FORUM DH-zone.com

Jakieś 2 lata temu w oferecie specjalizeda widziałem taki model jak BIG HIT LONG czy cos w tymk stylu w kazdym razie kosztował chyba 5 tys wtedy ..
Czy ktos to ma w polsce i mi może cos powiedziec szczegulnie o ramce i damperze ,>> bo na 2005 wychodzom spowrotem tanie bighity i jestem powaznie zainteresowany
z gury dzięki
prosze o wszelkie opinie... mogom byc nawet te zasłyszane :D

O właśnie znalazłem tą oferte nazwa to poprostu bug hut a z przodu miał amorek mozo dwu pułke ze 140 mm skoku ,kojarzy go ktoś??

nie bughut tylko bighit :D

ja mialem okazjer jezdzic chwile na takim rowerku i jak dla mnie swietnie sie jezdzilo moze osprzet nizbyt ale rower byl z tego co pamietam byl dosc lekki
mial fajna geo :) w kazdym badz razie od tamtego momentu jestem poprostu chory na pkt big hitow i jezeli beda te nowe beda kosztowac kolo tych 5-6 tys to sie baardzo powaznie bede nad nim zasatnawial

pozdro

no o tym rowerku powiedziec moge duzo bo ZLAMALEM GO!! hehehe pekl podemna na dropie - spaw wahacza pekl. a drop nie byl az taki duzy... a ogolnie:

super geometria - jezdzilem z juniorkiem i jest super

rama jest poreczna zwinna zwrotna i ogolnie super

jednozawias - mniej luzow, sztywny wahacz ( przed i po zlamaniem)

rama zostala zespawana w firmie specjalizujacej sie w spawaniu konstrukcji budowlanych i jezdzi sie super.

skok 140 jest wystarczajacy na miasto i do duzych dropow ( slynny drop na dolnej )

jesli chodzi o caly rower to amor to szit.. hamulce w gory nie daja rady.. siodelko jest bmxowe i jest super , przezutka daje rade... obrecze tez.

rama warta kupna.. nawet jesli jes zespawana jest nadal super...
gdybym nie mial mongoose'a to bym ja kupil.

a ogolnie.. ZLAMALEM JA :D

Dzieki ci bardzo za wypowiedź chyba kupuje to odstałem maila ze bedzie kosztował okolo 1000 dolarów
z tym ze bedzie manitou stance w nim :D takze go chyba kupie wypas .. dzieki

jeszcze jak bys mi napisał jak tam z wahaczem nie łapie luzów na łozyskach??

Hmmm zajefajny sprzęt mam nadzieję że pojawi się w Polsce.

hehe czyli dobrze ci poradzilem Edi z tym wachacczem

może rame akurat poprawli a jak peknie to pospawam :D ale powiedz mi jakie tam som łożyska na wahaczu??? oby nie jakies slizgowe bo wtedy to odpada
(moożna dotoczyć tulejki i zamontowac maszyny :P)

tego ci nie powiem bo nie pamietam co tam bylo zreszta wtedy sie tak nieznalem ale zawsze mozna tak jak mowisz wsadzic maszynowe ale to juz zabawa i nie kazdy umie to profesjonalnie zrobic

lozyska nie lapia luzow.. kumpel katuje a rame dosyc dlugo i namietnie i luzow brak.. a damper.. jak czyscisz to dziala po wszeczasy.. jaknie.. to traci tlumienie...

W stanach kosztuje 1000 dolców a w polsce może dużo więcej np . orange msisle jest 2x tanszy niz w polsce

w polsce ten rower byl za 4500 ale wiadomo bez gwarancji - ski team;/

ale jakie tam so lozyska