Strona 1 z 1
Zawoja
: 07.01.2009 16:04:14
autor: terk
Od ubiegłego roku wraz ze znajomymi przebieram nogami, żeby stworzyć jakąś miejscówkę w Zawoi, niezależną od naturalnych tras, w które zresztą okolica obfituje. Myślałem nawet o zagospodarowaniu Mosornego i sądzę, że ze względu na zmianę syndyka i dzierżawcy wyciągu zaistniała szansa, by w tym sezonie się to udało. Jeżeli ktoś jest zainteresowany współpracą, to zapraszam do zgłaszania akcesu w tym wątku. Zaproszenie w szczególności adresuję do anonimowych (dla mnie) właścicieli chaty położonej wysoko na zawojskich grapach o nazwie "Kijakówka" (czy jakoś tak), pod którą podczas przerwy świątecznej przyuważyłem Suzuki Vitarę z bagażnikiem rowerowym. Uznałem, że jezeli ktoś pcha się w grudniu przez śnieg w góry terenówką z bagażnikiem rowerowym, to musi to być pasjonat fr lub dh. Jeżeli słusznie kalkuluję, to można zewrzeć szeregi, bo sam w sąsiedztwie mam chatę, do której co jakiś czas spraszam heavy bikerów.
: 07.01.2009 16:39:18
autor: wojtasu
terk zapodaj foty z przyszłej miejscówki...jesli posiadasz takowe

: 07.01.2009 17:28:49
autor: terk
Tu znajdziesz parę fotek z pierwszych przymiarek do tzw. samoróbki (poza tym sa tam zdjęcia ze zjazdu z hali śmietanowej i inne)
http://www.g3riders.com/galeriatest/20080803/
Pozdrawiam
: 07.01.2009 18:10:26
autor: greenman
terk super teren tam macie

mega rzeczy by tam mozna bylo zbudowac. Zycze wam zeby sie to udalo!

: 07.01.2009 18:17:35
autor: Sołek
zgadzam się z przedmówca !! Widać blisko wyciąg . Tylko coś budować

Oczami wyobraźni widzę tam fajny zjazd Fr

I ten zjazd strumieniem !!!!!!!!!! Rewelka

: 07.01.2009 18:41:44
autor: wojtasu
mm PAchnie Kanadą

: 07.01.2009 19:38:37
autor: KaKTuSSS
no klimat przedni, nic tylko na koniec dnia pełnego prze jazdek otworzyć na tych huśtawkach piwko

: 07.01.2009 21:12:08
autor: Michal4X
Miejsce moim zdaniem macie super, nic tylko robic, tylko do tego trzeba checi i troche pomyslu ale jak narazie patrzac wszystko wyglada ok..
: 07.01.2009 22:20:29
autor: Pucek_fr
Jesli chodzi o akces, ja juz mowilem ze chetnie wpadnie z naszej okolicy paru ochoników na wojowanie łopata i siekierka po zawojskich lasach. Mozna coś zadziałać z tym Mosornym, cienko to widze ale jak by wypaliło to hohohoo, warto spróbować. Tak czy siak z naszej strony mozesz liczyc na siłe robocza

: 09.01.2009 09:13:25
autor: XkrisX
o

widze ze sie cos zaczyna dziac... moze jakies NSy by pobudowal? pucek jak cos to sie pojedzie cala ekipą...
: 09.01.2009 20:16:54
autor: royal delfi
no tylko na ns-y trzeba mieć fundusze. a ja myślę może by poprosić w urzedzie gminy zeby dali kase i zrobili prawdziwą profesjonalną traskę. tylko wtedy trzeba napisać pismo oni muszą to rozważyć itp to bedzie trwało trochę czasu a efekty... hoho... trocherozreklamować traskę i bedzie cód miód !

: 09.01.2009 21:47:27
autor: quilong
z checia cos pomoge, jeszcze w liceum myslalem nad mosornym, miejscowka byla by wypasna, ps. jestem z Suchej B wiec mam bliziutko
: 16.01.2009 11:49:21
autor: SzyszkaRider
Co do Zawoii to mam tam babke...a ona ma 10ha lasu pod samą Babią Górą i na wakacje bedziemy tak z ekipą i będziemy coś działac...co do Mosornego , to też pomożemy
Ja mam do Zawoii jakieś 60-70km więc nie ma źle

: 18.01.2009 01:32:07
autor: JumpintheFiRe
ja dolaczam sie do inzyniera Pucka, mozemy wpasc cos pomoc, doswiadczenie mamy

wiec mozna cos stworzyc i przy okazji pojezdzic po gorach

: 20.01.2009 10:56:26
autor: ABG
terk pisze:
Od ubiegłego roku wraz ze znajomymi przebieram nogami, żeby stworzyć jakąś miejscówkę w Zawoi, niezależną od naturalnych tras, w które zresztą okolica obfituje. Myślałem nawet o zagospodarowaniu Mosornego i sądzę, że ze względu na zmianę syndyka i dzierżawcy wyciągu zaistniała szansa, by w tym sezonie się to udało. Jeżeli ktoś jest zainteresowany współpracą, to zapraszam do zgłaszania akcesu w tym wątku. Zaproszenie w szczególności adresuję do anonimowych (dla mnie) właścicieli chaty położonej wysoko na zawojskich grapach o nazwie "Kijakówka" (czy jakoś tak), pod którą podczas przerwy świątecznej przyuważyłem Suzuki Vitarę z bagażnikiem rowerowym. Uznałem, że jezeli ktoś pcha się w grudniu przez śnieg w góry terenówką z bagażnikiem rowerowym, to musi to być pasjonat fr lub dh. Jeżeli słusznie kalkuluję, to można zewrzeć szeregi, bo sam w sąsiedztwie mam chatę, do której co jakiś czas spraszam heavy bikerów.
Panie terk czy Pan nie ma przypadkiem na imie Rafał i nie jest członkiem palestry krakowskiej? Jeśli tak zaraz sie na priva skontaktujemy albo na komórkę /z której ostatnio zrezygnowałem;-)/
: 31.01.2009 15:32:41
autor: alek_fr
hmmm Zawoja.... 1,5 roku temu mialem kursy co dzien do Zawoii, i co dzien podziwialem tam okolice i rozmyslalem jakby to bylo smigac przez te tereny na biku... moze w tym sezonie mi sie tam uda wybrac:)