888rc3 czy fox 40rc2
888rc3 czy fox 40rc2
Witam,
stoję przed wyborem amortyzatora. Interesują mnie konkretnie widelce:
- '08 Marzocchi 888 RC3
- '08 Fox 40 RC2
Proszę o poradę tych z Was, którzy mieli do czynienia z tymi widelcami. Interesuje mnie głównie usterkowość, serwisowanie i funkcjonowanie.
Jeśli temat się powtarza, przepraszam i proszę o zamknięcie (nie znalazłem niczego podobnego w szukajce - być może nie potrafię szukać ^^ ).
Z góry dziękuję
stoję przed wyborem amortyzatora. Interesują mnie konkretnie widelce:
- '08 Marzocchi 888 RC3
- '08 Fox 40 RC2
Proszę o poradę tych z Was, którzy mieli do czynienia z tymi widelcami. Interesuje mnie głównie usterkowość, serwisowanie i funkcjonowanie.
Jeśli temat się powtarza, przepraszam i proszę o zamknięcie (nie znalazłem niczego podobnego w szukajce - być może nie potrafię szukać ^^ ).
Z góry dziękuję
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
zdecydowanie Foxa . 888 na rok 08 sa fatalne . Momentalnie robią sie luzy , sa znacznie problemy z oską , to do tego jest straszna waga . Nawet topowy model 888rc3 WC waży ok.3,3-3,4 wiec jak na topowym model nie jest to dobra waga. Zdecydowanie bierz Foxika . Mozesz tez pomyśleć nad Boxxerem WC jezeli myślisz poważnie o racingu.
GG:13430637
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
dzięki wszystkim za pomoc.
Zaborowski1, widziałem Boxxera WC '06 który lubił rzygnąć olejem i się blokował (!), dziękuję bardzo za taki sprzęt Smile
Po jednej sztuce nie można oceniać całości produkcji. Może ktoś go źle serwisował ? Jak rzygał olejem, to na pewno ktoś go źle serwisował, bo tam olej jest jedynie w cartridge'ach.
Marcok moim zdaniem słabo pracuje w porównaniu do Boxxerów za to Fox lepiej. Wybór zależy od tego czo lubisz i czego oczekujesz. Choć jak dla mnie za marcokiem nie przemawia nic, za to sporo za Boxxerem.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
najwidoczniej widziales jakas lipna albo zajechana wersje o ktora nikt nie dbal..
nie wiem jak boxxery pracuja ale z tego co czasami pisze Steel nie sa takie zle, kolega ma 888 rc2x i jak jezdzilem troche na jego biku to wcale nie bylo tak zle.. ale brac pod uwage rs-a i marcoka w porwnaniu z foxem to moim zdaniem fox je przebija, zawsze to byla solidna firma..
nie wiem jak boxxery pracuja ale z tego co czasami pisze Steel nie sa takie zle, kolega ma 888 rc2x i jak jezdzilem troche na jego biku to wcale nie bylo tak zle.. ale brac pod uwage rs-a i marcoka w porwnaniu z foxem to moim zdaniem fox je przebija, zawsze to byla solidna firma..

