FORUM DH-zone.com

siemanko
wykorzystam stary temat zeby nie smiecic.nizej stary temat.ale teraz mam ine pytanie-rozebralem amor i poczym poznac ze slizgi sa zuzyte.jak patrze w dolne golenie to nie wygladaja zeby byly porysowane czy cos.jak wygladaja zuzyte slizgi?
pozdro



mam probem-mianowicie na widelcu sa luzy.trzymajac palce na uszczelkach czuc jak lagi sie ruszaja wzgledem dolnych goleni.i pytanie czy to jest od zjechanych slizgow?czy moze od czegos innego.
i czy moze ktos pokazac jakas fotke jak wygladaja dojebane slizgi?albo opisac.chce to wiedziec bo nie mialem nigdy z tym problemow a teraz prawdopodobnie musze je wymienic.a chce sie zorientowac sam bo o wiele spadna koszta ich wymiany w greogrio....tam zdzieraja 120 za sligi + 45 wymiana jesli wysle im same golenie .jesli caly amor to wzrasta chyba o 200zeta...wiec nie usmiecha mi sie przeplacac i chce sam sprawdzic czy to aby napewno w slizgach tkwi problem
z gory dzieki i pozdro!

cielak Tak to niestety ślizgi, sam miałem taki problem. Wymieniłem ślizgi i zero luzu. Komplet kosztuje 120zł + 50zł montaż

a jak rozbiore amortyzator to bedzie je widac bez problemu??zebym byl pewny w 100% ze to to:P

jak wyjmiesz uszczelki olejowe to widac slig.. poprostu jest to taka tulejka albo moze blaszka wcisnieta w dolne golenie... jedna jest tuz pod uszczelkami druga troche glebiej... napewno zauwazysz bo nic innego tam nie ma

cielak - a jak duże masz te luzy? takie ledwo wyczuwalne czy już dosyć spore? bo u mnie, co prawda w 66rc2x też czuć że golenie się poruszają jak się włoży palec między uszczelki i nie wiem czy mam się przejmować czy raczej olać.

olac to raczej nie.zalezy czy tez katujesz amor.ja mam dosyc mocno wyczuwalne.ze na halmulcu jak poruszam przod tyl to slychac lekkie pukanie.i od jakiegos czasu sie powiekszaja.wiec tez z tym nie czekaj za dlugo bo moze sie popsuc amor bardziej:P

Niech zapytam, czy to rocznik 2008?

niee 2007 a co?

cielak w rocznikach 08 luzy robily sie potezne, az amor telepało na dziurach jakby sie stery poluzowały.

ja też mam coś takiegow 888rc2x jakby luz ale amor ma to od nowości i nic sie nie zmienia (ni mniej nie wiecej) wiec olewam to. Czasem ludzie myla luzy na amorze z luzami klocków ham. w zaciskach. Zwroc uwage czy aby nie klocki nie daja wrazenia luzu. Jesli nie a luz jest nie duzy - mozesz olaća jak masz wolna kase wymien slizgi i juz.

cielak Bo niektore serie Marcokow na 08 mialy wady do ktorych zalicza sie luzy zaraz po wyjsciu z fabryki.

Rozbieraj amora looknij co slychac w srodku goleni i prawdopodobnie nie pozostaje Ci nic innego jak wyslać golenie do serwisu. Nie wiem czy slizgi tylko w Gregorio wymieniaja czy inne serwisy tez? Ogolnie dostepne sa te slizgi w sklepach?

nie nie wlasnie klocki w zacisku to nie sa.ewidenty chamski luz pod uszczelkami.i laga wzgledem lagi sie rusza:P

a slizgi nie jest tak latwo kupic.tzn.w polsce.bo w innych krajach juz znalazlem.a w gregorio sligi 120pln...

Cielaku ja mam 888 trzeba było zapytać;) ślizgi widać jak na dłoni nie musisz nawet uszczelasów wyjmować. A co do wymiany to myślę że samemu by dało radę to zrobić. Uszczelki da radę (robiłem miecha temu) to i ślizgi da radę

Tylko że jak wbijesz źle ślizgi to niezła lipa, już lepiej dać te chyba 45zł za wbicie ślizgów w gregorio, bo oni wiedza jak i mają odpowiedni sprzęt.

Wcale nie jest tak łatwo wyciągnać slizgi i je nabić spowrotem, Potrzebny jest do nich specjelny wyciągacz i nabijacz, kiedyś wyciągałem ślizgi z amorka od simsona i ich wyjęcie i nabicie zajęło mi jakieś 12 godzin roboty.

up up;]