FORUM DH-zone.com

Jak kazdy widzi, za oknem z pogoda bywa roznie ... troche popada, troche poswieci slonce ... blocko na trasach/lesie utrzymuje sie caly czas. Nas oczywiscie to nie odstrasza, ale jako ze czesc z nas pewnie trzyma swoje rowery w domu, lepiej zeby nie wnosic ich razem z tona blota na oponach.

W postach sprzedajcie swoje patenty.

Na działeczkę , szlauch z wodą , płyn , szmateczką i lecę do domku

myje na balkonie a podloge ... tez myje


Chyba ze mi sie nie chce, wtedy nie myje.

najlepszym patentem jest lekkiej przejechanie po oponie pedzelkiem z olejem duzek gestosci (15w) i wtedy bloto a wiele mniej się lepi do opny niz normalnie

Jest jeden minus radze nie jezdzic potem ta oponą na asfalcie, gorasz przyczepnośc


U mnie patent z olejem na oponie zdan na 4-

wojtasu pisze:Jest jeden minus radze nie jezdzic potem ta oponą na asfalcie, gorasz przyczepnośc Laughing

Taaak a hamujac i przyspieszajac palisz gume

KaczorAC1 nie kazdy ma dzialeczke :P no moze niektorzy maja ale troche od chaty :P..

jak jeszcze trzymalem kiedys rower w domu to po deszczu zawsze rozkladalem jakies szmaty pod opony i rowerek sobie stal u mnie w pokoju.. potem zawsze wynosilem z domu rower tak zeby nie dotykal oponami podlogi (bo starsza zaraz sie darla ze bede musial posprzatac xD), gdy juz wyszedlem to bloto po jakims czasie samo odpadalo (jak juz wyschlo oczywiscie i jechalem)

No niestety trzeba sie troche narobic... ja osobiscie uzywam weza ogrodowego zeby z grobsza oczyscic opony, obrecze, nieulozyskowane elementy ramy, a dalej to szmatka i wio.... dwie godziny nie moje , ale trzeba kola wyciagnac, damper, lozyska osuszyc itp, ale to jest cena stale sprawnego i nieawaryjnego sprzetu.

spidi23 nie smiej sie ja posmarowałem opony olejem i blota o wiele mniej było:P

Ide na myjnie i rower błyszczy za 2-3zł.