[Rabka-Zdrój] Zostałem oszukany...
: 15.03.2009 15:43:30
Przeważnie jest tak, że potencjalnym poszkodowanym jest kupujący ale w tym przypadku jest odwrotnie. Sprzedałem rower i zostałem oszukany :? . Wynikło to z mojego zbytniego zaufania do osoby, której sprzedałem rower gdyż wcześniej ją znałem i półtora roku temu sytuacja wyglądała niemal tak samo ale finał jest inny. Od pół roku czekam na zapłacenie mi pozostałej kwoty kilku tysięcy złotych za rower...
Półtora roku temu sprzedałem Jakubowi K. z Rabki-Zdrój pierwszy rower - Giant DH-Team. Sytuacja wyglądała tak, że jak przyjechali po rower to zabrakło im dwóch tysięcy złotych - bo ktos im miał oddać pieniadze w Warszawie i tego nie zrobił. Sporo wtedy ryzykowałem ale zgodziłem się na ich prośbe i zapewnienia o uczciwości, żeby brakujące pieniadze przelali mi na konto. Zgodziłem się a jego matka Anna H., zobowiązała sie, że to zrobi. Po około dwóch tygodniach dostałem pieniądze z firmowego konta kawiarni w Rabce, która należy do siostry Kuby (jego matka twierdziła, że to jej kawiarnia). W tej sprawie wszystko poszło tak jak należy ale przybliżem ją, bo ma swoje konsekwencji później.
Sytuacja rok później wygląda bardzo podobnie do tej pierwszej, tylko chodzi o drugi mój rower, który mu sprzedałem - Specialized Demo 8. Jego matka stwierdziła, że jeśli chce odemnie kupić rower, musi najpierw sprzedać swój. Doszliśmy do porozumienia, że swój rower odda mi w rozliczeniu a reszte dopłaci. Po tym jak byli w Warszawie oglądać go, mieli przyjechać odebrać go z pieniędzmi. Umawialismy się kilka razy i wkoncu zadzwonilem do jego matki, czy mają zamiar przyjechać i zabrać rower. Powiedziała, że tak, tylko załatwia jakieś interesy i narazie nie ma czasu. Zaproponowałem Jakubowi, że wyśle mu rower, on mi odesle swój a reszte dopłaci przelewem (chciałem zaoszczędzić na pobraniu bo za wysyłke płaciłem ja). Swój rower odesłał, gdy po jakimś czasie nie przychodziły pieniadze, kontaktowałem się telefonicznie z jego matką, która zapewniły mnie ze pieniadze przeleje jak tylko dostanie wypłate ze spółki... i na tym się kontakt urwał. Później Jakub pisał, że pieniadze dowiezie i na tym się kontakt urwał również z nim.
Ja rozumiem, że różne sytuacje mogą się zdażyć w życiu, może coś wypaść nagle i okazać się, że potrzeba pieniadze na coś innego ale żeby w ogóle nie dawać znaku życia i nie wyjaśnić okoliczności? Na dzień dzisiejszy czuje się oszukany, sprawę zgłosiłem na policje i trwają poszukowania Jakuba oraz jego matki a wynik jest taki, że podono zapadli się pod ziemie.
W związku z tym, jeśli są osoby, które wiedzą gdzie Kuba lub jego matka przebywa oraz jeśli mają jakiś kontakt z nimi prosiłbym o kontakt ze mną lub o porozmawianie z nimi .
Jakby ktoś kojarzył Kube (czerwony t-shirt) z wyglądu lub jego matkę (po lewo) to wyglądają tak:
(zdjęcie jest ogólno dostępne w internecie także wydaję mi się, że nie łamie żadnej ustawy):

a pochodzi stąd:
http://rabka.pl/galeria/displayimage.ph ... 160&pos=86
tel: 668822099
gg: 2187049
email: liquidboy@tlen.pl
Może ktoś kojarzy po rowerze:

