Strona 1 z 1
Epicon... Zmiana+ HEPL!!!
: 02.01.2009 12:51:17
autor: irkus92
Witam.
Posiadam aktualnie:
Merida MATTS CRUISE 5.7 (świetna twarda rama)
Spinner Ammo 2 150mm (sprzęt do kitu... muli i jest bardzo mięki.... przy chamowaniu nurkuje nawet 8/10cm) i ma dziwną charakterystyke pracy) żaL.pl
Teraz robie modernizacje sprzętowa.
Kupiłem Poison Curare + DT Swiss SSD 225
i niestety rura sterowa Spinnera jest za krótka o prawie 3cm....
Zamierzam kupić inny amorek a stary opylić znajomemu.
(spinner to gorsze od RST)
Myślałem nad czyms nowym do 500zł (może troszke więcej.)
a mianowicie SR SUNTOUR EPICON 140mm (przyjmę inne propozycje)
NIestety jest troche tych modeli (L.O.D D.A itp)
Często wypadam na pobliską górę aby troche pojeździc i poskakać.
Jest to szybka i agresywna jazda (ale bez dropów i dużych hop)
Proszę o pomoc i coś o tym amorku...
I również rozkminka co do tych modeli (blokada skoku, rególacja ciśnienia/ tłumienia) Co bedzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem
: 02.01.2009 13:00:37
autor: Impus
Epicon to takie fajniej pracujące Duro o innym skoku.
Bodajże w każdym modelu można zmieniać skok za pomocą podkładek w przedziale 100/120/140mm.
co do wersji to:
D.A. bez blokady, regulacja tłumienia i twardości powietrzem
L.OD. to samo +blokada skoku na goleni
R.L.D. to samo tylko, że blokada z manetki na kierownicy
Ja osobiście żałuję, że kupiłem Duracza a nie dołożyłem tych 100zl do Epicona
: 02.01.2009 13:01:42
autor: MUSZEL
to nie jest amorek do takiej jazdy... mój kumpel to miał. To jest gorsze od Duro, naprawde, porównywałem. Wolałbym używki szukać w tej cenie
irkus92 pisze:przy chamowaniu nurkuje nawet 8/10cm
a przyglądałeś sie np. Boxxerom czy Foxom??

one również "nurkują", i to nawet po 17/20cm :P
: 02.01.2009 13:04:58
autor: Hajdas
rozumiem ze marzocchi i suntour maja teraz te same "bebechy" ale no nie przesadzajmy ;] ja bym polecał szukać najlepiej czegoś lepszego i dozbierać troche grosza
-z1
http://www.allegro.pl/item516104993_mar ... rt_rv.html
http://www.allegro.pl/item519419809_mar ... _2005.html
-drop off jest tańszy niż z1
http://www.allegro.pl/item518655461_mar ... ntour.html
http://www.allegro.pl/item512050969_tyl ... _2006.html
-66
http://www.allegro.pl/item516482556_mar ... rytas.html
-junior
http://www.allegro.pl/item516395877_bom ... 2005r.html
ogolnie jest w czym wybierac ale z dala od firmy z szyldem "SUNTOUR"
ps. a to że nurkuje to dobrze :> znaczy ze amortyzator parcuje ^^ ja bym sie martwil ze tak slabo nurkuje ;p
: 02.01.2009 16:50:49
autor: irkus92
Ale że sie wyraziłem (niedopisałem troche odnośnie tego nurkowania).
Nie ma sposobu płynnego... amorek od 0 do ok 8cm ugina sie z tą samą siłą tzw, zeby wbić go więcej niz 10/12 cm trzeba już siły a do wartości 8/10cm robi sie to jedną ręką (odczuwalny gwałtowny skok twardości miądzy tymi wartościami ugięcia)....
Te używki mazocha są ok tylko trudno trafić na coś co ma rure sterową ok 22cm
(główka ramy 15cm.... stery 3cm i mostek 5 cm:(
Osobiście to raczej nie zwracam wielkiej uwagi na prace amora... ma być i ma mieć dużo skoku ale nie wróce już do Spinner (nuda) chodz cena okkk
: 02.01.2009 17:04:30
autor: Rider_3D
Nie kupuj epicona !!! Shit jakich malo juz lepsze duro dj.d . mialem epicona i upuscilem powietrze i raz skoczylem i sie rozjebal!! puzniej miesiac ponad na niego czekalem .
: 02.01.2009 17:16:56
autor: irkus92
""""Nie kupuj epicona !!! Shit jakich malo juz lepsze duro dj.d . mialem epicona i upuscilem powietrze i raz skoczylem i sie rozjebal!! puzniej miesiac ponad na niego czekalem .""""""
Jak skoczyłeś?? Ja miałem RST Gila T5 PLUS 120mm i też skakałem ale sie nic nie stało... Niestety zabiło go ciągłe (przez 3lata) robienie stójki,,,, a do tego oleju pod korek mu zalałem i na starcie poszły uszczelniacze:P:P Ale wytrzymał do końca:P:P
Wypowiadajcie sie na temat tego EPICONA PLISSS
: 02.01.2009 18:15:11
autor: Bombell
Co się tak na tego Epicona uparłeś. Ja bym rozważył też kupienie niższego mostka. Taki Taskforce wcale drogi nie jest a jakbyś kupił to wtedy nie miałbyś wymówki, że ci używki nie pasują bo osobiście wolałbym dobra używkę niż średniego SR.
