FORUM DH-zone.com

śmiga ktoś na morasku??może pojeździ ktoś w wolnym czasie??:)

Z tego co pamiętam to tam mieli jakieś osiedle budować ale ja nie Poznaniak i szczegółów nie znam Możesz też na www.pjfr.pl napisać.

Osiedle budują obok lasu:D ogólnie po ścieżkach widać ze ktoś jeździ...ale nie mogę nikogo spotkać z kim można by pośmigać,a samemu to nudno i niebezpiecznie;/

morasko mocno ostatnio upadło (przynajmniej jak tam byłem jakoś latem...), najlepiej zagadaj albo na forum grandy albo na www.pjfr.pl/forum
Pozdrawiam

I z tego co pamiętam to młodziki od nas tam byli jakoś wczesną jesienią. jakby mieli się znowu wybierać to dam znać.

Mieszkam obok, ale niestety stan toru już nie pozwala na jazdę na nim, dlatego też musiałbym naprawdę się nudzić, żeby się tam bawić. Ale jak chcesz to w weekend możemy coś wymyślić.
A co do samego toru, to jakby się uprzeć, to można by go "poprawić", bo wszystko wskazuje na to, że żadne budynki nie powstaną tam w najbliższym czasie (posadzili drzewa).
Pzdr

drzewka to tam rosną od zawsze i co jakiś czas je wycinają. tor żyje swoim życiem i z tego co widziałem to co jakiś czas ktoś coś tam dłubie, więc jak ostatnio tam byłem to był przejezdny (jesień). teraz może być ciężko gdyż, z uwagi na grunty jakie tam występują nie da się tam jeździć gdy jest wilgotno, wszystko się marze.

No od zawsze nie, wierz mi! Jakiś czas temu było wszystko wykarczowane i wyglądało na to że zacznie powstawać jakieś osiedle. Te drzewa które są w pobliżu starej trasy w tej chwili, zostały posadzone jakieś 2 lata temu. Ale, nie będziemy rozprawiać o botanice .... w tej chwili sprawa wygląda tak, że tor upodobały sobie ludziki na mx'ach i quadach, a dodając do tego glinę i deszcz daje to wielką dupę!

cóż, budowałem ten tor i użytkowałem przez parę lat i wycinanie brzózek jest cykliczne, a rosną bo to samosiejki tak myślałem że kłady w końcu się tym zainteresują ... długo z nimi walczyliśmy, ale im bardziej ludzie przestali tam uczęszczać tym więcej niszczenia było ... raz nawet zastaliśmy gościa z terenówką jak próbował jeździć po przeszkodach

KaKTuSSS na quadach też śmigali... w sumie szkoda, bo morasko fajne, w miare długie było....

noo , może zbierze się jeszcze ekipa na jakieś wykopki, jakby odpowiednio dużo osób było z łopatami to można cały tor odświeżyć w dwa dni.

na wiosne można coś pomyśleć, bo narazie ziemia jest jak kamień... ja jak coś jestem chętny, bo mam stosunkowo blisko na morasko

kalafior to możemy się ustawić jakoś w sobote lub niedziele:)
pomysł z łopatami myślę że był dobry można by odbudować co nieco.
tak poza tym to napisałem maila do wójta gminy o wyznaczenie jakiegoś terenu pod bikepark w Suchym Lesie, odpisał że niema problemu wie nawet gdzie to zrobić:D na końcu ulicy Bogusławskiego,lecz niestety będzie mogło coś tam powstać dopiero za 2 lata.Wniosek trzeba złożyć w urzędzie gminy do 15 września 2010:D co na to powiecie??może jakieś dirty przydały??pozdrawiam

marcin_suchy świetny pomysł jakby co to oferuję pomoc przy papierkowo/projektowych sprawach

marcin_suchy napisałem Ci PM.
W razie czego ja też chętny na łopatowanie.

Z tego co pamiętam to tam już dawno temu miało coś powstać i jakoś słabo to wychodzi.
Z torem wygląda jak wygląda bo od kiedy było można wszyscy w ogóle zainteresowani a jest mało takich w poznaniu kopali na cytadeli...

Osobiście szkoda mi obecnie czasu aby dojeżdżać z końca miasta na morasko,gdzie strasznie rzadko ktoś jeździ na rowerze za to nie brakuje amatorów napędów spalinowych, już chyba za dużo godzin a w sumie dni tam kopałem by dalej tak daleko coś budować...tym bardziej gdy przyda się łopata na wcześniej wspomnianej cycie.
Ps: Czy nie lepiej na niej skupić siły?


A co do niszczenia ;]

http://www.dirty-style.yoyo.pl/galeria/ ... 6/jeep.jpg