FORUM DH-zone.com

Taki temat, żeby się każdy przedstawił, powiedział jak jeździ, co lubi, jak chciałby jeździć, iluletnie ma doświadczenie z rowerem, o jakiej maszynie marzy, jak ktoś chce może podać ulubioną miejscówkę, imię, skąd jest...
Tak, żebyśmy się bardziej zgrali bo to IMO jest portal społecznościowy ( zrzesza bike masterów ).

To ja zacznę.
Jestem ze Stolicy Dolnego Śląska,
ulubionej miejscówki brak, ale generalnie tam gdzie przeciętni się boją jechać...
Mam za sobą 2 lata amatorskiego DH na ramie Stinkacza, po kontuzji niestety, a może i stety XC. Po kawałku odzyskiwałem dawną sprawność i tak teraz jeżdżę Enduro na bardzo śmiesznym rowerze na 22 calowej ramie z miksem części enduro/fr/xc/dj... Czasami mnie nachodzi i wsiadam na szosówkę żeby poczuć wiatr we włosach.

Chciałbym... W sumie nie chciałbym jeździć bardziej ekstremalnie, ale może zmieniłbym maszynę na Scotta Ransoma LTD z jakimś węglowym sztućcem DT Swiss.

To tyle ode mnie.

no to o mnie troszkę xD:
jestem z Warszawy
ulubionej miejscowki nie mam bo kazda ma w sobie jakis urok i cos czego nie ma ta druga.
jezdze juz 4 sezon, w tym sezon jezdzilem w streecie, dwa w dircie a teraz zacząlem dh/fr. choc czasem lubie pozyczyc od kumpla ostre xD i posmigac po miescie xD.
co do pytania jak chcialbym jezdzic... nie wiem jak xD bo kazdego dnia staram sie zeby bylo lepiej niz wczoraj. wiec powiem ze chcialbym jezdzic kazdego dnia lepiej. a co do mego marzenia rowerowego... cóż... chyba jest nim jeszcze marzenie zprzed kilku lat czyli kona stab xD.

Teraz ja :
Jestem z Zakopanego
jak narazie to Szymoszkowa
jeżdze już 3 sezon pierwszy dopiero na swoim bike , w street/FR .
Chciałbym jeżdzić tak jak Cedric Gracia
a rower taki sam jak Monx Scott Ransom LTD

Ja też się przyłącze .
Jestem z zachodniopomorskiego, ale od roku studiuje i mieszkam w Warszawie.
Jeżdżę 4 sezon, pierwszy sezon na rowerze typu makrokesz, drugi na enduro/xc trzeci sezon na enduro/lekki fr i w tym sezonie przerzuciłem się na rower dirt/street.
Lubie street, dirt też ale mniej niż street, a to co naprawdę,naprawdę kocham to fr, w typie dzikich leśnych tras oraz dropów, kiedy mogę całkowicie zintegrować się z naturą. Moje najbardziej "szatańskie" osiągnięcie na rowerze to 4,5 m drop na hardtailu z duro i 8 m step-down.
Wymarzony rower to mocny i leciutki full ze stosunkiem skoku 160p/180t ,chciałbym również mieć jakieś mega niedożywione (wychudzone) XC, żeby móc pośmigać sobie po lesie.

Tyle ode mnie, zachęcam innych do zwierzeń .

No to ja się też przedstawie...

Jestem z Katowic...mam prawie 17 lat i od urodzenia mieszkam w Katosach

Na rowerze zacząłem jezdzić w wieku 8-9 lat i ta przygoda trwa do dzisiaj....obecnie smigam Fr ....lecz czasami mam ochote na jakieś małe Enduro Poważniej smigam od 15 roku zycia wtedy miałem w miare dobry sprzęt...miałem

Miałem juz wiele rowerków min.:
Pitbulla którego ukradli
Dm Freeride 3.0 którego tez ukradli

A obecnie smigam na Ramce Bop-a Iguanie która bardzo polubiłem za uniwersalność
A co do miejscówek to kazda ma to cos w sobie

Od następnego roku chce zacząć startować w Heyah....zle zobaczymy czy wypali bo jak narazie za duzo funduszy nie mam :P

