FORUM DH-zone.com

Witam,
przewertowałem forum i znalazłem tylko temat porównujący Hayes 9 do SLX - i wszyscy polecają SLX'a. hmmm...

Problemem jest budżet - mam w planach złożyć uniwersalny rower Enduro/AM na ramce Pitbull i mam dylemat między Hayes Nine i Avid Juicy 3. SLX zostawiam jako ostateczność, bo jest 100zł (i wiecej) droższy. Oczywiście mówię o komplecie p+t.

Pytanie więc, który hebel i dlaczego?

Miałem już Hayesy Nine i byłem zadowolony (w jezdzie rekreacyjnej). Miałem też Juicy 5 - pytanie jak przy tym heblu wypada niższa wersja Juicy 3?

Juicy 5 były by najlepszą ofertą, ale poniżej 400zł raczej takowych nie znajde (p+t).

Kolejna sprawa,
czy ten hebel to jakiś OEM, chiński kit czy co? Nie spotkałem sie ze sprzedażą tego hamulca w takiej wersji kolorystycznej (i napisowej);

http://allegro.pl/item514765485_nowe_ch ... e_p_t.html

Proszę o konkretne odpowiedzi bez niemiłych i głupich docinek co poniektórych forumowiczów;-)

P.S. Budżet 300-350zł (heble mogą być bez tarcz).

yasiuuu pisze:Kolejna sprawa,
czy ten hebel to jakiś OEM, chiński kit czy co? Nie spotkałem sie ze sprzedażą tego hamulca w takiej wersji kolorystycznej (i napisowej)

http://allegro.pl/item514765485_nowe_ch ... e_p_t.html
;

bo to jest CHamulec, a nie hamulec taki szpan, rozumiesz - jakaś limitowana edycja pewnie xD

nie no juicy 5 i 7 roznia sie miedzy soba regulacja przy klamce, ale juicy 3 z tego co pamietam juz jest troche gorszy i rozni sie bardziej od 5, jesli nie masz kasy na 5 (ktora z tych 3 bym wybral) to sklanialbym sie ku slx..

Digas pisze:http://allegro.pl/item514765485_nowe_ch ... e_p_t.html
;


bo to jest CHamulec, a nie hamulec Smile taki szpan, rozumiesz - jakaś limitowana edycja pewnie xD

no CHamulec i do tego CHydrauliczny.. dla szpanu hehe, jedyny bys mial CHamulce CHydrauliczne

czy poziom pisowni polskiej naprawde tak drastycznie spada.. ehhhh

hahahahaha ;p widzialem ta aukcje ;p wszstko przez CH.

tez mialem hfx9 i hamowaly dobrze nawet, jak chcesz tanio i hfx to moge Ci moje sprzedac tanio ;p

Wiem, że "chujesy" mają wiernych wielbicieli (mam kilku "wyznawców" wśród znajomków", ale ja jakoś nie widzę nic dobrego w nich..

Z wymienionych przez Ciebie opcji, obstawiałbym SLX..

Mam podobne zdanie jak Artur.. Tez nie widze zbyt wiele dobrego w nich.. Wiec jesli nie juicy 5 to slx..

yasiuuu pisze:Kolejna sprawa,
czy ten hebel to jakiś OEM, chiński kit czy co? Nie spotkałem sie ze sprzedażą tego hamulca w takiej wersji kolorystycznej (i napisowej);

http://allegro.pl/item514765485_nowe_ch ... e_p_t.html

Czy ja wiem czy OEM, miałem dokładnie taki sam hamulec na tył, spisywał sie okej, zadnych problemów z nim nie miałem, ale wg mnie dzwignia BFL jest niewygodna dla palców

NA twoim miejscy brałbym SLX 'y

mam hayesa i jeśli nie lubisz dbać o hamulce to bierz SLX, cieszą się (jak na razie) dobrą opinią

