Strona 1 z 1
Gdyńskie klify
: 18.11.2008 21:31:13
autor: Pajac
Siemka czy poradzę sobie na tamtejszych trasach (b. początkujący)?????
Czy łatwo wykminić tam fajne zjazdy, czy są gdzieś ukryte i trzeba być spryciarzem żeby znaleźć????? Czy jest tam dużo dresów (ploty)?????
Ogólnie to planuję wpaść w sobotę, a ostatni raz byłem tam z 5 lat temu z mamusią, kiedy rowery znałem tylko z TV.
: 20.11.2008 10:12:19
autor: freed
Ogólnie nie pokieruje Cie chyba zadobrze ale moja ulubiona trasa leci z miejsca gdzie sie startuje z takiego szlabanu w Gdyni niedaleko instytutu, ciśniesz na sam dół ( uważaj na 1-szych,ja tam cisnełem na xc prawie 70km/h ) oraz na riderów ,bo rozpęd na stepupa leci przez tą ścieżke. Jak dojedziesz na sam dół wbijasz na prawo na klif i z tamtąd ciśniesz w stronę sopotu. Uważaj bo z klifu naprawde łatwo się zrypać ,jeżeli nie będziesz przesadzał z prędkością będzie wszystko ok. I uważaj na korzenie i dziury. A dresy to nie wiem ,ja jak śmigam sam robie to ok 7-11 rano,o tej porze raczej dresy lecza kaca

.
: 20.11.2008 15:45:34
autor: Pajac
Dzięki za info, też chciałbym być rano ale mam kawałek do gdyni (nawet żeby na pociąg dojechać mi trochę czasu zajmuje).'
Pozdro
: 20.11.2008 20:13:15
autor: milkman
no tak jak kori napisał uważaj bo łatwo stamtą spaść ale trasa raczej nie jest wymagająca . Co do dresów to nigdy tam żadnych nie spotkałem e.w żule śpia w bunkrach obok ale oni są niegroźni
: 20.11.2008 20:42:45
autor: freed
Szpila zrozumiałem,że Żela HAHAHA!.
Ja też żadnych nie widziałem. Poza tym nie płacz ja do Gdyni 30km mam w jedną stronę i śmigam tam rowerem

.
: 20.11.2008 21:41:30
autor: Pajac
Oj ja mam trochę więcej, a samemu to smutno tak jakoś. Miałem jechać z kumplem ale cienka piczka boi się pogody, a zwala na rodziców że mu niby szlaban dali. A na rowerku XC to do gdyni godzinkę jadę.
: 20.11.2008 22:05:12
autor: dj2
Narazie sobie podaruj ,bo jest taka pogoda z dupy.Pada od paru dni wieje,ze przykro sie robi.
: 20.11.2008 22:31:28
autor: Pajac
Eeeetam, założę kalesony. Ja mam jakieś ADHD chyba, bo jak się nie zmęczę konkretnie w weekend to potem jestem cały tydzień jeszcze bardziej upierdliwy niż zwykle. Po prostu tego potrzebuję do (w miarę) normalnego funkcjonowania

: 20.11.2008 23:11:14
autor: brooce
"wszystko jest kwestią prędkości, i oceny własnych umiejętności"

Po tej trasce jeżdżą zwykli XC-riderzy, więc Ty też spokojnie dasz radę. A z jaką prędkością, i jak zaszalejesz to już inna bajka
eeee tam zalożę kalesony
I opony na błoto? Pamiętaj że traska jest tak z 1m (już nie pamiętam dokładnie) od krawędzi, a jak pada deszcz to jest ślisko...
BTW, co ostatnio słyszałem że jakis typek na XC z tamtąd spadł?
: 13.12.2008 09:19:50
autor: Pajac
I co ciągle błoto z dupy??
: 13.12.2008 14:25:15
autor: B_Barczul
No generalnie bloto juz zszlo, ale nadal jest bardzo slisko
: 13.12.2008 14:34:23
autor: Steel2
Pajac a Ty co ? Masz kłopoty z sensownym formułowaniem myśli ? Kask poluzuj łatwiej Ci będzie. Zacznij pisać bez przekleństw bo one nic nie wnoszą.
: 13.12.2008 22:40:02
autor: Pajac
Ehhhhh czyli trzeba jakieś opony konkretne założyć... Tylko nie wiem czy założyć moje "zimówki" (wetscream), czy jakieś kendy na bardziej suche warunki.
Przykro mi Steel2 ale się z tobą zgodzę. To było zbędne.
: 15.12.2008 21:54:52
autor: Liwcio
no błoto to jak sama nazwa wskazuje, wyklucza opony na suche