FORUM DH-zone.com

Witam, mam problem z moim amortyzatorem, jest to SR SUNTOUR XCR 120mm 08r. Mianowicie tym problemem jest zmniejszający się skok... mam go pół roku i ubyło jakies 30mm!!! poprostu się zmniejszyl. Gdy zaczęło mnie to denerwowac rozebrałem go i wsadzilem po 2 duże nakrętki pod te plastikowe cyki tam gdzie się śrubę wkręca żeby go chodź troche podnieśc na goleniach i teraz dobija ok 30mm przed koroną. Jest sztywny, płynny wszystko OK za tą cenę nie ma cudów ale co to ma by z tym skokiem?? piszcie jak wiecie co to może byc, tylko nie chce odpowiedzi typu "to normalka w tego typu amorach" albo "to jest shit". Z góry dzięki za odpowiedz

Może sprężyny się "ubiły" albo elastomery no bo nic innego stać się tam nie mogło.

No niewiem właśnie bo moi dwaj kumple tez mają xcry i nie dobijają im chociaz są bardziej miękkie. A elastomery jak mogły się "ubic"?? To są te co siedzą w tych dużych sprężynach ??

Ty dałeś te nakrętki pod śrubę która trzyma tłumik,
musisz dać te podkładki pod sprężyny.

GrzesiekDH jaki to model xcr'a

KROM@ od kiedy xcr ma tłumik?? xcr ma tylko sprężyny i elastomery
easy_rider przeciez napisałem ze zwykły 120mm rocznik 08

GrzesiekDH pisze:od kiedy xcr ma tłumik?? xcr ma tylko sprężyny i elastomery

to właśnie zależy od modelu, nie podałeś jakiego masz xcr'a na 2008 rok wyszły chyba 4

KROM@ xcr ma tłumik, są takie wersje, sam się zdziwiłem jak rozbierałem amor brata, jemu działo się coś podobnego, jak siadło się na rower, amor uginał się do połowy i nie pracował, wystarczyło wyczyścić i po kłopocie

No ale mi chodzi bdb wszystko jest ok oprócz tego zmniejszającego się skoku, był często rozbierany i czyszczony. Mój jest 08 ale bez żadnych tłumików, tłumiki ma xcr ale ten z lockoutem 100mm, wiem bo znajomy ma.

patrzac po nicku jezdzisz w DH z xcr-em... uu syto.. lepiej kup sobie jakis dobry komplet ochraniaczy..

rozkrec i go wyczysc porzadnie, zalej zadkim olejem i powinno byc normalnie ;]

Rozkręcałem go wiele razy i nic ;(

To porób foty w jakiej kolejnosci go składasz wtedy ci powiemy co i jak

najlepiej zmierz sprezyne

Michal4X Zalej olejem... Pozdro. Wybuli 50zł na olej, wleje a on wyleci na drodze.. .Szkoda, bo mógłby wylecieć w domu do miski, przefiltrowałby tylko sie przez amora. Ciekawe jak chcesz zalać olejem coś so go nei potrzebuje i nie ma uszczelek. Ten olej wylewałby sie korkami, uszczelkami i dołem czyli w skrócie cały rower byłby w oleju nei wspominając o tarczach.

Sprężyny sie zbiły, jedyne wyjście - wymień je na nowe chociaż nie warto, jak do amora za 100zł.

Johnyk pisze:Ciekawe jak chcesz zalać olejem coś so go nei potrzebuje i nie ma uszczelek. Ten olej wylewałby sie korkami, uszczelkami i dołem czyli w skrócie cały rower byłby w oleju nei wspominając o tarczach.

dokladnie, mialem xcr, zalalem go olejem do skrzyni i przez to ciagle mialem stery od oleju, mostek, kierownice, kolo, o goleniach nie wspomne. pare spodni przez to zniszczylem

hmm możliwe że sprężyny... tylko czego tak szybko siadły?? mam go od maja br. a w mojej okolicy 5 osób jezdzi na xcrach i nic takiego im sie nie dzieje, w ogole 1szy raz spotkalem sie z takim czyms, rozumiem ze po kilku latach katowania ale pół roku??? trzeba bedzie pomyslec nad czyms nowym, hmm tylko co? fundusze skromne, wybór mały..., co powiecie na temat spinnera eagle 130mm?? mieliscie z tym kontakt?? za 200zl nówka, a wygląda ciekawie

GrzesiekDH może jakieś falerne były nie dohartowane i takie mało sprężyste sie zrobiły. Kup sobie Duro najwięcej Ci wytrzyma... Chyba że możesz kupić sprężyny od jakiegoś DJ'a, też powinno działać o ile będą miały taką samą długość jak te z NOWEGO xcr'a.

zmierz swoje sprezyny i porownaj do sprezyn kumpla wtedy bedziesz wiedziec czy to faktycznie sprezyny.

zmierzyłem i moje są krótsze jakieś 2-3 cm ;/ dziwne bo jakos nie widac po nich żeby się ubiły, tak samo wyglądają jak kumpla