Dartmoorze Rifle.

: 19.09.2008 17:50:50
autor: Soulforged
Nie wiem jak inni ale dla mnie licznik to wręcz nieodzowny element bajka. Sam mam zamocowany dwoma zip-ami na mostku (Truvativ Holtzfehler) a jeżdżę lekkie FR.

Może to niektórych śmieszyć/razić (spotkałem się z takimi opiniami) ale mam przyzwyczajenie z XC że lubię wiedzieć ile przejechałem i jak szybko jadę.

: 19.09.2008 17:55:08
autor: KROM@
Kumpel miał w Cocerze z 66 licznik, i nikogo to nie raziło wiec w Twoim przypadku jak najbardziej pasuje licznik

: 19.09.2008 17:55:53
autor: Monx
No ale w którym miejscu?

: 19.09.2008 17:58:40
autor: Soulforged
Monx pisze:No ale w którym miejscu?
Ja bym - tak jak napisałem - próbował zamocować na mostku, w tym położeniu jest najlepiej widoczny. Zip-y czynią cuda więc kombinuj:-)

: 19.09.2008 18:00:40
autor: Morris
może tak jak Soulforged...? to już zalezy jak Ci będzie najwygodniej

: 19.09.2008 18:26:32
autor: spidi23
Zobacz sobie w moim podpisie, w fotkach aukcji z bikiem, jak mam zamocowany :wink:

Niektorzy montuja tuz obok klamek, ale to wg mnie jest rozwiazanie niepraktyczne i niezbyt "bezpieczne"....

Smigam przede wszytskim dh, czasem fr, a jeszcze rzadziej dalsze wyprawy am/enduro - rzadko znaczy raz na 2-3 tygodnie...

Mi to tam lotto, czy wypada, czy nie. Moj bike, ja nim jezdze, wiec i ja decyduje co jest na jego wyposażeniu :)

: 20.09.2008 08:14:05
autor: ACextreme
Czy xc czy enduro czy dh to jeden kit, uwazasz ze jest Ci potrzebny to montuj. Ja jezdze troche w dh i tez mysle nad takim liczydlem... tylko mam podobny problem... gdzie? Na kierownicy nie jest bezpiecznie co wiem z doswiadczenia, mostek mam specyficzny (diabolus D2) i nie da rady na nim, myslalem aby na gornej rurze zaraz przy glowce?

: 20.09.2008 13:39:17
autor: off_road
ja mam licznik przy monsterze + kadencja. Teraz sobie nie wyobrażam jazdy bez elektroniki w rowerku hehe :)

: 20.09.2008 15:23:55
autor: heaven666
a ja sie podepnę do tematu: moze mi ktos doradzic jakis licznik, ktory by obsługiwał koło szersze od 2.1" bo juz sie troche rozglądałem i nic nie moge znaleźć. Jeżdze na 2.5" niby to niewielka roznica by była no ale zawsze :wink:

: 20.09.2008 16:14:51
autor: balrog
Jak licznik to tylko bezprzewodowy. A mocowanie wg uznania. Ja swój mam umocowany na kierownicy zaraz koło mostka: http://img353.imageshack.us/my.php?image=img0033mh3.jpg

: 20.09.2008 17:35:03
autor: misiuk666
Licznik nawet przewodowy, co za problem, jeśli ci brakuje kabla to go przecinasz, wlutowujesz fragment przewodu (kupisz odpowiedni np w Castoramie) zabezpieczasz koszulkami termokurczliwymi bo taśma izolacyna może zacząć się lekko odklejać i śmigasz aż furczy. A obw koła wpiszesz jakikolwiek ponieważ jest to zewnętrzna długość obwodu koła podana w mm ew. w calach jeśli chcesz mieć w mil/h a nie w km/h. A do zmierzenia wystarczy Ci zwykły sznurek (układasz go na bierzniku opony na środku) i miarka żeby go potem zmierzyć.

: 23.09.2008 10:42:36
autor: balrog
misiuk: Bezprzewodowy bo kabla nie urwiesz/ie przetrzesz przy glebie.

A co do mierzenia obwodu koła to najlepiej wsiąść na rower, zrobić znaczek a oponie i na ziemi, przejechać cały obwód koła i potem zmierzyć. Tylko tak otrzymamy realny obwód uwzględniający uginanie się opony pod obciążeniem.

: 23.09.2008 13:06:14
autor: Wooyek
balrog pisze:A co do mierzenia obwodu koła to najlepiej wsiąść na rower, zrobić znaczek a oponie i na ziemi, przejechać cały obwód koła i potem zmierzyć. Tylko tak otrzymamy realny obwód uwzględniający uginanie się opony pod obciążeniem.
Idealnie jest jeszcze zrobić więcej obrotów i wynik podzielić przez ich ilość - w ten sposób zmniejszasz błąd pomiaru ;)