-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Hehe, moze odezwie sie ktoś kto rzeczywiscie ma albo miał 888 '07 ,'08 ?
To będę pierwszy. Modele '08 miały wady, które na gwarancji zostają usuwane, ból to waga 3600g w przypadku rcv. Dość poważną wtopą jest brak wyboru sprężyn do modeli tegorocznych ale i ten problem da się obejść. Są firmy ,które bezproblemu dorabiają spręzyny, do tego taniej niż orginały.
Nie zgodze się natomiast z zarzutami w stosunku do roczników 07 . Moje rcv działają bajkowo. Żaden boxxer ani 40 nie dorównują mu w płynności , poprostu masełko, lepiej oceniam tylko 888 rc,rcx kumpli. Miarą dobrego widelca jest jego zdolność pochłaniania nierównosci , sztywnosć i wytrzymałość . Wszystkie te warunki śpiewająco spełnia mój widelec. Waga? 3380 g, gdyby boxxera(race) zalać taką iloscią oleju jak 888 ważył by dokłanie tyle samo ,przy dużo gorszej sztywności. Do tego wszystkiego dochodzi "bezobsługowość" raz(dwa w przypadku jazdy w ciężkich warunkach) na rok wymiana oleju .
Rzeczywiście zdażały się przypadki pęknieć na goleni lewej . Błąd fabryczny , Włosi przyszaleli przy frezowaniu. Wadę tą obejmuje gwarancja , zresztą boxxery pękają zdecydowanie częściej.
Co do Foxa , to uczucia mam więcej niż mieszane . Dobrze działa jedynie w wersji RC . Kumpel kupił R , potem szybciutko dokupował tłumik RC. Praca Foxa mi nie odpowiada , choć rzeczywiscie oceniam ją lepiej niz działanie Boxxera.
Ocena pracy(przydatności) widelca jest sprawą bardzo indywidualną rodzaj , technika jazdy, waga rajdera , warunki atmosferyczne itp.
bärt jeżeli skłaniasz się bardziej ku racingowemu DH bierz Foxa , jeżeli bawi Cie FR , dropy , jazda po górach - ósemki.
To będę pierwszy. Modele '08 miały wady, które na gwarancji zostają usuwane, ból to waga 3600g w przypadku rcv. Dość poważną wtopą jest brak wyboru sprężyn do modeli tegorocznych ale i ten problem da się obejść. Są firmy ,które bezproblemu dorabiają spręzyny, do tego taniej niż orginały.
Nie zgodze się natomiast z zarzutami w stosunku do roczników 07 . Moje rcv działają bajkowo. Żaden boxxer ani 40 nie dorównują mu w płynności , poprostu masełko, lepiej oceniam tylko 888 rc,rcx kumpli. Miarą dobrego widelca jest jego zdolność pochłaniania nierównosci , sztywnosć i wytrzymałość . Wszystkie te warunki śpiewająco spełnia mój widelec. Waga? 3380 g, gdyby boxxera(race) zalać taką iloscią oleju jak 888 ważył by dokłanie tyle samo ,przy dużo gorszej sztywności. Do tego wszystkiego dochodzi "bezobsługowość" raz(dwa w przypadku jazdy w ciężkich warunkach) na rok wymiana oleju .
Rzeczywiście zdażały się przypadki pęknieć na goleni lewej . Błąd fabryczny , Włosi przyszaleli przy frezowaniu. Wadę tą obejmuje gwarancja , zresztą boxxery pękają zdecydowanie częściej.
Co do Foxa , to uczucia mam więcej niż mieszane . Dobrze działa jedynie w wersji RC . Kumpel kupił R , potem szybciutko dokupował tłumik RC. Praca Foxa mi nie odpowiada , choć rzeczywiscie oceniam ją lepiej niz działanie Boxxera.
Ocena pracy(przydatności) widelca jest sprawą bardzo indywidualną rodzaj , technika jazdy, waga rajdera , warunki atmosferyczne itp.
bärt jeżeli skłaniasz się bardziej ku racingowemu DH bierz Foxa , jeżeli bawi Cie FR , dropy , jazda po górach - ósemki.
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Tylko po co ? Wlewa się tyle ile potrzeba i koniec.ravfr pisze:gdyby boxxera(race) zalać taką iloscią oleju jak 888 ważył by dokłanie tyle samo
To chyba jesteś jedyny tak oceniający. Jeździłem na kilkunastu 888 w tym 2 szt ustawione wg moich wymagań i dobrze ustawiony Boxxer WC/ Team działa o niebo lepiej. Oczywiście do DH a nie do skakania.ravfr pisze:Żaden boxxer ani 40 nie dorównują mu w płynności , poprostu masełko, lepiej oceniam tylko 888 rc,rcx kumpli.
ravfr pisze:Wadę tą obejmuje gwarancja , zresztą boxxery pękają zdecydowanie częściej.
Oczywiście, że pękają. Jak są używane nie zgodnie z przeznaczeniem. To widelec stricte racingowy i wytrzymuje to do czego został zaprojektowany. I wcale tak czeto nie pęka jak się pozornie sądzi. Należało by znać ilość popękanych do ilości sprzedanych, a obecnie to sprzęt sprzedawany w olbrzymich ilościach.
[url=http://www.weeze.pl/][color=#ff0033][b]weeze.pl[/b][/color][/url]
Ja jestem jednym z nielicznych którym pękło 888, mianowicie R chodziło pięknie wybierało wszystko, gośc który miał rc2x powiedział mi ze "tobie przynajmniej fajnie chodzi te 888!" wcześniej miałem jeszcze shermana slidera boxxera teama05 i większych problemów z nimi nie miałem. Także wszystko można rozwalic i nie mozna stwierdzić ze 888 nie pęka! moze to przypadek ze pękło, moze juz od początku było wadliwe. teraz z powrotem mam 888 tym razem RC i jak narazie żadnych problemów z nim nie mam choć już nie pracuje tak fajnie jak R!
A co do pękających boxxerów... nie raz widze co goscie odwalają na rs wc ładują potężne gapy dropy i nic ! Np. kto oglądał Seasons to wie o czym mówie
fox 40 rc2 czy 888rc3 - ja zdecydowanie wybrałbym foxa! Piękna praca wygląd i funkcjonalność przemawia za tym amorkiem. Jest to mój wymarzony amor a dokładnie biały na 2009r. i byc moze tej zimy zrealizuje te marzenie...
Pozdro
A co do pękających boxxerów... nie raz widze co goscie odwalają na rs wc ładują potężne gapy dropy i nic ! Np. kto oglądał Seasons to wie o czym mówie

fox 40 rc2 czy 888rc3 - ja zdecydowanie wybrałbym foxa! Piękna praca wygląd i funkcjonalność przemawia za tym amorkiem. Jest to mój wymarzony amor a dokładnie biały na 2009r. i byc moze tej zimy zrealizuje te marzenie...

Pozdro

SELL OGARNIJ! --->http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25075252
Moim zdaniem Fox to takie cosio pomiedzy boxem a 888 jezeli brac pod uwage wytrzymalosc i wage. Jest bardzo uniwersalny i zadnego dropa czy trasy sie nie przestraszy, waga jest moim zdaniem super (lzejszy od boxow na sprezynach). Co do pracy to jest jak juz pisalem wiele razy oryginalna i nie ma co jej porownywac z reszta. Dobre ustawienie jest kluczem do posiadania bajecznego widelca. Foxy oczywiscie takze pekaja ale to tak jak wszystko, tyle ze rozne widelce maja rozny prog wytrzymalosciowy, ktory u foxa jest na wysokim poziomie. 888 ciezsze acz na pewno mocniejsze od reszty- cos za cos. Tyle ze mnie takze nie przekonuja modele 08, w porownaniu do 888rc2x 07- to jest widel bajka! A boxy jak to boxy sa nie dla ludzi lecz dla zawodnikow, a co do przeznaczenia... racing
tak owszem, lecz na swiatowych trasach DH ten widelec pod zwyklym zjazdowcem nieduugo moim zdaniem wytrzyma, tam tez sa gapy hopy czy dropy.

http://www.endura.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości