Strona 1 z 1
Duro vs. Spinner eagle...
: 02.11.2008 13:47:08
autor: eskimos28
Siemka.
Poniewaz idzie zima, miklaj przychodzi itd. To przychodzi rownierz troszke kasy.Poniewaz chce wydac na amorka do 300zl nowka to mam takie pytanko.Poniewazwiele slyszalem o duro to co bedzie lepsze? Ktores w duraczy czy ten wynalazek.
Kliknij O Tu!;)
Chodzi mi o dirt.Daloby sie to jakos stuningowac itd?;P
Pozdr ;]

: 02.11.2008 14:16:19
autor: babolfr
to jest jakiś markeciak, już lepiej dozbieraj troche i kup coś lepszego, w gruncie rzeczy Cie to taniej wyjdzie, no i będzie bezpieczniej

Pozdrawiam
: 02.11.2008 16:10:57
autor: Adifek
Markeciak? Przecież to znana firma. Na pewno lepszy od najtańszych marcochów. A np. chciałbym mieć mieć takiego Spinnera AERIS Ti 1.25 w rowerku XC...
Mimo wszystko kup Duro. Eagle to do AM jest i z tego co wiem wytrzymałościa nie grzeszy.
: 02.11.2008 16:28:55
autor: Spaced
Adifek duro tez jest do AM. A spiner jak jest znany? Zadnego spinera poza market buildami nie widzialem na oczy w zyciu

: 02.11.2008 16:38:14
autor: mrutbdg
Adifek tak jak
Spaced tez nie widzialem zadnego spinnera poza marketami... i nie sadze zeby byl lepszy od najtanszych mazrokow

a co do tematu to moze dozbieraj troche kasy i kup sobie jakiegos uzywanego dj-a... a jak juz nie masz zupelnie kasy i musi byc nowka to kup duro dje bo masz tam chociazby jakas regulacje...
: 02.11.2008 16:40:11
autor: Spaced
mrutbdg moze mu o MZ comp chodziło

: 02.11.2008 17:37:48
autor: Przemek2
Spinner to młodszy brat rock shoxa
Ale chyba jednak bardziej jestem za duro
: 02.11.2008 18:01:26
autor: slazak
Spaced mrutbdg babolfr w trekach był ten amor montowany niższych modelach Przemek2 tak jak mówisz
: 02.11.2008 18:13:18
autor: Spaced
Przemek2 w jakim sensie młodszy brat?
slazak no to nie jest szczególne polecenie bo i Darty tam ładowano, a dart to duże zło.
: 02.11.2008 21:20:35
autor: ppatryk
jeśli nie chcesz dokładać kasy by kupić coś lepszego to stanowczo Duro polecę dużo osób go ma i nie narzekają na niego może nie liczni są co narzekają ja kiedyś miałem i bylem zadowolony

: 02.11.2008 21:41:51
autor: B.Z.
Jeśli już koniecznie ma być szmelc to chociaż niech będzie sprawdzony. Są na Allegro Duro E 2006 za niecałe 3 stówki, one mają golenie i sterowki Cr-Mo i mocniejsze korony, takie jak w obecnych DJD i DJE. Oczywiscie nie chce przez to powiedzieć, ze Duro E to będzie jakiś wypas, że będzie nie wiadomo jak wytrzymały, albo że będzie pracował jak marcok, bo nie ma cudów, Spinner to jednak w najlepszym razie będzie porównywalny badziew, z taką różnic że o Duro dużo wiadomo, gdzie pęka , dlaczego pęka i o ile się będzie pewnych rzeczy unikać to moze nawet posłuży długo (co nie znaczy że dobrze). Jest też 15 milionów wpisów jak to stuningować, choć prawdopodobnie prosty jak konstrukcja cepa Spinner będzie równie łatwy do ogarnięcia.
Ale jak chcesz naprawde dobre widły to za 5 stówek widziałem Manitou X-vert Carbon za 5 stówek, wiem ze to przekracza twój budzet ale moze warto się "zgarbić" bo TPC to jest jeden z najlpeszych systemów tłumienia jaki miałem okazję testować. Fakt, że to jest raczej boxxeropodobna konstrukcja, też mocno odchudzona, wiec do ultra
ekstremy to się nie nadaje, ale z pewnoscią wytrzyma o wiele więcej niż Duracze czy Spinnery.
: 02.11.2008 22:17:49
autor: Spaced
B.Z. ludzie na tym w Dh kiedys jezdzili

