Strona 1 z 2

Rama do 4x i czegoś cięższego - Amstaff da radę?

: 02.11.2008 20:28:48
autor: brooce
Witajcie!

Chciałbym kupić ramę ukierunkowaną na 4x (i dirt w mniejszym stopniu, bez-trickowy) - ale czasami lubię też wyskoczyć na lekkie DH, małe dropiki, itp... rozumiecie, ogólne "rowerowanie".

Wpadł mi w oko Duncon Amstaff, model hydroformowany 2007. Słyszałem wiele negatywnych opinii nt jego wytrzymałości, więc oczywiste pytanie... czy wytrzyma? Nie będę go regularnie katować ostrym DH - średnio max. raz w miesiącu na "lekką wersję". Dropów też dużo i dużych nie skaczę - raz na jakiś czas, coś w miarę gładkiego dla skoczku adrealinki... Małych dirtów może być troszeczkę więcej (na razie 'małych') - ale bez większych trików.

Myślałem też nad Dartmoor'em two6player (2009) - tylko czy jej geometria będzie odpowiednia do 4x?

Może jakieś inne propozycję - tak do 600, 700zl max?

P.S.
Rama musi mieć możliwość montażu przedniej przerzutki (xc power),
Będzie użytkowana z SR Duro ok 110, 120mm skoku)[/list]

: 02.11.2008 20:59:41
autor: Michal4X
amstaff hydro stanowczo odradzam.. kiedy wyszly moich dwoch kolegow je mialo i polegly po dwoch tygodniach (jedna pod glowka a w drugiej skrzywily sie tyle widelki).. jak bys mial brac amstaffa to bierz tego z przed 2007 zanim wprowadzili hydro.. mozesz wziasc pitbulla ktory bedzie dobra ramka do 4x chyba nie musze pisac kto na tych ramach jezdzi.. ew szukaj sunna, authora prokopa a dartmoora bym sobie odpuscil chociaz creeper nie byl by zly bo troche osob na tym jezdzi..

pzdr

: 02.11.2008 21:17:21
autor: mrutbdg
Moze Dartmoor 4x mi spokojnie przez ok 5 miesiecy wytrzymal w DH (moze niezbyt agresywnym ale jednak dosc wymagajacym), sprzedalem po wypadku a tak to bym pewnie go jeszcze trzymal do dzis... tylko ze geo dobre bedzie z niskimi amorkami (mialem duro 130 skoku i geo bylo w miare rozsadne) a co do amstaffa tak jak Michal4X odradzam bo Ci szybko polegnie, to jest w miare dobra rama do enduro (polskiego) wiec odpusc sobie.

Tak w ogole to ciezko bedzie Ci polaczyc 4x z dirtem i dh gdyz te dyscypliny dramatycznie sie roznia...

: 02.11.2008 21:41:20
autor: Vermin
mrutbdg Eee... Enduro... wiesz co to enduro ziom? ale nie ważne, nie ten temat... 4X z dirtem to jeszcze połączysz na początku ale mówiąc o DH nie mówisz o DH więc tak nie pisz. Napisałeś o szybkiej jeździe z górki po terenie z małymi "dropikami" ,,,to ci wytrzyma. A do tego co napisałeś to albo stawiał bym na Dartmoor'a albo na Void'a jakiegoś.
Pozdr ;p

: 02.11.2008 22:38:42
autor: Spaced
Vermin dartmoory ani voidy geo nie maja pod to wiec to sensu nie ma. Pitbulla juz lepiej wziać zamiast amstaffa albo zumbi voodoo(ale nie pamietam ile to stało, moze ktos ma uzywke)

: 02.11.2008 22:47:50
autor: Michal4X
Vermin cromo do 4x sie nie nadaje.. zbedna waga..

Spaced voodoo sa rzadkoscia w uzywkach bo sa troche jednak za drogie.. lepiej wziasc sprawdzonego pitbulla.. poradzi sobie napewno w dh i 4x, a co do dirtu to jesli bez trikow to tez styknie..

: 02.11.2008 22:48:10
autor: ak47
A możecie mi powiedzieć, jakim cudem udało się niektórym nabyć Amstaffy 2007, jeżeli te ramy nie były sprzedawane w Polsce?

Ja chciałem zakupić Amstaffa i dowiedziałem się, że w tym roku też nie było amstaffow w Polsce.

Dopiero roczniki 2009 będą u nas sprzedawane, prawdopodobnie od marca.

: 02.11.2008 22:49:53
autor: Zwolson
Polecam Dartmoor 4x lub Creeper. Waga spoko , kąty przyjemne a jeżdżę Dh , Fr , 4x , Ds i Dirt i na prawdę nie mam zastrzeżeń póki co.

: 02.11.2008 23:37:03
autor: brooce
1. Creeper odpada - nie ma "przelotek" (jak to się nazywa?) do przedniej przerzutki.

