[Kraków] Podejrzenie sprzedaży fantów
: 10.05.2009 18:27:08
Witam,
dzisiejszego pięknego dnia wybrałem się na giełdę staroci i książek pod halą targową na ul. grzegórzeckiej . Wszystko ok... jak zwykle poszukiwania pewnej książki spełzły na niczym, ale napotkałem na wejściu stoisko ze "starymi" rowerkami typu "holender" . Ok.. rowery może przywiezione zza granicy ( choć rzucał się w oko wypasiony full ghosta do xc - rower właściciela tego wszystkiego zapewne ) . Takie rzeczy są normalne ...
Jednak nie o to kaman . Niedaleko tego stoiska stała sobie starsza Pani i miała mały stoliczek.... a na stoliczku ... XTR-y, Dura-Ace i narzędzia Park Tool-a . Na pytanie o jakiś paragon/ rachunek, bo cena dość " niezła " bardzo się zmieszała i nie chciała kontynuować dialogu . Generalnie pochodzenie tych sprzetów "śmierdzi".
Czemu o tym piszę ? Swojego czasu był włam do pewnego sklepu w krakowie i zginęło im parę rowerków oraz troszkę sprzętu - Radziłbym uważać na interesy pod halą, bo kaseta dura-ace za 180zł (z ub. roku, nówka w pudełku ) , albo ultegra za 130zł korcą .
Jeśli temat jest bez sensu, a ja jestem wyczulony - przepraszam... do zamknięcia . Piszę o tym także dlatego gdyż może ktoś wybierze się w to miejsce i przy okazji jeśli faktycznie coś tam działa unlegal , to może odzyska swój sprzęt , po złożeniu jakiegoś "zamówienia" ... W każdym razie nienaturalne jest spotkać takie rzeczy na giełdzie staroci.
Pozdrawiam,
Sudi
dzisiejszego pięknego dnia wybrałem się na giełdę staroci i książek pod halą targową na ul. grzegórzeckiej . Wszystko ok... jak zwykle poszukiwania pewnej książki spełzły na niczym, ale napotkałem na wejściu stoisko ze "starymi" rowerkami typu "holender" . Ok.. rowery może przywiezione zza granicy ( choć rzucał się w oko wypasiony full ghosta do xc - rower właściciela tego wszystkiego zapewne ) . Takie rzeczy są normalne ...
Jednak nie o to kaman . Niedaleko tego stoiska stała sobie starsza Pani i miała mały stoliczek.... a na stoliczku ... XTR-y, Dura-Ace i narzędzia Park Tool-a . Na pytanie o jakiś paragon/ rachunek, bo cena dość " niezła " bardzo się zmieszała i nie chciała kontynuować dialogu . Generalnie pochodzenie tych sprzetów "śmierdzi".
Czemu o tym piszę ? Swojego czasu był włam do pewnego sklepu w krakowie i zginęło im parę rowerków oraz troszkę sprzętu - Radziłbym uważać na interesy pod halą, bo kaseta dura-ace za 180zł (z ub. roku, nówka w pudełku ) , albo ultegra za 130zł korcą .
Jeśli temat jest bez sensu, a ja jestem wyczulony - przepraszam... do zamknięcia . Piszę o tym także dlatego gdyż może ktoś wybierze się w to miejsce i przy okazji jeśli faktycznie coś tam działa unlegal , to może odzyska swój sprzęt , po złożeniu jakiegoś "zamówienia" ... W każdym razie nienaturalne jest spotkać takie rzeczy na giełdzie staroci.
Pozdrawiam,
Sudi