FORUM DH-zone.com

witam mam pytanko.dzisiaj zerwał ]pękł[ mi łańcuch i ogniwo bylo tak wygiete ze skruciłem go poprostu o jedno... juz predzej miałem tak samo musiałem skrocic o jedno ogniwo. teraz jak go złozyłem to przezutnik jest mocno naciagniety do przodu roweru moze to tak zostac czy lepeij kupic nowy łancuch>? pls o pomoc
z tyłu mam 8 rzedówke na przodzie singla.

pytam bo pierwszy raz mam taka sytuacje poprostu i wole byc pewny.

POZDRO

Jest naciągnięty na największej czy najmniejszej zębatce?

tzn obecnie mam na polowie {4}i jest dozyc naciagniety

Jak jest trochę przerzutka napięta to nic się nie stanie a nawet lepiej bo będzie lepiej łańcuch napięty i mniejsze prawdopodobieństwo spadnięcia.
A jak już chcesz być skrupulatny to jest kilka metod obliczania właściwej długości łańcucha.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81a%C5%84cuch_rowerowy
http://www.rower.com/archiwum.php?art=1563
http://www.cyf-kr.edu.pl/rowery/lanc.html

I edytuj posty

o;p przyda sie... thx bombell.

Myślę, że lepiej by było, jak by na największej zębatce przerzutka nie była poziomo albo w zbliżonej pozycji, tzn powinna mieć trochę luzu, jeśli się mylę to niech ktoś mnie poprawi A jak długo jeździsz już na tym łańcuchu? Bo jak dłuższy czas to można by było zmienić na nowy, a jak nie to może poszukaj jakiegoś starego ogniwa i daj je do tego łańcucha, przynajmniej będzie tak jak wcześniej.

juz ponad połtora roku i wciagu tego 1.5 roku zerwałem go 2 razy i dwa razy skracałem dzisiaj był ten drugi.

sudo0007 pisze:juz ponad połtora roku

To już chyba najwyższa pora na zmianę
A tak na przyszłość, ja cokolwiek skracam zawsze zostawiam pozostałe ogniwa właśnie na takie przypadki jak ty teraz masz

sudo0007 Zależy czy fulla masz czy sztywniaka bo też trzeba patrzeć z dobraniem długosci... Ale jak półtorej roku jeździsz na jednym łańcuchu, to jak Bombell mówi, czas na zmianę, bo troche za długo Ci służy....

GgG pisze:to może poszukaj jakiegoś starego ogniwa i daj je do tego łańcucha, przynajmniej będzie tak jak wcześniej.

Tak sie nie robi ! To oslabia lancuch.

sudo0007 te metody obliczania sa mocno przyblizone. Lepiej popatrzec co i jak.Masz singla z przodu wiec jest latwiej.
Dla sztywniaka to zupelny banal:
Ustawiasz lancuch na najwiekszej tylniej zebatce. Przerzutka powinna byc wtedy mocno napieta, ale jeszcze nie do konca - kat wozka do ziemi to jakies 45stopni.

Jak masz fulla to najlepiej zrob to samo ale ustawiajac wachacz w pozycji gdzie linia lancucha jest najdluzsza (zaleznie od zawieszenia trzeba wyjac damper albo posadzic brata na siodelku )
Jak masz linkeage to mozesz to sobie obliczyc i roznice dlugosci x2 dodac do lancucha.

Co do nowego lancucha to licz sie z tym, ze po 1,5 roku trzeba bedzie wymienic tez kasete i blaty. Nowy lancuch bedzie skakal na zuzytych zebatkach. Dlatego dobrze jest miec 2 lub 3 lancuchy do napedu i zmieniac co jakis czas na ten najmniej rozciagniety.