Strona 1 z 2

wolski

: 02.05.2004 19:53:38
autor: ziemniak
wiem że o tym była juz mowa ale te gwoździe idrót kolczasty doprowadzają mnie do szału czeba coś z tym zrobić złapać buca który płata takie psikusy i oduczyć goi co najważniejsze oczyścić trase

: 02.05.2004 20:08:40
autor: BblaSt
Hehe, ale to fajne przeciez jest ;) Nigdy nie wiesz co Cie czeka

: 02.05.2004 20:13:58
autor: ziemniak
no tak hardcore :P
ja tam wole śmigać w czasie burzy niż lepić dentki

: 02.05.2004 20:17:11
autor: piotrex
ten buc to lesniczy...mozemy sie kiedys w wiekszej ilosci chlopa umowic i z nim pogadac...;)

: 02.05.2004 20:40:33
autor: ziemniak
a z przyjemnością tzreba z tym skończyć wreszcie

: 02.05.2004 20:43:16
autor: matDH
no to zbieramy się i na leśniczego...

: 02.05.2004 20:56:23
autor: groochas
No ja przed wczoraj oba koła przebiłem...

: 02.05.2004 21:06:59
autor: MaxDamageDA
Qfa jak bym sobie rozprul gazze 3.0 to bym do niego polazl , pokazal paragonik i grzecznie poprosil o maly zwrocik qrwa mac!

: 02.05.2004 21:50:45
autor: DoMiNiK
HWDL :P

: 02.05.2004 22:02:06
autor: marcoch
HWDL :D

: 03.05.2004 09:55:45
autor: Julo_HC
A ja slyszalem ze to nie lesniczy. Lewsniczy nie wbijalby gwozdzi w korzenie... Podobno to jakis dziadek ktory mieszka jak sie zjezdza z trasy na asfalt i skreca w lewo do wyciagu to jakos pierwszy dom po prawej z tego co zrozujkialem. Po prostu ktos ostatnio dziadka widzial...

: 03.05.2004 23:35:18
autor: agressor
a moze to byl lesniczy tylko dzialal w przebraniu :>

: 04.05.2004 08:01:45
autor: KorreS
Trzeba to w takim razie zgłosić, bo stanowi to zagrożenie zdrowia i życia. A to już przestępstwo a nie wykroczenie.

: 04.05.2004 08:06:19
autor: bananOs
A moze to lesniczy tylko dzialal w przebraniu dziadka i dla zmylenia tropu wbil gwozdzie w korzenie :D

: 04.05.2004 09:39:21
autor: Julo_HC
Ale Lesniczy rozpierdala trasy, a nawiedzony dziadek wkurwia sie ze mu jezdza pod domem na rowerach (w suime miszka kawalek od drogi). Lesniczy nie wysypywalby na ladowanie po droopie taczki czy 2 zgnilych jablek, a jakis psychlo dziadek owszem, a tak zdarzylo sie parokrotnie... No a jak mowilem jacys ludzie ktorzy mieszkaja tam niedaleko jakos kilka dni temu widzieli KONKRETNĄ osobe ktora to robila

: 04.05.2004 09:45:54
autor: KorreS
Nie jestem osobą konfliktową ale takiemu gościowi to bym chyba jeb***.

: 04.05.2004 09:46:52
autor: KorreS
A tak w ogóle to tam są chyba oznakowane szlaki rowerowe, nie? Więc o co chodzi?

: 04.05.2004 10:02:46
autor: marcoch
Julo: mówisz może o tym domku co sie na niego wypada odrazu prawi jak sie wyjeżdza na asfalt ?? i tam koło tego domku jest ta dróżka w góre na kopiec kościuszki ??
w sumie to nie wiem czy tam jakiś dziadek mieszka ale pare razy tam sie wpadało na działke po jakieś owoce itd. :D:D

: 04.05.2004 11:32:51
autor: Cosmos
nie to na 99.(9)% nie jest ten pierwszy domek po prawej zaraz po wyjezdzie z lasku... ten dziadek jest bardzo w porzadku i czesto tam wpadamy do niego jak nam sie cos zepsuje... a ze nam pomaga reperowac, łatac to tez cos znaczy... czasami nawet sobie jablka mozemy zjesc :D nie sadze ze to on... to musi byc jakis stary zakompleksiony skurwysyn ktory mysli ze jest panem swiata... pewnie mu podpadl jakis rowerzysta Bog wie o co i teraz sie msci... sa ludize i sa przychlasty na tym swiecie... trza mu spuscic wpierdol...

kiedys juz mowilem ze trzeba nagrac to jak on wbija potem wpierdolic mu (polamac rece i nogi) i bedac niehumanitarnym zoistawic go na trasie...
albo spuscic mu wpierdol i zawiezc go na policje...

inna sprawa ze juz na lopate rzadko smigam, co najwyzej na inne traski w wolskim...