Rama - Specialized Demo 8 2006 - nowa
damper - FOX DHX 5.0 - nowy
Widelec - Rockshox Boxxer Team 2006 - nowy
Piasty - Hadley - nowe
obręcze- Mavic d3.1 (ex823) - nowe
korby Profile Racing Race tytanowa oś - używane
pająk- E.13- używany
hamulce - Hayes Mag z klamkami BFL i tytanowymi śrubkami - nowe
stery - Chris King - nowe
kiera- Easton EA70 MonkeyBar - używana
Mostek - SIC USA Camuflage - nowy
gripi: - INTENSE - używane
manetka - SHIMANO XT - używana
przerzutka - Shimano Ultegra - używana
opona przód: Miechelin 32 DH Soft UST 2.8" - używana
opona tył: Miechelin DH16 A.T UST 2.6" - używana
Napinacz - E.13 - używany
zębatka - E.13 - używana
pedały - Wellgo MG1 - nowe
sztyca - syncros - nowa
siodełko - Fizik - używane
kaseta - sram 5.0- używana
łańcuch- sram Pc-59 - używany
Jest to opis roweru sprzed 6 miesiecy, wiec wszystko co było nowe, jest teraz używane...
Półtora roku temu sprzedałem Jakubowi K. z Rabki-Zdrój pierwszy rower - Giant DH-Team. Sytuacja wyglądała tak, że jak przyjechali po rower to zabrakło im dwóch tysięcy złotych - bo ktos im miał oddać pieniadze w Warszawie i tego nie zrobił. Sporo wtedy ryzykowałem ale zgodziłem się na ich prośbe i zapewnienia o uczciwości, żeby brakujące pieniadze przelali mi na konto. Zgodziłem się a jego matka Anna H., zobowiązała sie, że to zrobi. Po około dwóch tygodniach dostałem pieniądze z firmowego konta kawiarni w Rabce, która należy do siostry Kuby (jego matka twierdziła, że to jej kawiarnia). W tej sprawie wszystko poszło tak jak należy ale przybliżem ją, bo ma swoje konsekwencji później.
Sytuacja rok później wygląda bardzo podobnie do tej pierwszej, tylko chodzi o drugi mój rower, który mu sprzedałem - Specialized Demo 8. Jego matka stwierdziła, że jeśli chce odemnie kupić rower, musi najpierw sprzedać swój. Doszliśmy do porozumienia, że swój rower odda mi w rozliczeniu a reszte dopłaci. Po tym jak byli w Warszawie oglądać go, mieli przyjechać odebrać go z pieniędzmi. Umawialismy się kilka razy i wkoncu zadzwonilem do jego matki, czy mają zamiar przyjechać i zabrać rower. Powiedziała, że tak, tylko załatwia jakieś interesy i narazie nie ma czasu. Zaproponowałem Jakubowi, że wyśle mu rower, on mi odesle swój a reszte dopłaci przelewem (chciałem zaoszczędzić na pobraniu bo za wysyłke płaciłem ja). Swój rower odesłał, gdy po jakimś czasie nie przychodziły pieniadze, kontaktowałem się telefonicznie z jego matką, która zapewniły mnie ze pieniadze przeleje jak tylko dostanie wypłate ze spółki... i na tym się kontakt urwał. Później Jakub pisał, że pieniadze dowiezie i na tym się kontakt urwał również z nim.
Ja rozumiem, że różne sytuacje mogą się zdażyć w życiu, może coś wypaść nagle i okazać się, że potrzeba pieniadze na coś innego ale żeby w ogóle nie dawać znaku życia i nie wyjaśnić okoliczności? Na dzień dzisiejszy czuje się oszukany, sprawę zgłosiłem na policje i trwają poszukowania Jakuba oraz jego matki a wynik jest taki, że podono zapadli się pod ziemie.
W związku z tym, jeśli są osoby, które wiedzą gdzie Kuba lub jego matka przebywa oraz jeśli mają jakiś kontakt z nimi prosiłbym o kontakt ze mną lub o porozmawianie z nimi .
Jakby ktoś kojarzył Kube (czerwony t-shirt) z wyglądu lub jego matkę (po lewo) to wyglądają tak:
(zdjęcie jest ogólno dostępne w internecie także wydaję mi się, że nie łamie żadnej ustawy):
a pochodzi stąd:
http://rabka.pl/galeria/displayimage.ph ... 160&pos=86
tel: 668822099
gg: 2187049
email: liquidboy@tlen.pl
Może ktoś kojarzy po rowerze:

Rama - Specialized Demo 8 2006 - nowa
damper - FOX DHX 5.0 - nowy
Widelec - Rockshox Boxxer Team 2006 - nowy
Piasty - Hadley - nowe
obręcze- Mavic d3.1 (ex823) - nowe
korby Profile Racing Race tytanowa oś - używane
pająk- E.13- używany
hamulce - Hayes Mag z klamkami BFL i tytanowymi śrubkami - nowe
stery - Chris King - nowe
kiera- Easton EA70 MonkeyBar - używana
Mostek - SIC USA Camuflage - nowy
gripi: - INTENSE - używane
manetka - SHIMANO XT - używana
przerzutka - Shimano Ultegra - używana
opona przód: Miechelin 32 DH Soft UST 2.8" - używana
opona tył: Miechelin DH16 A.T UST 2.6" - używana
Napinacz - E.13 - używany
zębatka - E.13 - używana
pedały - Wellgo MG1 - nowe
sztyca - syncros - nowa
siodełko - Fizik - używane
kaseta - sram 5.0- używana
łańcuch- sram Pc-59 - używany
Jest to opis roweru sprzed 6 miesiecy, wiec wszystko co było nowe, jest teraz używane...