POZDRo

czupakabra pisze:4,5 m drop na hardtailu z duro i 8 m step-down

step down i drop to to samo..
Pozdrawiam

oj babolfr... ja mam troszke inne zdanie. ale tez zalezy od step downow... bo wiekszosc step downow polega na wmiare szybkim najezdzie i generalnie locie do przodu w dól... a nie jak z dropa czyli w miare umiarkowana prędkosc oraz lot w dol i lekko do przodu. ale to czasem cięzko zdefiniowac.. przynajmniej wg. mnie.

czarny09 pisze:. bo wiekszosc step downow polega na wmiare szybkim najezdzie i generalnie locie do przodu w dól.

mi to jest znane jako gap, ale spoko nie ważne nei zaśmiecajmy tematu..

Moja kolej!

Zwą mnie Lestat

śmigam już 4 rok
połamałem w swoim życiu kilkanaście ramek,
jeżdżę głównie dh, fr, street, dirt, troszkę trial....
jestem z zawodu mechanikiem od rowerków
jedyne co mnie obecnie ogranicza to sprzęt, ale na razie daje rade

mój bajk mażeń to armagedon z super monsterem na double wide'ach

a o mnie... jezdze 2 sezon a wlasciwie juz powoli go koncze :P..
no to tak mieszkalem kiedys w walbrzychu i jezdzilem w 4x bo mialem tor w szczawnie zdroju (pewnie wieszkosc wie o czym mowie)..
koniec 4x nastapil pod koniec tych wakacji poniewaz sie przeprowadzilem do czestochowy i zostalo mi tylko lekkie DH/FR..
hmm jakies ulubionej konkretnej miejscowki nie mialem, lubialem 4x w szczawnie (chociaz to trudny tor), w chorzowie jest nawet przyzwoicie , czasami tez lubialem zjechac z dzikowca(boguszow gorce) czy chelmca (walbrzych).. teraz to raczej nie mam za bardzo gdzie jezdzic bo gorek jakis swietnych tu nie ma ..
co do bika to chcialbym miec jakiegos lekkiego i wytrzymalego fulla do dh/fr ale najbadziej bym chcial wrocic do 4x ale juz nie moge ;/..

dodajcie jeszcze swoje zdjecia to juz w ogole zrobi sie tutaj fotka.pl

czesc jestem wojtec jestem alkoholikiem ...

ee tam odrazu fotka.. opisujemy to tylko swoja przeszlosc i terazniejszosc i marzenia hehe

wojtec

jakimś wybitnym akocholikiem jesteś

luśka - można wybaczyć, pewnie naje***y pisał

"Dziendobry! Nazywam sie Czesio i opowiem wam bajke,
bo lubie bajki prawie tyle samo co gozkie rzale.
Bardzo, bardzo niedawno temu... Bardzo bardzo
niedaleko stond... Byla sobie szkola.
W szkole tej, jak to wszkole, byly rórzne klasy.
Ale byla tam tesz klasa dróga be..."

a ja kończę sezon leczeniem kontuzji... rozerwanie torebki stawowej w kostce na dircie ;/

Mamo, a czy ja tez moge sie dolaczyc do tych chlopakow? Takie slowa padly ok 2 lata temu gdy mialem 12 wiosen w Gdyni :P Ale zablysnalem...
W sumie najpierw zapitalalem na makrokeszu, potem jakis konkretniejszy "dual" , ktory defakto ukradl rowerzysta... Potem coraz lepszy az zaczalem hardcory odwalac, pare ramek polamanych, testy i blablabla.

Rok temu zaczalem startowac na zawodach, dobrze mi szlo to zlapalem bakcyla na czyste DH z domieszka lekkiego latania. Pare razy podium no i sie wkrecilem na dobre :P Aktualnie ujezdzam Speca SX trail ale nastapila mala usterka nie z mojej wiiny i jest na gwarze... Mam zamiar jeździc w gory jak najczesciej i ciskac coraz szybciej A moja maszynka marzen... hmmm trudno sprecyzowac ale zakochalem sie w Transition Blindside i Boxxerze Team na czesciach od Srama

POZDRO