FORUM DH-zone.com

witam!
dawno tu nie zaglądałem... ale postanowiłem to zmienić i jestem. wracam do tematu... chcę was poprosić o poradę w wyborze fałek
jeżdżę na ramie ns streetlegal chyba 2005( tej ostatniej jaką wyprodukowali) mówię o tym bo nie wiem czy położenie szczęk pod czy nad tylnym trójkątem ma jakieś znaczenie w kwestii hamowania. klamka która posiadam to shimano DX (ta czerwona) nie mam pojęcia czy ma to znaczenie ale myślę ze to najlepsza klamka:P więc.. obecnie posiadam hamulce deore.. jakiś szit pewnie.. mam je 4 lata... klocki to koolstop... tak wymieniam wszytko żebyęście mogli się rzetelnie wypowiedzieć. przechodząc do meritum chcę hamulec który będzie lekko chodził a przy tym będzie miał na tyle długie ramiona żeby siła hamowania była potężna.. wiecie o co chodzi zapewne...
liczę na wypowiedzi osób które tak jak ja nie uznają hamulców innych niż v na tylnym kole i mięli już parę sztuk i wiedza co dobre:)
dzięki z góry za odpowiedzi:)

ze swojej strony polece deore LX

, bardzo dobry hamulec, jak dla mnie najlepiej współpracuje z klamką DX, używam tego hamulca w rowerze funtrial :P bardzo dobrze sie spisuje, przerobiłem juz wszelkie tektro, deore (swoją droga nie takie złe) ale równoległe prowadzenie klocków w LX-ie to jest to, kupuj taki hamulec i ciesz się mocną, niezawodną i łatwą w wyczuciu v-ką

dodam jeszcze, że bardzo ważne sa klocki (znaczy sie ich twardośc) wszelkie trójkolorowe gówna to sie nie nadają do niczego, ja używam miękkich (czerwonych) bo zależy mi na dobrym blokowaniu koła, jeśli potrzebujesz lepszej modulacji (przy czerwonych i tak nie jest taka zła) to bierz jakieś średnie, do tego pancerz bezooporowy, dobrze nasmarowany, łagodne prowadzenie linki i pracuje prawie jak hs33

Liwcio
spoko klocki mam czerwone koolstopy wiec nie są złe.. właśnie kiedyś myślałem o tych szczekach.. łapią luzy? linkę mam wethepeople bezoporową wiec nie powinno być źle.. najbardziej mi zależy na lekkości i sile działania ponieważ hamuje jednym palcem 2 nie potrafię i nie ta się tak pewnie kiery trzymać:)
dzięki za odp i pozdr!

Liwcio dobrze gada. Osobiście używam bardzo podobnych hampli w XC, dokadniej takich: http://www.chainreactioncycles.com/Imag ... l/1832.jpg Hamują bardzo zdowalająco, ważna jednak jest dokładna regulacja, oraz dobór odpowiednich klocków (z przodu mam mięciutkie piszczące dające rade w deszczeu, a z tyłu zwykłe "uniwersalne"). Jeżeli nie robisz roweru na wygląd, ani na wage kup LX'y, bo technologicznie nie różnią się od XTR'ów, a są kilkukrotnie tańsze. Różnice są materiałowe, wagowe i wizualne;) Pozdrawiam.

Też chętnie dołączę się do pytania....na razie mam już booster (podkowe) poprawiającą hamowanie ale to jeszcze nie to.....mam hamulce tektro chyba najniższy model (są takie czarne), mam do nich klocki też z tektro ale te takie żółte wyglądające jak....jak....płetwa rekina czy cos takiego xD ale żeby przy manualu nie przelecieć na plecy to niestety nie wystarcza mi jeden palec na klamce a inaczej niestety nie potrafię jeździć.....mam klocki ustawione idealnie względem obręczy ale mam wrażenie że za mało siły ma ten hamulec.....możecie polecić coś co by gwarantowało większą siłę niż tektro?? ale jakieś jak najmiększe klocki.... z góry dziękuję

Domi najważniejsze są klamki, więc jak nie chcesz zmieniać hamulców, to zainwestuj w dobre klamki - raz na długie lata, a masz super hamulec.

http://www.allegro.pl/item515497446_kla ... _cena.html te są naprawdę fenomenalne.
Sam kupowałem je trochę taniej (moja ocena jest obiektywna, kupiłem bo są dobre, a nie są dobre, bo mam ), ale kiedyś kosztowały ponad 140zł za komplet, więc i tak nie jest źle, a efekt bardzo dobry.

lub jak masz przerzutke z tyłu to pomyśl nad manetką dual control;) Używam manetki + V-ki XTR i nie zamienił bym na nic innego ( XC;) )

mam klamke avida FR5 wiec jak na razie takowa mi chyba wystarcza tylko kurde ta siła jakby była troche większa ;/