Strona 1 z 1
Ślizgi do 888 RC2X 2007 - gdzie kupic oprócz Gregorio?
: 01.04.2009 22:03:03
autor: Slizeer
Wie ktoś gdzie (poza Gregorio) można dostać ślizgi do 888

(konkretnie RC2X 2007 jeśli to ma jakieś znaczenie...) Dystr. nie ma obecnie i może, aczkolwiek nie na 100%, będzie miał pod koniec kwietnia...

: 01.04.2009 22:08:47
autor: Bombell
Jak Gregorio nie ma to może zapytaj w
www.bigbike.opole.pl oni dużo części do amorków mają i chyba na Dh-sklepie mieli jakieś ślizgi też.
: 01.04.2009 22:16:57
autor: diablos993
Ciekawość mnie zżera... A co ci się stało z tymi ślizgami? Przecież nie mogły się zjechać po tak krótkim okresie.
: 03.04.2009 15:00:45
autor: MUSZEL
ja również jesyem ciekaw, czy to jakaś wada produkcyjna,czy co...
sorki że nic nowego do tematu nie wzniosłem...
: 03.04.2009 19:15:08
autor: cielak
dolaczam sie do pytania...tez je musze wymienic
a btw.jesli mam luzy na slizgach-nie wielkie ale sa.to czy moge na nim dalej jezdzic?czy moze byc niebezpiecznie...i popsuje sie cos wiecej?
: 03.04.2009 22:33:24
autor: LestatBiker
MUSZEL możliwe ze zatarły się, bo było za mało oleju, lub żle nabite były, albo żle spasowane względem goleni i miały za dużą tolerancję pasowania.
Kaska przecież rok bez oleju jeżdziła i teraz ma lekkie luzy w amorku

: 04.04.2009 13:18:25
autor: motomysz
Właśnie, panowie, też mam pytanie odnośnie ślizgów do 888 z tym, że rocznika 2005...
Jak to jest z tymi ślizgami, jak głęboko w dół amora one sięgają ?
Otóż mam obecnie na serwisie 888 Gonza, w którym dzieje się dziwna rzecz, mianowicie po ok 160mm ugięcia w goleni robi się jakby mniej miejsca i laga wchodzi bardzo opornie ostatnie 4cm. Przyznam bez bicia, że z takim czymś nie miałem jeszcze do czynienia, a akurat w 888 ślizgów nigdy nie wymieniałem.
Zorientowałem się, że są dolne i górne ślizgi a pomiedzy nimi "bushing sleeve" ... ale czy ten dolny ślizg siedzi na tyle nisko aby działo się to co napisałem ?
: 04.04.2009 13:56:30
autor: off_road
motomysz
Zwykle w 888 wygląda to tak, że wkładasz dolny ślizg wbijasz go powoli wkładasz "bushing sleeve" i pakujesz zaraz za nim górny ślizg. Głębokość osadzenia dolnego to po prostu grubość górnego + "bushing sleeve" między nimi nie powinno być żadnego luzu.
motomysz
Nie wiem czy kojażysz jak śmigały boxxery 2005? To samo lubiły się zacinać. Ale w 888 jest jeszce jeden fajny patent

Tłumik kompresji końca skoku on łapie zwykle 2-4cm pod koniec skoku więc pojawia sie pytanie czy jak wyciągniesz tłumiki i resztę wnętrzności to obydwie lagi mulą pod koniec skoku?
Bajer też w tym, ze górna od dolnej mają inne wymiary i załozone odwrotnie mogą robić takie właśnie strzały.
Klilknij coś więcej czy to problem nawet jak samą lage wkładasz czy razem z tlumikiem.
: 04.04.2009 13:59:42
autor: motomysz
off_road
ha! no własnie... jak wkładam SAMĄ goleń ... i tu jest problem, oczywiście nie ważne czy prawą czy lewą .... ok 4cm przed końcem zaczyna być opornie ;]
off_road pisze:motomysz
Zwykle w 888 wygląda to tak, że wkładasz dolny ślizg wbijasz go powoli wkładasz "bushing sleeve" i pakujesz zaraz za nim górny ślizg. Głębokość osadzenia dolnego to po prostu grubość górnego + "bushing sleeve" między nimi nie powinno być żadnego luzu.
No to akurat wiem, z tym że właśnie, z tego co się orientuje, to nie sięga to aż tak głeboko....
: 04.04.2009 14:02:07
autor: off_road
motomysz problem dotyczy jednej strony czy obu? Jak jednej to obstawiam, że ktoś ślizgi pomylił i włożył je odwrotnie.
: 04.04.2009 14:06:09
autor: motomysz
jednej strony ...
Przy czym to są fabryczne ślizgi... ponoć nie były wymieniane od nowości.
: 20.04.2013 00:59:59
autor: =Pietr3k=
off_road pisze:Zwykle w 888 wygląda to tak, że wkładasz dolny ślizg wbijasz go powoli wkładasz "bushing sleeve" i pakujesz zaraz za nim górny ślizg. Głębokość osadzenia dolnego to po prostu grubość górnego + "bushing sleeve" między nimi nie powinno być żadnego luzu.
Off_road - czy ten "bushing sleeve" można w ogóle wywalić i wbić oba ślizgi zaraz po sobie, jak to ma miejsce w 888 rocznika 2007 lub na sam dół dać bushing sleeve, a nad nim oba ślizgi? - Większość Marcoków od 2007 w ogóle nie ma tego dystansu.
Powodem dla którego chcę tak zrobić, jest dosyć lekka jazda, w której dolny ślizg bardzo mało pracuje, a sam górny na rozprostowanym amorze nie daje takiej sztywności i przenosi dużo większe obciążenia.
Czy jest to słuszne rozumowanie i da się tak zrobić w modelu z 2006?