: 02.01.2009 18:22:09
autor: Hajdas
a tak szczerze to lepiej 100 mm płynne niż 300 mm spinnera :P naprawde lepiej jakość a nie ilość :P
: 17.01.2009 11:38:18
autor: osato
nowego Epicona połamałem w 3 tygodnie
daruj go sobie...
moze i w miare fajnie pracuje jak na ten przedział cenowy ale z wytrzymałością jest tragedia
: 17.01.2009 11:43:11
autor: meff
Rider_3D pisze:upuscilem powietrze i raz skoczylem i sie rozjebal!! puzniej miesiac ponad na niego czekalem .
Jakbyś ze sprężynowca wyciągnął sprężyny/olej, i skoczył - myślisz że nic by nie pukło?
: 17.01.2009 12:38:08
autor: ddex
przylacze sie odpusc sobie epicona, jak dla mnie sprawia wrazenie zapalki, jest taki lekutki delikutasny i wogole nijak do ostrej jazdy sie nie nadaje, doskladaj troche kaski i kup pika albo nixona , shermana, z1 cokolwiek innego bedziesz dluzej zadowolony
: 17.01.2009 15:16:03
autor: LestatBiker
MUSZEL, a pamiętasz ile godzin spędziłem na poprawieniu jego pracy?
Epicon to najbardziej gówniany amortyzator jaki miałem, już rst gila ma lepszą pracę i sztywność, epicon nie nadaje sie do takiej jazdy, skoki na nim to porażka, nawet jak go się napompuje na maxa i dobije to zamienia sie w chiński gong, a sztywność można porównać do plasteliny, juz lepiej pożałować ten 1cm skoku i kupić duro bo ma lepszą pracę i jest bezpieczniejsze, miałem już chyba wszystkie amorki suntoura, i jak chcesz mieć coś mocnego z tej firmy, to tylko rux, albo durolux.
http://www.pinkbike.com/photo/2253013/
mojego epicona zabiłem zjeżdżając na przednim kole z 3metrowej górki przy 30Km/h, jak pękła podkowa puściłem hebla i tak wyglebiłem że piny od pedałów tak mi skórę na lewej nodze pocharatały, że do tej pory nie mam w niej czucia, a wszystko przez ten amorek, który wykonany jest z plasteliny, w trakcie jazdy wygina się na wszystkie strony, zanim wejdzie chociaż centymetr skoku.
jak szukasz dobrego amorka z tym skokiem, to wyrwiesz z nówek ruxa e ze 150 skoku, lub poszukaj używanych zetek, 66, drop offa, albo jakiegoś starszego jurka, ewentualnie pike może wejść jeszcze w gre, ale jest kupe z nim problemów.
: 17.01.2009 16:18:53
autor: B.Z.
ogolnie jest w czym wybierac ale z dala od firmy z szyldem "SUNTOUR"
Aż taki kategoryczny bym nie był. Zgadza się, że Duro to szmelc, a wszystkie XC-coś-tam są jeszcze gorsze, ale na miłość Boską, sama cena sugeruje,że nie nalezy się spodziewać niczego dobrego. RST Gila, Rock Shox Dart, wszystko to działa jak by chciało a nie mogło, o kiepskiej sztywności już nie wspominając, tyle, ze w naszym kraju jedzie się po RST i Suntourze dlatego, że oprócz kompletnej taniochy tak niczego innego się nie używa. Gdyby Fox miał zrobić amor kosztujący 300 złotych to na pewno też byłoby to straszliwe ścierwo.
Duroluxa nigdy nie miałem w ręku, więc nie wiem co to jest, ale nie wykluczone, że jest całkiem dobre. Podobnież nie miałem nigdy w łapie takiego RST R1, ale stare RST Sigmy, Mozo XXL czy Alfalfa XL, albo mniejsza Delta XL lub nawet HL. to były dobre amory, czego przykładem jest mój uginacz, który regularnie serwisowany ciągle żyje, wymiata sztywnością, pracą to ustępuje nowoczesnym zaawansowanym konstrukcjom z wielostopniowymi tłumikami, ale pozwala na bezpieczną i pewną jazdę, nie ma nic wspólnego z tym co się zwykło o RST sądzić, pracuje tylko odrobinę gorzej niż świeżo przeserwisowane Manitou z TPC+, wcale bym się nie zdziwił, gdyby takie R1 pracowało podobnie albo i lepiej. To raczej polityka lokalnych dystrybutorow (którym też trudno się dziwic, bo przecież chodzi im o maksymalizację zysków, sprowadzaj zatem to, na czym maja największe obroty) sprawia, że na rynek trafiają najtańsze produkty danych firm. To samo niechybnie mówiłoby się o Marcoku Rock Shoxie i Manitou, gdyby nie fakt, że najdrożesze produkty tych firm używane są przez zawodników na całym świecie i to zamyka wielu ludziom gęby, ale z takiego Stance'a też złazi anoda niewiele wolniej niz z Duro, cudów nie ma.