FORUM DH-zone.com

Mianowicie jade sobie Alejami kolo jubilata i mijam na przystanku autobusowym kolasia na czarnym agangu PM. Kolo wygladal jak by sie urawal z castingu do Baru i kumpletnie nie pasował do rowerka, ale nic, pojechalem dalej. Po chwili zatrzymuje sie na swiatlach a do mnie dojezdza ten kolo. Gadka gadka i kolo pyta ile kosztuje ten rower co ON ma! No to ja eee hmmm co? No okazalo sie ze kolo pozyczyl rower od kumpla ktory chce go sprzedac i takie tam. W kazdym razie chodzilo o cene i czy jakis moj kumpel nie chce kupic albo czy nie wiem gdzie najlepiej spylic.
Wszystko trochje dziwne nie dam glowy ale ten rowerek mogl komus zaginąć.


Rower to: czarny agang PM z tylu single track 24 cale i jakies tarczowki shimano, sprzodu rawka obklejona zoltymi logami "the". Mostek jakis dabomb minieme chyba. Amor czarny z magnezowymi goleniami bez naklejek(czyty czarny amor). Korba truvativ hazzefoler czy cos takiego (dyzlektykiem jestem i mam starszne problemy z nawzwami korb truvativa :P).

qcor wiecej wiary w ludzi :)) moze on faktycznie ma kolege, ktory ma kolege, ktorego siostra ma chlopaka, ktory chce sprzedac ten rower... A tak mniej na powaznie to nawet jesli ktos sie po niego zglosi to juz chyba obejdzie sie jedynie smakiem, bo watpie zeby bylo mozliwe namierzenie tego typa.

Mowiles ze jakby z baru wyszedl - moze Ibisz?? :)

No troche dziwne... A nie mogłeś go zapytać jak kolega ma na imie albo jaką ksywe ma ?? Bo to by wyjaśniło albo by zaczął spier***** albo by sie zaczął tłumaczyć i ściemniąc :D

O kurwa... Przeciez to byl rower Slawka!!! Zajebali mu go w sobote w nocy na placu MM!!! Masz jakis kontakt do tego kolesia???

ten amor to pewnie byl RS Judy...??

serio? czy w pale lecisz?? bo kolesia pamietam dobrze- nawet jaki mial buty...
jeszcze sobie przypomnielem ze kiera z poprzeczka byla, amor bez piwotow, pedaly wallego chyba czerwone i czarny zew. rockring

Drodzy koledzy!!!! Rozgladajcie sie za tym rowerkiem, a jak ktorys zobaczy tego typka, to od razu podjezdzac i napieprzac!!!! Rowerek jest bardzo charakterystyczny i drugiego takiego w Krakowie na pewno nie ma !!! Skoro ***** wozi sie nim po miescie, to sa duze szanse na odzyskanie !!!

to na 10000% ten rower i mowie jak najbardziej powaznie !!!!

no to jeszcze kilka wskazowek:
blondyn, ktorko obciety, na zelu, komora na tasmie na szyi, buty jakies takie pozerskie biale pod kostke... stal na 1. przystanku za jubilatem po stronie jubialta wiec pewnie gdzies tam sie wybieral gdzie autobki z tego przystanka jadą...

mowil ze mus ie zle na tym jezdzi, i ze wolal by inny rower, sztyca wysunieta chyba na maxa bo dluga w **** byla, koles w soomie normalny i to mnie zmylilo...
chcial za niego 1300zl

niestety nie bylem tai genialny i nie wzilem namiarow, bylem za bardzo zajety rozgladaniem się czy sie gdzies kumple nie czają

Aha, jeszcze jedno... Ostatnio slyszalem, ze ten rower byl widziany gdzies na Biezanowie, wiec jesli mozecie, to rozgladajcie sie szczegolnie w tamtym rejonie !!!

kurna JAK BY KTOS ZALOZYL TOPIC O TYM ZE MU UKRADLI TAKI ROWER
TO PEWNIE JUZ BY GO MIAL!

dobra ostatnie slowa:
co do kolesia - najwazniejszego nie podalem: wiek kolo 22 lat max 22 lata!
morda jak polski eminem :).

rowerek jest w krakowie i sobie jezdzi po ulicahc- wiec teraz tylko oczy otwarte i koledzy pod reką a sie odzyska

tak to jest rower SLAWKA !!! SZUKAC GO !! i w razie czego zajebac typowi... jak ktos bedzie cos wiedzial o nim to niech daje znac !!

Jesli ktos go ponownie zobaczy, to niech do niego podjedzie i zapyta czy bylby zainteresowany sprzedaza rowera (pod pretekstem, ze brat kupuje, etc.)... Nastepnie wezcie od niego numer telefonu i przekazcie go mnie... Dalej juz sobie poradzimy...

Aha, kontakt do mnie: 888 72 52 72, gg: 5588845

Slawek wlasnie do mnie dzwonil i dowiedzialem sie, ze dzisiaj w wlasnie w taki sposob ktos chcial go dojechac, lecz drechol nie podal numeru telefonu... Pozostaje tylko jedyna opcja - jak ktos go zobaczy, to zrzucac z rowera i napier.dalac a nie cykac i potem pisac na forum ze sie go widzialo...

Dokładnie trzba kolesia dobrze sklepać ale najważniejsze to odzyskać rower. Tylko trzeba uważać żeby koleś się nie spłoszył, a rower się nie znajdzie więc sądze że trzeba to dobrze zaplanować!

Tak wogóle to nie jest mój pierwszy post tylko na dh-zone juz nie byłem z pół roku i mnie wyłączyli!

idźcie na policje i opiszcieim wsio moze koles był notowany to go znają albo po zdjęciach qcór rozpozna!!!!!!!!!!!

No.. to troche ryjów miałby do przegladniecia :D