Klasyfikacja wedlug siły:
1. Hayes Nine
2. Shimanochy SLX
3. Avid 3

Klasyfikacja wedlug modulacji:
1. Shimanochy SLX
2. Avid 3
3. Hayes Nine

Klasyfikacja wedlug twardosci klamki:
1. Hayes Nine
2. Shimanochy SLX/Avid 3

Jak dla mnie najlepszy SLX fajnie dziala doba sila przy tarczach 180 powinno zajebiscie smigac. Jesli chcesz siły to bierz hayesa z tym ze jezdzilem na rowerkach z nimi i kazdy dzialal praktycznie w systemie on/off. Avid 3 fajny ale jak dla mnie brakuje sily. Alternatywa moga byc Shimano 535 bardzo fajny hamulec (podobny do SLX niewiele mu ustepuje a jak dla mnie lepszy od Avida 3 i od Hayesa) w naprawde rozsadnej cenie.

Od siebie polecam slx'y. Mam komplet od kilku miesięcy. Prosta konstrukcja, stosunkowo lekka, świetne klamki ! Zakładasz , ustawiasz, jeździsz do wymiany klocków.
Juicy 3 nie widziałem.
Hayesów nie miałem osobiście, ale tyle się nasłuchałem i naoglądałem, że chyba bym je odpuścił.

ps. komplet slxów bez tarcz kupiłem za 400zł nówki na allegro - wystarczy poczekać

ps2. miałem 535 i różnica jest odczuwalna głównie za sprawą klamki, bo zacisk prawie identyczny.

Co do Hayesów dużo moim zdaniem zależy na jaki model trafisz. Np. moje dziewiątki w porównaniu do kumpli to niebo a ziemia, cały czas pytają mnie co ja zrobiłem, że mi to tak hamuje. Tak się składa akurat, że mam do sprzedania (ale obiektywna odpowiedź nie? xD ) Jakby co pisz choć chyba najlepszy wybór to jak już ktoś sugerował juicy 5 albo te SLX

ja bym wzial juicy 3 ma bardzo dobra sile na tarczach g2 i w moim odczuciu hamuje tak samo jak moje 5, mialem wczesniej hfx-9 ale zmienilem bo poszly przewody ktore byly strasznie sztywne, przez jakis czas mialem na przodze z klockami ebc gold no i sila wtedy byla miażdżąca

HAYES mam na tyle i powiem tylko tak.. kicha straszna :/ raz hamuje znośnie raz tragedia. niezależnie od pogody bo np w wakacje jak były upały czyli wszystko było suche to raz hamował naprawdę dobrze a raz tak że to tragedia była. hampel z chumorami xD mogę polecić JUICY 5 naprawdę przyjemny hampel

wfl pisze:ps. komplet slxów bez tarcz kupiłem za 400zł nówki na allegro - wystarczy poczekać

Z tym czekaniem to trochę ryzyko - dystrybutor wyraźnie podniósł ostatnio ceny Shimano (w związku ze zmianami kursów walut), więc sprzedawcy zaopatrujący się u niego też niedługo podniosą (na razie pewnie jeszcze mają towar kupiony taniej).

Ja bym sobie hujesa odpuścił, bo 0 modulacji, najlepszy avid, albo SLX. Jako, że nie masz kasy, to lepiej weź Avida 3 albo jak gdzieś dorwiesz to 5. A co do tegu hujesa z linku nie wiem czy oem czy co, ja go mam i nawet niezły jest, i różni się chyba tylko malowaniem i klamką od zwykłego. Ale mimo wszystko avid lepszy.

ja bym wziął juicy5(tani płyn hamulcowy dot) albo slx, miałem hfx9 i trzeba było sie z nimi bawić żeby działały, ale nie sa złe na dużej tarczy dawały dawniej rade w dh, hayesy sole i juicy3 odpuść sobie bo mają tylko 1 tłoczek i przez to sypią się po 1 intensywniejszym sezonie-wiem bo pracuje na serwisie

domingo pisze:hayesy sole i juicy3 odpuść sobie bo mają tylko 1 tłoczek i przez to sypią się po 1 intensywniejszym sezonie-wiem bo pracuje na serwisie

To napisz, co to za serwis, żeby tam nie chodzić Wypadało by się orientować trochę w temacie - Juicy 3 są dwutłoczkowe, a o Hayesach Sole chyba nikt tutaj nie wspominał.