FORUM DH-zone.com

Cześć. Szukam jakiejś w miarę lekkiej opony na tył do DH i FR. Będzie jeżdżona w Pitbullu i chciałbym, żeby jej szerokość była max 2.5", by było trochę więcej miejsca niż 4mm z każdej strony od opony do ramy (a tak mam w panaracerze 2.4 który realnie ma ponad 2.5" a wiem, że np. maxxisy 2.5" są trochę mniejsze). Czytałem, że fajny jest Continental Mountain King, ale niestety z racji sztywniaka, lubię jeździć na jakiś 1.2 - 1.5 atm. z tyłu, a podobno do tej opony lepiej dać nieco więcej. Najlepiej żeby ścianka nie była gruba, a opona ważyła max 800-900g. Interesuje mnie coś na warunki raczej suche, las i jazdę po szutrze / luźnej ziemi.
Często jeżdżę po mieście, a w zasadzie dojeżdżam do lasu i robię przejażdżki enduro, więc dobrze by opona miała nie za duże opory toczenia, ale dawała rady w górach, bo tam również często jeżdżę. Cena coś koło 100zł może nieco więcej.

PS. Najlepiej nie mniejsza niż 2.2"

moze High Roller 2,35 bo jest tak bardziej na suche?? Continentala bym sobie odpuscil..

A właśnie, HR już nie chce, miałem i nie byłem jakoś specjalnie zadowolony

ja bym polecił ze swojej striny maxxisy lopesy. Dobrze trzymają, bieżnik w środkowej częsci nie jest wysoki, poza tym cena przystępna. Wagowo możne odstają od twojego przedziału- 945g. (2.35) ale za to nadrabiają wykonaniem i funkcjonalnością (nie zapychają się wcale). Polecam, sam używam i jestem zadowolony.

Uciu Niby dobre ale te 900g to już taka ostateczność i szczerze powiedziawszy wolałbym lżej i to dużo niż ciężej

Continental Petrol

Steel2 za słaby bieżnik, za bardzo pod enduro, które u mnie występuje znikomo.

A może Irc Trailbear?

http://www.allegro.pl/item514299704_ost ... _drut.html

może nie takie złe...

Bieżnik mały ale trzyma świetnie, opory toczenia niskie i nie ściera się masakrycznie ( pół roku wytrzyma )

a jakbym chciał na przód na podobne warunki ja Johnyk, tyle że troche więcej asfaltu? Pożyje sezon?
Sorki Johnyk że sie Ci w temat wtrącam :P

Petroli nigdy nie miałem, ale miałem Explorery i Verticale. Niski bieżnik to jak najbardziej problem, bo trzyma fajnie tylko dopóki się nie zatrze gdzieś do 2/3 wysokości, później słaba jest trakcja (w zjeździe to jeszcze przejdzie) a jak zedrze się jeszcze trochę to i w zakrętach przestaje dawać radę. Na pochwałę zasługują rozsądne opory toczenia. Nie wiem, może Petrole tak szybko się nie ścierają....

MUSZEL Kup sobie syncrosa BHT 2.5 - guma genialna bo praktycznie w ogóle się nei ściera, no i lekkie w wersji z cienką ścianką.

Steel2 coś nie wzbudza on we mnie zaufania

Macie jeszcze jakieś pomysły?

Minion Rear
http://www.allegro.pl/item515519891_now ... r_hit.html
875 gr

larsen TT
http://rowerowy.com/czesci/opony/larsen
26" x 2.3 guma 42a 810 g

Kosiak Nad minionem pomyślę, a larsen za małe klocki IMO w góry.

B.Z. pisze:tylko dopóki się nie zatrze gdzieś do 2/3 wysokości, później słaba jest trakcja (w zjeździe to jeszcze przejdzie) a jak zedrze się jeszcze trochę to i w zakrętach przestaje dawać radę

Heh, dla mnie opona zjechana o 50% to śmieć i wywalam. Zawsze uważałem, że to normalne podejście

Powiedzcie mi jeszcze, bo kusi mnie ten Mountain King, tylko co tam jest nie tak, że niby nie jeździć na niskim ciśnieniu?

Absolutnie się nie da. Mam obecnie 2 szt 2.4 założone. Za słabo dopompujesz i opona nieziemsko pływa. ścianki, choć wytrzymałe, są bardzo cienkie. MK bardziej bym zaliczył do enduro niż Petrola.

WTB Motoraptor COMP 2.4