Strona 1 z 1

problem z amortyzatorem manitou minute

: 11.02.2009 16:53:58
autor: tobo
mam możliwość potestować manitou minute. amortyzator powietrzny, tłumik absolute z blokadą i pośrednimi stopniami ustawienia kompresji plus tłumienie powrotu.
jednak nie działa tak jak sobie to wyobrażam.

to mmój pierwszy manitou w karierze rowerowej więc nie mam specjalnie porównania jak one działają.
moje wątpliwości:

1. czy wszystkie manitou działają tak wolno? tzn tłumienie powrotu jest nawet na ustawieniu na najszybsze dosyć wolne a gdy wyjdzie się na przejazdzkę przy takiej temperaturze jak dzis czyli poniżej zera to już wogóle jest tragedia - amor stuka (zjawisko takie zauważam w przypadku wielu amorów innych firm, które mają bardzo mocno ustawione tlumienie)
2. ugięcie widelca wynosi 40-50 mm w miarę swobodnie, pożniej juz jest porażka - tak jakby blokada była aktywna. po spuszczeniu powietrza z komory powietrznej czuć taki sam opor - po kilku cm amor poddaje sie z coraz większym oporem.

czym to mozę byc spowodowane?

: 11.02.2009 16:56:14
autor: wojtasu
tobo najlepszym sposobem bedzie go rozebrać i wyczyścić :) Może dużo syfu w nim jest.

POZDRO

: 11.02.2009 17:12:29
autor: off_road
1. stukanie na mocnym tłumieniu powrotu to norma tłumik sie zaczyna obijać o lage nic strasznego.
2. tarcie powyżej połowy skoku hmm tak jakby był brudny w środku albo... anoda/teflon jest już uszkodzony bez rozebrania się tego nie obczai chyba, ze jakiś mistrz forumowy potrafi z fusów wróżyć to jestem za :D
3. Rozbierz gada inaczej nic sie nie dowiesz.

: 11.02.2009 17:36:58
autor: tobo
amor jest nowy, więc zużycie nie wchodzi w rachubę.

co do stuków to wydaje sie logiczne skoro w innych amorach jest podobnie gdy powrót jest wolny. problem w tym że ten maniek nie ma możliwosci ustawienia szybszego powrotu a przy tej temperaturze zewnetrznej to juz wogole mozna zapomniec.

opor nie jest powyzej polowy skoku - jest juz powyzej kilkudziesięciu mm ugięcia. działa topornie po najezdzie na przeszkodę (jakby skok wynosił max tyle co w widelcu), przy zjeździe z niej gdy koło "spada" na podłoże czuć tępe uderzenie jakby aktywna była blokada.

: 11.02.2009 17:45:26
autor: Marcio
No to moze jednak cos jest zepsute. Nie kazdy manciak ma takie odbicie bo moj potrafi ostro stukac pod koniec na najmniejszym odbiciu. Rozebrac nie zaszkodzi.

: 11.02.2009 23:03:14
autor: grzesiekfrchelm
ja to samo miałem z moim dorado,ze nie chciał pracować.Wymienili olej i smary w serwisie manitou i dalej lipa i okazało sie że miałem spręzyny najtwardsze i nie chciał się uginać podemną:(wymieniłem spręzyny i jest git a co do jazdy jak zimno to z moim dorado wszsycy mowia ze to nie amortyzator na zime;/ ze bedzie tak cięzko chodził w niskich temperaturach niestety.pozdro

: 12.02.2009 10:08:15
autor: tobo
tak tylko ze pisalem - moj to amor powietrzny wiec sprezyny nie maja nic tu wspolnego. poza tym problem nie jest w tym ze on sie nie chce uginac pode mna tylko ze na pierwszych cm ugina sie inaczej a pozniej trafiam na opor.

co do tlumienia powrotu - raczej nie bedzie problemu bo wleje olej 2.5 w, podobno nawet inny 5w niz seryjny powoduje zmiane charakterystyki pracy.

: 12.02.2009 14:43:05
autor: Spaced
tobo a tam sa 2 czy 1 komory? Moze po prostu masz zle cisnienie ustawione.

: 12.02.2009 18:47:02
autor: tobo
to system mars czyli komora pozytywna plus sprezyna negatywna stalowa. amor jest taki niechetny rowniez przy pustej komorze powietrznej.

: 12.02.2009 18:59:03
autor: Spaced
tobo to moze nie ta sprezyna?

: 12.02.2009 19:27:00
autor: tobo
prawie na pewno nie - gdybam że to coś z poziomem oleju, ewentualnie źle spasowane któreś elementy - co przy ściskaniu widelca powoduje zwiększenie oporu. kurna, w mańki zielony jestem - dlatego podjąlem decyzje o diagnozie w wigwamie - przy okazji wleją mu cieńszy olej :)

: 12.02.2009 19:58:06
autor: Moskit
Ja powiem tylko tyle nigdy więcej żadnego Manitou... Mulą strasznie i jak dla mnie to ten amor nie pracuje... Masz okazje szukaj czego innego.

: 12.02.2009 20:08:28
autor: tobo
no widzisz opinie są tak skrajne że muszę sobie wyrobić własną - i po to tenże maniek.

: 12.02.2009 20:51:04
autor: Moskit
Wszystko wedle uznania jak kto woli. Ja lubię jak amor szybko wraca a kto inny może lubić jak muli. To zależy od preferencji. Manity muliły mulą i będą mulić. Miałem jednego widziałem wiele nigdy więcej tego nie kupie i z mojej strony odradzam :)

: 21.02.2009 19:13:54
autor: tobo
widelec wrócił z diagnostyki w wigwamie.
ich diagnoza była zupełnie odmienna od mojej - twierdzą że w tłumiku było za mało oleju. ustawili też czułość blokady/platformy tak by zostawić blokade a zlikwidować oporną reakcję na przeszkody. widelec nie stuka a tłumienie powrotu działa w sensownym zakresie, amor jest tak samo czuły jak fox float. przy tym jest pierun lekki, bardzo lekki jak na te gabaryty i skok.
na razie jestem zadowolony. :)