Strona 1 z 2

Pan Zaborowski i sprawa z Foxem

: 10.05.2009 21:34:45
autor: BikerJG
Wiec chcial bym wam opisac pewna sytuacje. Sprzedalem amortyzator Fox 40 rc2 panu zaborowskiemu z naszego forum. Amortyzator w momencie wysylki przeszedl serwis, jednak to mozna pominac. Kuba jezdzil kilka razy na foxe po czym fox stracil tlumienie i zaczol pluc olejem. Nie bylem w stanie naprawic/wyminic amortyzatora przed zawodami ( Myslenice ) wiec powiedzialem aby na nim wystartowal po czym otrzyma odemnie nowy amortyzator.


Umowilem sie z nim ze po zakonczeniu zawodow odbiore foxa, i gdy wroce do domu wysle innego. Nie moglem czekac w myslenicach do godziny 18-tej (taka godzina odpowiadala Kubie) gdyz nie bylem tam swoim samochodem.

Umowilismy se ze Kuba odesle mi amortyzator a ja zaraz po otrzymaniu wysle nowy. Kuba a raczej jego tata wstrzymal sie z wyslaniem foxa, bo przeciez moglem oszukac. Pojechal na NIESPRAWNYM FOXIE do wierchomli na zawody, gdzie przetarl lagi, zniszczyl wszystkie uszczelniacze (nie bylo oleju- peknieta membrana- 300zl) Jednak ja naiwniak wyslalem mu nowy amortyzator.

Moja tranzakcja z Kuba wygladala tak iz dal mi boxxera world cupa + doplate.

Temat zostal napisany gdyz boxxer ktorego otrzymalem jest niesprawny, mianowicie ma duze luzy na slizgach. W momencie gdy uswiadomilem to tacie kuby zaproponowal mi 100zl (kpina) i sie wylaczyl.


NIE POLECAM goscia, wymaga a sam nie potrafi byc wporzadku wobec innych.

: 10.05.2009 22:04:10
autor: KaczorAC1
Z tego co mi się wydaje za smarowanie lag odpowiadają śmiechowe gąbki foxa i to do tego chyba nie ma nic że puszczał olejem.

Okej ale przecież możecie jeszcze się dogadać , znaleźć konsensus... Czy według Ciebie Konradzie nic z tego już nie wyjdzie... ? Przykro słuchać takich historii , poniekąd dziwne zachowanie amor pluje olejem i katowanie go dalej... Miejmy nadzieje na rozwiązanie sprawy i opinie drugiej strony.

Ty to jednak masz farta do tych boxxerów i foxów :) Powodzenia

: 10.05.2009 22:21:55
autor: BikerJG
Ojciec kuby zaproponowal rozwiazanie, 100zl co dla mnie jest smieszna propozycja gdyz same slizgi koztuja ok 200zl, a gdzie wymiana?? Koles jest nieuczciwy i niech sie wypcha ta kasa. Wiecej z nim biznesu nie zrobie, jego strata

: 10.05.2009 22:54:09
autor: exbikerman
Chciałeś handlować, nakupowałeś sobie foxów, chciałeś sie dorobić na kilku sztukach to masz - skoro nie umiesz zadbać o interes.

Poza tym - czemu ten temat ma służyć? :
Temu że nie umiesz zadbać o biznes ?
Temu że każdy może robić z tobą co chce ?
Tego że musiałeś się komuś wyżalić ?
Tego żeby o twoim problemie usłyszała cała downhillowa polska ?

Czy może dlatego, że nie masz swojego auta ? (bo tez o tym mowa jak by nie było)

Pozdro w każdym razie i powodzenia w życiu

: 10.05.2009 23:40:36
autor: easy_rider
exbikerman dorośnij i (jeżeli jest to historia prawdziwa) bierz przykład z BikerJG

exbikerman pisze:czemu ten temat ma służyć
informacji :!:

: 11.05.2009 05:28:20
autor: szewczur
Szanowny BikerJG chciałbym troszkę sprostować twoją wypowiedz.
Po 1 amortyzator nie stracił odbicia po kilku jazdach tylko przybył do Kuby już bez tego odbicia.
Po 2 co do serwisu przed wysyłka to wątpię czy ten Fox miał kiedykolwiek jakiś serwis. w nim niebyło oleju, tylko było cos jakby szare „błoto”.
Co do wysyłki miał pan wysłać od razu w poniedziałek kurierem i był pan w pełni świadom, iż jeżeli amortyzator niedojdzie do czwartku Kuba pojedzie do Wierchomli na „starym” foxie.

