Strona 1 z 1

Monster do HT ?

: 05.05.2009 18:58:29
autor: Popek333
Siema, właśnie mam ochotę złożyć sobie jakąś maszynke do fruwania i akurat natrafiłem na monsterka 2006r wszystko super, brać bez zastanowienia tylko jest jeden problem. Mam sztywniaka(dartmoor streetfighter) i na ten rok nie zapowiada się jakiś dopływ kasy, najwcześniej na przyszły maj-czerwiec. I oto jest problem jak myślicie ile wytrzyma główka :P ogólnie to rower będzie służył do tego na co monster jest stworzony czyli dropy i hopy wszelkiego rodzaju tak narazie do 3-4m. Jest sens zakupu tak zacnego amora do takiej biednej ramki? Ogólnie to bym go widział za rok z big hitem... :D

: 05.05.2009 19:00:28
autor: blackdemon
sf nie pociagnie z dwupolka dlugo, a co dopiero z monsterem

: 05.05.2009 19:03:54
autor: szymon102
Jakiś czas potrzyma, ale wolał bym nie ryzykować. Będziesz leciał i gdybał złamie się/nie złamie:D kolega miał dartmoora street style 15" z 888 i trzymało ale zmienił na full-a.
Ogólnie zły pomysł.

: 05.05.2009 19:34:06
autor: Jaca
jak planujesz zmienić ramę, a monster jest okazją, to bierz. Przejeździsz ten sezon, przy pomyślnych wiatrach nic się nie stanie, a za rok nie będziesz się musiał martwić o to, co wsadzić do przodu

: 05.05.2009 20:19:36
autor: GH
Już jeden gość miał włożonego Monstera do SF'a główka mu padła po 3miesiącach, kumpel miał 888 w sf'ie padła, po 6 miesiącach ale nie powiem ramy przechodziły ostre katowanie.
ale jeśli masz okazje, nawet się nei zastanawiaj i bierz !

: 05.05.2009 20:21:00
autor: Las3k_91 Ldz
Jaca, do końca życia nie będzie się musiał martwić :mrgreen:
Bierz :wink:
szymon102 Monster jest niższy od 888 z wysokimi półkami.

: 05.05.2009 21:17:43
autor: dh3ride
Bierz :) Ja jeżdżę na Street Style 14" z dwupułka Manitou latam dropy po 2 i 2,5 metra i sie trzyma :) A jak na przyszły rok chcesz zmienić na fulla i jest to okazja to nawet się nie pytaj :)
Pozdr. 8)

: 05.05.2009 22:59:46
autor: Irion
Powiem tak. Mialem do wyboru, albo kupic rame i pozyczyc amora od kumpla albo kupic amora i jezdzic na ramie ktpra moze mi peknac. Wybralem rame, DC Pitbulla i sadze ze to byl dobry wybor bo jednak wole zadbac o swoje zdrowie...
Jesli Ci sie zlamie rama gdy skoczysz to lecisz na twarz... Ja po moim pierwszym upadku zlamalem obojczyk, do teraz nie moge jezdzic, tak wiec najelpiej miec lepsza rame od calej reszty...

: 05.05.2009 23:53:34
autor: bottle
Moim zdaniem lepiej nie śmigać na takim zestawie... Nigdy nie byłem zwolennikiem dwupółki w sztywniaku ze względów bezpieczeństwa (chyba że pussy itp), a i tak moim zdaniem taki chopper z ciężkim widelcem w stosunku do reszty to bezsens.

: 06.05.2009 09:47:58
autor: blackdemon
Pussy jest to dirtu/streetu

: 07.05.2009 10:13:09
autor: Popek333
tylko wiecie Panowie nie mam teraz żadnego amora. Mam kase albo na amora albo rame więc jeśli kupiłbym teraz np. bh to nie miałbym na czym jeździć cały sezon bo raczej do tego duro nie wsadze :P widzę że zdania są podzielone.. to co ramka czy amor??

: 07.05.2009 10:52:59
autor: sebonk
nie lepiej zapodac jakas lekka jednopolke w cenie tego monstera? wg mnie pakowanie do sztywniaka amora o wadze 5,5 kg jest nie do konca rozsadne...

: 07.05.2009 11:06:17
autor: morthias
Mialem Monstera w Dragstarze i wytrzymal 3 miesiace. No, ale wczesniej tez przechodzil niezle katowanie. Ja bym bral, mam sentyment do tych amorkow ;).

: 07.05.2009 12:19:17
autor: Dzordzi
Domain 318 :!: 180mm, 35mm golenie daje rade :D

: 07.05.2009 12:56:16
autor: PiotrekDH
Po co ci monster do sztywniaka? Nawej jak chcesz latac wielkie chopy i dropy to wystarczy ci w zupelnoci 66, totem albo travis single. Nierozumiem kolesi ktorzy klada 2-polki do sztywniakow przeciez to beznadziejnie wyglada! W dzisiejszych czasach mamy juz takie 1-polki ktore maja doskonala sztywnosc a przy tym sa lzejsze i ladniej wygladaja w ht. :wink:

: 07.05.2009 14:07:25
autor: Avat
Bierz jedną półkę, Monster jest zbyt ciężki.
Po przestawieniu się z powietrznego Epicon na 66 (niecały kilogram więcej z przodu) przez 2 miesiące musiałem się uczyć zmienić pozycję na rowerze (leciałem baaaardzo na przód) - a co by było z Monsterem to nawet nie chcę myśleć :)

ciężkie to i nie warto kupować, weź coś lżejszego. Na 66 kilka osób jeździło na Red Bull Rampage 2008, więc dropy 2m powinny wytrzymać :)

: 07.05.2009 14:58:07
autor: morthias
Avat, bzdury gadasz. Ja sie na Monstera przestawilem ze Stance - mialem okolo 2 kg wiecej. A do tego zmienilem obrecze i opony - na samych kolach przybyl mi jeszcze kilogram. Roznice zauwazylem taka ze mialem wyzej przod i bylo czuc ta wage, ale nic nie ciagnelo mnie na przod, nic z tych rzeczy. A to ze Ty cos takiego odczules bylo pewnie spowodowane faktem, ze Epicon wybijal Ci przod do gory, a 66 juz nie (lykal wybicie), a nie waga, bo mniej niz 1 kg niemal nie czuc.

: 07.05.2009 21:35:47
autor: Popek333
ale o to chodzi że chce sobie złożyć maszynke do FR. Przecież wiem że 66 mogę włożyć ale co, za rok znowu będe sprzedawał żeby szukać jakiejś 2półki. Napisałem też że chce za rok BH i to jest tylko przez brak kasy ten ht więc w sumie myśle że jeden sezon jakoś z nim przerzyje (może nie pęknie :twisted: , a za rok będę miał maszynke z moich marzeń :mrgreen:

: 07.05.2009 21:41:16
autor: Spaced
Popek333 w dupe... to 66 nie sa do FR? To do czego przepraszam? 66 zniesie duzo, monster ma sens tylko wtedy kiedy masz okazje, sadzisz notorycznie złe lądowania lub notorycznie bijesz o drzewa bikiem (chociaz tutaj watpie bo moje 888 zyja, a robie to regularnie, a 66 wiele slabsze nie sa). Na maszynach z marzen sie nie jezdzi tylko zostawia je tam gdzie ich miejsce( w łbie), a zamiast tego sklada sie cos praktycznego...

morthias gadanie, ze ponizej 1kg nie czuc. Zbiłem ostatnio 300g na tylnym kole i czuć to bardzo. Moze nie jest to taka róznica jak zmiana bika ale latwiej poderwac tył i rower zdaje sie tam zywszy.