FORUM DH-zone.com

Jakie poleciacie opony do streetu/dirtu, sporadycznie jakies lekkie fr? moje ograniczenie cenowe to 70 zl za jedną:) Ważna jest dla mnie dobra przyczepnosc na suchym jak i na mokrym. Zastanawiałem sie nad Kenda K-rad, ale słyszałem, że nie są one mistrzem przeczpnosci na mokrej nawierzchni

Schwalbe table top
Ostatnio na allegro widziałem lekko uzywane Larseny TT za 75 zeta

wojtasu pisze:
Schwalbe table top

Mam do sprzedania dwie sztuki. Jeden dzień jeżdżone, więc praktycznie nówki.
Jeśli zainteresowany jesteś, to komplet za stówkę

Maxxis Holy Roller!

Holy Roller drogi jest.. Schwalbe Table Top lub Kenda SBE

jak chcesz po mokrym jezdzic to odpusc se table topa, w ogole w terenie jak chcesz jezdzic to tez se go odpusc. chyba ze lubisz niekontrolowane poslizgi

SBE, lekkie i dobrze trzymaja.

A ja ci polece larseny TT miałem na tyle i mam na przodzie bieżnik po dwóch sezonach mało zjerzdzony. moge je polecić miałem już z nimi pare przygód. jeżeli nie jeździsz po deszczu w lesie to w 100% sie sprawdzą ja bym jeszcze kupił kindnapy kendy nie pamiętam dokładnej nazwy

Moim zdaniem Larseny TT najlepsze, tylko chyba nie znajdzie się ich w cenie 70 zł/szt

SBE i żądnych innych
TableTopy dobre aczkolwiek dla niektórych za szerokie i druty wagowo dobrze nie stoją a Kevlar poza budżetem.
W grę by wchodziły Larseny jak inni mówią ale o nich za wiele nie powiem znowu.

bierz sbe, dobra przyczepnosc na wszystkim, co za tym idze scieraja sie, larseny wygladaja juz jak szosowe, bardzo maly balon, na moje za maly

Miałem i Maxxis Holy Roller i kende k-rad. Hmm kenda na suchym jest spoko, ale jednak na mokrym traci swoje właściwości i można to boleśnie odczuć;/ Maxxis jest z tego co pamiętam cięższa gumą ale myśle ze to lepszy wybór.

Ale Table na mokrym asfalcie nie radzą sobie wcale tak okropnie. A w dircie te poślizgi prawie nie istnieją.
Pozdr ;p

Vermin, tylko on powiedzial ze chce jezdzic czasami w fr a k-radem albo table topem mizernie bedzie sobie radzil.. wiem co mowie bo mialem k-rada z przodu i table topa z tylu i w lesie to nie byla jazda tylko jeden wielki poslizg (mowie tu o trasie a nie lesnych sciezkach..) a na mokrym to juz nie mowie co bylo

Aha no spoko to może TIOGA COMP X. Paru qmpli ją poleca na street ;p ale nie powiem jak ona radzi sobie w FR bo po prostu słyszałem tylko opinie na dirt/street (pro po tej oponki).
Pozdr

Posiadam narazie opony Maxxis High Roller, jak juz pisałem śmigam częściej w dircie w streecie, czasami raz na 2 tyg pojade na fr, dh. Myśle nad zmiana oponek na opony dirt/street, ponieważ koledzy mówia ze z takimi oponami to niszcze profile itp itd no i troche starte już są, będzie jakaś róznica jak założe opony streetowo-dirtowe? Szybsza predkosc na chopach, lepiej bedzie sie manuala robic(tak gdzies zslyszalem xD)?

Mniejsze opory oczenia, zależne od opon. SBE i Table Top mają b. małe. Manuala łatwiej? Niby jak. Chyba, że nie będzie Cię tak telepotało, drgało tobą jak przy oponach z duzżymi klockami, i dłużej możesz jeździć poprzez mniejsze opory.