FORUM DH-zone.com

Siema:)

Powoli nudzi mi się wychodzenie pod górkę 30 minut i zjeżdżanie w 3 minuty, więc postanowiłem oderwać sie na chwile od lasu i jeździć street na wasi xD. Kupiłem rurki, szerokie Etnies'y i... no właśnie "i", stoje przed zakupem roweru do streetu i lansu, i tu nasuwa sie moje pytanie co jest lepsze do streetu BMX czy Streetówka np. NS Holy? Z tricków umiem tylko 25cm BH:P więc jestem początkujący. Co byłoby lepszą propozycja dla początkującego?

Z góry dzięki za odp!

PS: Jak już Streetówa to z jakim amorem, twardym czy ze zwykłym uginaczem? xD

jak do lansu to byle żeby miał głośną piastę, siodełko wbite w ramę i oczojebny kolor, może być też "raw".

GgG juz od razu "lansu"...moze niektorzy nie zauwazyli, ale sporym elementem naszego sportu jest tez wygląd, juz dawno dzisiejsze szalenstwa kolorowe (kolory leToy, zumbi, pastylowe pussy, piekne anody na hope'ach) byly przepowiedziane np przez magury hs'ki z razacymi kolorami albo wypustami pomaranczowych hayesow. Wiec chcac czy nie, kazdy z riderow sie lansuje...

Ja na Twoim miejscu nie lecial bym w sztywny widelec, bo jak wsiadziesz z powrotem na rower zjazdowy to nie oderwiesz go od ziemi...

Aha:P ale dalej nie wiem co do streetu byłoby lepsze? BMX czy Streetówka?

Konan1994 pisze:co jest lepsze do streetu BMX czy Streetówka

Zależy na czym ci się lepiej jeździ.

Konan1994 pisze:twardym czy ze zwykłym uginaczem

Zależy jak ci się lepiej jeździ

Na te pytania Ty sam musisz sobie odpowiedzieć bo to indywidualna sprawa na czym komu się lepiej jeździ i ani wzrost, ani waga, ani Bóg wie co tam jeszcze nie maja tu nic do rzeczy. Pożycz od kogoś rower i zobacz. Jak już zdecydujesz się co chcesz to napisz temat na forum i powiedz ile masz kasy na rower.

streetówka, łatwiej się z górala przestawić ^^
ja mam Norco Team DH i NS Holy z uginaczem i dla mnie to dobra opcja na drugi rower

PS. Etniesy szybko wymiękają w streecie

Las3k_91 Ldz Etnisy własnie sa bardzo mocne tyle ze na poczatku nie wygodne jak cholera, to DC padaja po miesiacu, no ale tez zalezy jaki model, ja mam Etnies REDEEM ze 1,5 roku teraz troche mi sie lewy zaczol rozwalac, czyt. próć z przodu, a podeszwa starta ale dziur zadnych. a w streecie jezdze na Piku jest w miare, ale wolalbym cos twardszego, ale daje rade na tym jezdze juz wlasnie 1,5 roku

Ja mam Cinche pół roku i już z nimi kiepsko... RBK Equalizer wytrzymały 4x dłużej.

no zalezy jaki model, moje sa mega, bylem jestem zdziwiony ze tak dlugo przetrwaly i trwaja, i zadowolony z tych butow, a naprawde nie sa oszczedzane,

Jak offtop to i ja też. Sam mam Etnies Cinch, najpierw używane do chodzenia i jazdy, teraz tylko jazda, i mi się tylko guma przy podeszwie odchodzi od nubuku na zgięciu. A tak to się trzymają. Co do roweru to ja wolałbym streetówkę. Mi jakoś lepiej na takim czymś.

To lepiej Streetówke?


A skoro juz mówimy o butach jezdził ktoś z was w streecie na Cormax'ach?

http://www.allegro.pl/item624325479_cor ... iphop.html

Jak tak to czy szybko sie niszczą? w końcu to zamsz...

Konan1994 pisze:
To lepiej Streetówke?

Ale dlaczego nam się pytasz? To ty masz na tym jeździć.
A o butach można gadać sporo. Ja w Cormaxach Lock cały sezon przejeździłem i jeszcze je mam ale wtedy miałem hamulec. Teraz jeżdżę w Adidasach Stan Smith. Mega twarda podeszczowa no ale dobrze bo mi to za hamulec służy. Dobrze się tez piny trzymają. Wpadają pomiędzy dziurki w podeszwie i trzymają bardzo dobrze. Foot jamy też wchodzą bezboleśnie