FORUM DH-zone.com

Witam tak jak w temacie tylny Hope Pro II ma aluminiowy bębenek. Krąży mit, który chciałbym potwierdzić lub obalić. Osobiście mam rozbieralną kasetę czyli każda z zębatek nie jest w jakikolwiek sposób ze sobą złączona za pomocą pająka.nitów itp Zwyczajnie wszystkie zebatki są skrecona malutką śrubą imbusową- jak wiemy taka kaseta ma swój plus, ze można ją dokładnie wyczyścić, ale wedlug prostych praw fizyki taka kaseta mocniej oddziałowuje na wypuste znajdujące sie na bębenku.

Czy mogę kupić piastę z aluminiowym bębenkiem i spokojnie stosować kasetę, w której zębatki wystepują pojedynczo. Czy ktoś to stosował?

założyć zawsze możesz, ale musisz liczyć się z tym, że możesz jej już nie zdjąć

pojedyncze zębatki bardzo wżerają się w aluminiowy bębenek Hope'a i właśnie z tego powodu zalecane są kasety na pająkach...

Odradzam takie patenty - żal piasty, która bądź co bądź jest naprawdę dobra. Jeśli jednak Stawiasz kasetę ponad piastę, to Szukaj Hope Bulb z tytanowym bębenkiem - jemu o wiele mniej straszne kasety rozberalne w pełni, a cena podobna . Dla wyjaśnienia dodam, że to jest starszy brat pro II, różniący się tylko właśnie tytanowym bębenkiem i tym, że ma 36 pkt zaczepienia a nie 24 jak pro II . Waga naturalnie większa, ale nie jest źle - 372g 12x150mm .

a kaseta w stylu dura ace?

Mam na piascie pro 2 rozbieralna kasete srama pg 970 r9 (11-21) i nie ma zadnych problemów normalnie sciagam i wszystko jest ok

mialem piaste reborna z aluminiowym bębenkiem i zwykla kaseta po nacinala go tak ze byl problem ze zdjęciem kasety.
obecnie mam piaste dt z aluminiowym bebenkiem i mimo przejechanych kilkuset km naciecia juz sie pojawily przy dwoch najmniejszych koronkach ktore są luzem.

zastanawia mnie po co chcesz zakladac tanią kasete na wysoki model dosyc drogiej piasty. oszczedność?

hahahahaha gdzie powiedział ze ma tania kasete? rozbieralna to dla Ciebie znaczy tania? Jeżeli tak to powodzenia Ci zycze

zdecydowanie odradzam taki patent .tobo. byc moze aluminiowy bebenek w dt jest twardszy. ja w mojej hope II po kilkuset km. najmniejsze zebatki musialem podwazac srubowkretakiem. pozostale, zamontowane na pajaku nie zostawily sladu

haha a gdzie napisal jaka wogole ma kasete? najwyzsze modele shimano sa na pajaku, najwyzszy model kasety srama 11-34 tez jest na pająku. do lekkich piast zdecydowana wiekszosc ludzi montuje lekkie kasety, a takowe z pająkiem są lezejsze.

ps u mnie dalsze nacinanie bebenka nie poglebia sie po 1kkm.

Co uważasz za najwyższy model x.0 11-34? myślałem ze takie przełożenia to sie do xc zakłada. no coż moze sie myliłem Po pierwsze shimano nie ma kaset skręcanych na śrubce imbusowej, wszystkie sramy szosowe sa w pełni rozbieralne i skręcane właśnie na śrubce. Nie ma kaset szosowych z alu pajakiem (przynajmniej sram nie ma), a każdy kto trochę pomyśli nie założy kasety 11-34 do dh? To chyba łatwe do zrozumienia ze takie przełożenia nie sa potrzebne.

Hope dołącza do piasty informację (chyba naklejkę) ze stosowanie kaset z pojedynczymi zębatkami może spowodować wcięcie się ich w bębenek, lecz jak sami stwierdzają jest to defekt czysto estetyczny i nie ma wpływu na działanie i użytkowanie piasty.

Nie wiedzę w tym żadnego problemu, ewentualnie możliwe problemy ze zdjęciem kasety, ale wszystko da się zrobić . natomiast wiadomo że te wcięcia będą miła milimetr czy pół, a nie 10 żeby się zębatka obracała w kółko na bebenku.

mialem 2 hopy pro 2 i kasete szosowa pg 970 oczywiscie sram.wciecia robia sie minimalne i tylko przy dwoch najmniejszych zebatkach.jest to bardziej kwestia estetyczna niz uzytkowa .raczej taka kaseta nie przetnie bebenka tylko zrobi minimalne wciecia