: 02.11.2008 22:44:27
autor: Adifek
Spaced pisze:Adifek duro tez jest do AM. A spiner jak jest znany? Zadnego spinera poza market buildami nie widzialem na oczy w zyciu Wink
To popatrz na imprezy w stylu mistrzostwa świata XC. Podany wyżej przeze mnie model jest lżejszy od Sida. Poza tym te markety dość drogie musiały byc, skoro najtańszy spinner kosztuje ~100zł (Grind, btw. mimo braku pracy cały czas się poprawnie ugina w rowerze mojej koleżanki przez 5 lat bez żadnego serwisu...). Wysokie modele są raczej rzadkie w gotowych rowerach, bo są dość wiotkie przez swoją wagę.
: 03.11.2008 01:13:55
autor: B.Z.
Spaced - tak, jeździli i jakoś jestem sobie to w stanie wyobrazić. Na Boxxerach zresztą jeżdżą w dalszym ciągu, tylko czasem robią im mniejsze lub większe "ała" i tego się trochę boję w przypadku Carbona. Piszę zresztą o ultra-ekstremistach a nie o "zwykłym" DH. Akurat sam jeździłem jakiś czas nawet na czymś jeszcze delikatniejszym (X-vert DC), ale poleciłbym go tylko lekkim riderom.
Adifek - no i co z tego że lekki, sprawdzałeś czy nie sklada się jak scyzoryk na pierwszej niedoszacowanej dziurze?
Poza tym mówimy tutaj o Eagle, który nie wiedzieć czemu nasuwa mi skojarzenia z takimi "Orłami" co sobie dały wklepać od Słowacji 2 gole w ciągu 5 minut. Hi-tenowa sterówka i golenie - to wszystko już był przerabiane w Duro, w tanich RST (w Duro dolenie przynajmniej miały jakąś sensowną grubość) i wiadomo jak to się kończy.
Dla mnie to jest kolejny cud na kiju, zupełnie taki jak cud gospodarczy obiecany przez Tuska. Jeśli tani amor ma być mocny i dobry to musi być używany, innej rady nie ma. Bez względu na firmę tanie uginacze to zawsze jest to samo, stalowe rury, a w środku elastomery, względnie najprostszy tłumik olejowy typu "krążek z dziurką"). Niektóre są wieksze i bardziej szpanerskie, inne mniejsze i nie udają czegoś na czym można skakać, ale w sensie konstrukcyjnym to zawsze ten sam shit. Dobry, mocny, nowy amor to jest 1000 PLN lub więcej. Jeśli ju koniecznie ma być jakaś taniocha bo na nic sensowniejszego ktoś nie ma kasy to znaczenie lepiej jest wiziąc coś czego jest dużo, jak połamiesz cos w takim Duro to przy odrobinie cierpliwosci kupisz sobie brakujące części na Allegro, co rusz pojawiają sie jakieś "zwłoki", do Spinnerów to będzie cieżko zdobyć cokolwiek, a szanse że się rozjedzie są podobne. Jedyne co zasługuje na plus to, że producent nie usiłuje wmawiać nikomu, że taki Eagle nadaje się do FR, jak ma to miejsce w przypadku Duro. Nie znaczy to jednak, że nasi ziomale nie będą tych widełek w tym celu wykorzystywać - Polak przecież zawsze wie lepiej, 20 lat używał Malucha jako auto rodzinne i mieszkał z trójką dzieci i psem w M2 i dawał radę, więc co tam takie Duro czy Spinnerek, można latać nawet DH

: 03.11.2008 15:12:50
autor: eskimos28
Kej dobra...Poswiece troszke wiecej i ze stanow(mam znajomego) sciagne jakiekog Argyle 308 lub 318 ;PZa jakies 600zl;P A co myslicie o Argylu;P?
: 03.11.2008 15:59:05
autor: gati007
jezeli juz argyle to z 08r albo 09r bo w 07 sterowki sie giely okropnie

: 03.11.2008 21:06:31
autor: Przemek2
Spaced w sensie młodszy brat bo spinner jest produkowany u rock shoxa
: 03.11.2008 21:11:29
autor: Bombell
O Argylu było dużo, jak brać to tylko 318 albo 409. 302 nie ma Motion Control i praca nie zachwyca. A co do modelu 07 to jakaś bajka bo narazie wiem o 2 przypadkach w pl z odjechana sterówką. Sam mam 318 07 i nic sie nie dzieje.