2. Pitbull... kumpel go ma (4x) i mówi że geo beznadziejne z amorkiem 120mm. Nie wiem czy tak jest na prawdę (nie jeździłem dłuższy czas), ale wiem że:
- drogi (nie chcialbym wydać więcej niż 600zł, górna granica to 700)
- ciężki (o 100g cięższy od i tak ciężkiego Amstaffa...)
- brzydki (niby nie znaczący szczegół, ale jednak)

3.
mrutbdg pisze:Tak w ogole to ciezko bedzie Ci polaczyc 4x z dirtem i dh gdyz te dyscypliny dramatycznie sie roznia...
4x i dirt - wprawdzie się różnią, ale obie są "płynne" i nie masakruja sprzętu (w przypadku bez-trikowego dirtu). Co do DH - rzadko, i tylko lekkie, polegające bardziej na zakrętach między drzewami niż masakrycznych wybojach i dropach z kamieniami.


ak47 - http://extreme-shop.nazwa.pl/shop/produ ... turers_id=

Kurcze... naprawdę te Amstaffy tak słabe? Bo odpowiadały by mi pod wszystkimi względami (nie licząc tej wytrzymalości)...
Więc co jeszcze polecicie? Nie za drogie i z możliwością montażu przedniej przerzutki?



@down - ak, na prawdę nie mają? [kurka], to czemu oszukują...

: 02.11.2008 23:45:57
autor: ak47
brooce oni nie mają tych ram...

: 02.11.2008 23:52:27
autor: Spaced
Extreme shop to zły sklep. Moze dlatego. Odradzam powaznie tam kupowac bo i gwary to dla nich zart jest.

A co do ramy to ty chcesz lekka, mocna i tania rame? Tak sie nie da. Pitbull moim zdaniem przynajmniej mocny jest. Mozesz tez poszukac na allegro jakis rarytasów.

: 03.11.2008 00:04:46
autor: brooce
Spaced pisze:A co do ramy to ty chcesz lekka, mocna i tania rame?
Powiedzmy to inaczej...
Nie ciężką, w miarę wytrzymałą (pitbull to za duża krowa jak dla mnie...) i w miare tanią (wg mnie "tania" to tak ok 300, 400zł). No ale zobaczę jeszcze jak to z finansami będzie. Two6player rozumiem nie nadaje się geometrycznie do 4x?
Na allegro oczywiście poszukam, jest jeszcze czas.


P.S.
Johny Bravo też pękają?


Co sądzicie o Da Bomb'ie Sojus - http://www.tradetalk.com/Product.aspx?L ... tID=183910 ? Jeździ ktoś?

: 04.11.2008 22:11:34
autor: Michal4X
brooce pisze:Johny Bravo też pękają?
jak ostatnie k****.. kolega mial ja w tamtym roku i pekla az w 4 miejscach! to byl model z tamtego roku.. szit z prodigy sobie odpusc..
pitbull jest dobra rama do 4x jak juz pisalem.. nie bez powodu jezdzi na niej mistrz polski 4x.. ja bym go na twoim miejscu bral.. a geo z amorem 100mm jest spoko.. i zalezy kto co woli..


pzdr

: 04.11.2008 22:28:36
autor: Vermin
Zwolson bardzo ty ciekawe rzeczy piszesz... ciewkawie

: 04.11.2008 23:08:20
autor: wujekeman
A ja jednak bym polecił JB , ale tego pierwszego. 14,5 cala idealna do 4X nawet z amorem 130. 16,5 cala też od biedy się nada do 4X , a i endurko zjazdowe powinna wytrzymać.
Miałem oba rozmiary i oba walczyły w 4X , z tym ,ze 16,5 uzytkuje teraz równiez do jakichś małych wypraw do lasu. Dwa lata uzywam i nic nie peka wiec...

: 05.11.2008 00:14:03
autor: balrog
Kup pitbulla i miej święty spokój. Ja śmigam na roczniku 2005 enduro i sobie mojego pitbula bardzo chwalę. Ramka jest skrętna, zwrotna, pod górę daje radę. Z górki również daje radę. Przejechałem na niej beskid makowski, beskid wyspowy, gorce, troche w tatrach i jedyną wada tej ramy jest to, że nie jest to full. Bierz pitbulla. amstaff jest do enduro, a jak sam piszesz chcesz też trzepać na tej ramce dirty i dh.

: 06.11.2008 22:01:18
autor: brooce
Pitbull zdecydowanie nie - drogi, ciężki, zbyt wytrzymały ;)

Pomyślę jednak nad Creeperem...
Ale czy istnieje jakiś sposób zamontowania do niego przedniej przerzutki?!? Piszcie swoje propozycje... jakiej średnicy obejmę będę potrzebować żeby chwyciła ten trójkątny profil?


Aha, proszę nie polecać mi rezygnacji z przedniej przerzutki!


@down: Ten nowy Alano to faktycznie fajna propozycja... ale prawdopodobnie będzie dość drogi i - jako że jest nie sprawdzony - obawiałbym się o jego wytrzymałość. Amstaffy 2009... za drogie i za ciężkie.

: 06.11.2008 23:01:19
autor: jasiek_krk
hmm amstaff 2009 (podobno) ma byc zupełnie inny pod względem wytrzymałości w porównaniu ze swoim poprzednikiem...

Może też warto poczekać na alano?? zapowiada sie naprawdę ciekawa ramka

: 06.11.2008 23:04:39
autor: Michal4X
jasiek_krk pisze:(podobno)
no wlasnie.. podobno hydro tez mialo byc bardziej wytrzymale.. ja bym sobie amstaffa odpuscil chyba ze tego z przed 07..
btw moze ktos zarzucic linkiem do tego alano??