Strona 1 z 1

[Kraków] - kradzież roweru z użyciem broni ?

: 21.02.2009 22:44:14
autor: balrog
Piszę, żeby zweryfikować lub obalić pewne informacje.

Otóż podobno w Krakowie grasuje jakaś szajka, która napada na rowerzystów i kradnie im rowery grożąc bronią. Podobno upodobali sobie bulwary Wiślane. Najpierw namierzają cele na dobrych rowerach, a potem na rowerzystę wychodzi dwóch kolesi. Jeden przystawia mu broń i każe oddać rower, a drugi na tym rowerze odjeżdża.

Historia usłyszana dziś w jednym z krakowskich sklepów. Dosyć mnie zaniepokoiła.

Czy ktoś z Was się z czymś takim spotkał ? Jakaś informacja w prasie, tv ? Czy faktycznie były takie napady w Krakowie ?

: 21.02.2009 22:52:13
autor: Qcor
szczególnie w środku lutego jest to bardzo popularny proceder...

: 21.02.2009 22:54:05
autor: balrog
Ja pytałem poważnie.

: 21.02.2009 22:54:38
autor: Dragon-kr
balrog yyyyyy 1-sze słyszę......może pomyliłeś z ostatnim napadem z bronią na kantor(czy cokolwiek to było)

: 21.02.2009 22:58:19
autor: motomysz
Dragon-kr to było morderstwo z zimną krwią za które należało by nabić tego gościa na pal na środku rynku ...

: 21.02.2009 23:00:40
autor: balrog
Napisałem co było mówione.

Drogie Krakusy. Sami wiecie jak jest. Jest pare fragmentów, gdzie bulwary po zmroku są bardzo słabo oświetlone. Zapewne często w lecie zdarzało wam się wracać z wycieczki wieczorkiem bulwarami. Scenariusz z bronią nie jest niemożliwy ani nieprawdopodobny, dlatego mnie tak zaniepokoił.

: 21.02.2009 23:18:02
autor: onlyblack
Oby tylko na łopacie owy osobnik się nie pojawił:P

: 21.02.2009 23:37:56
autor: yasiuuu
onlyblack Osobnicy jeśli już;-)

Tez nie słyszałem o tej historii... ale fakt faktem, ze wały na odcinku od "Skałki" prawie do Galerii Kazimierz są jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w Krakowie. Tam po prostu nie da sie uciec "jak Cie zajdą" - albo wskoczysz do wisły razem z rowerem, albo wyjedziesz po murze;-)

Oby to była plotka wyssana z palca...

: 23.02.2009 14:15:19
autor: royal delfi
no fakt troche kraków znam i pare miejscjest tam nie ciekawy... wiesz nie brałbym sobie tego do serca bo nieraz są to poprostu wymyślone bajki i nic więcej...