: 11.05.2009 05:37:05
autor: Zaborowski1
BikerJG niewiem gdzie serwisowałes tego Foxa bo odrazu po przyjsciu ostał rozebrany w drobny mak i oleju nie było w nim wogóle. Panowie serwisanci moze poprostu czytali takiego manuala gdzie pisze zeby nic nie lac do srodka. Niewiem. Co do drugiego Foxa umowilismy sie w Myślenicach zeby rozwiazac to szybko bo Wierchomla była tydzien po myslonach. Miałes poczekac , a gdy zadzwonilem do Ciebie ok.18 byles juz koło Krakowa. Przez to ze nie poczekałes w myslonach miałem nie startowac w Wierchomli ?? bedziesz mi pisał na gadu ze "nie wyraziłes na to zgody"... To teraz niewiem nawet jaki mam rocznik Foxa i na czym jezdze...

a no jeszcze jedno. Po jakim czasie BikerJG zauwazył ze Boxxer ma luz ? po ponad 3-4tyg... po tak długim czasie zrobiły sie luzy i za to mam mu płacic... Wychodzi na to ze jak by mu pekly golenie dolne to tez mialbym to wymieniac bo przeciez to boxxer którego mu wysłałem ;/;/

prawdopodbnie mój fox to 06 nie 08. Wlasnie znalazłem w archiwum Foxa 06 z taka sama oska jak moja z boku. Fox tez kupiony przez Konrada.

http://allegro.pl/item615923198_fox_40_2006.html

: 11.05.2009 05:52:40
autor: street-fighter
mysle ze racje ma w 100% BikerJG
jak dostales niesparwny towar to go bierzesz i odsylasz badz wyjasniasz sprawe a nie lecisz na zawody :]

: 11.05.2009 06:35:41
autor: onlyblack
kupujcie dalej używki:P

: 11.05.2009 07:55:32
autor: BikerJG
Zaborowski1 oske dalem ci z innego foxa gdyz ten mialem bez, powiem tak, jesli chcesz w tej chwili odeslij mi foxa i sie odmienimy. exbikerman Potrzebowalem kasy to sie zamienilem, proste. Temat zamkniety, mozna go usunac, niepotrzebnie napisalem.


Zaborowski1 jesli chcesz skontaktuj sie ze mna, powiem co i jak i odeslemy sobie towar. A co do luzu ja go nie moglem zrobic bo nie jezdzilem na boxxerze!! Aha i nie podkreslaj tego iz amortyzator dostales pozniej bo GO DOSTALES a ja dostalem niesprawnego boxxera.


TEAMT ZAMKNIETY

Pozdrawiam

: 11.05.2009 09:52:09
autor: motomysz
szewczur pisze:Po 1 amortyzator nie stracił odbicia po kilku jazdach tylko przybył do Kuby już bez tego odbicia.
To po co na nim jeździł ? Trzeba było oddać od razu.

szewczur pisze:Po 2 co do serwisu przed wysyłka to wątpię czy ten Fox miał kiedykolwiek jakiś serwis. w nim niebyło oleju, tylko było cos jakby szare „błoto”.
To był zużyty olej. Jak wyżej - czemu nie oddał ???????

BikerJG pisze:Pojechal na NIESPRAWNYM FOXIE do wierchomli na zawody, gdzie przetarl lagi, zniszczyl wszystkie uszczelniacze (nie bylo oleju- peknieta membrana- 300zl) Jednak ja naiwniak wyslalem mu nowy amortyzator.
Jak pisze Kuba wyżej - rozbierał amortyzator.To co ? Nie umiał sobie dolac oleju ? To jest normalne w Foxach ze sie wymienia olej od smarowania co pare dni !!

Zaborowski1 pisze:
BikerJG niewiem gdzie serwisowałes tego Foxa bo odrazu po przyjsciu ostał rozebrany w drobny mak i oleju nie było w nim wogóle. Panowie serwisanci moze poprostu czytali takiego manuala gdzie pisze zeby nic nie lac do srodka. Niewiem. Co do drugiego Foxa umowilismy sie w Myślenicach zeby rozwiazac to szybko bo Wierchomla była tydzien po myslonach. Miałes poczekac , a gdy zadzwonilem do Ciebie ok.18 byles juz koło Krakowa. Przez to ze nie poczekałes w myslonach miałem nie startowac w Wierchomli ?? bedziesz mi pisał na gadu ze "nie wyraziłes na to zgody"... To teraz niewiem nawet jaki mam rocznik Foxa i na czym jezdze...
A wiesz jak nalezy się z Foxem obchodzić ?

- Zdajesz sobie sprawę z tego, ze w zasadzie po każdym 1-2 dniach jazdy w górach, powinieneś zdjąć dolne golenie, wyczyścić je oraz gąbeczki pod uszczelkami i wymienić olej smarujący ?

- A z tego, że przed kazdym zjazdem powinienieś połozyc rower do góry kołami aby olej spłynął na gąbeczki i smarował podczas zjazdu?

Zupełnie obiektywnie wydaje mi się, za Kuba zajeździł amora przez swoją niewiedzę. A jeśli amor był zajeżdzony, to trzeba go było oddać od razu, a nie trzymać i jeździć.

: 11.05.2009 12:29:22
autor: sasquatch
BikerJG pisze:Nie bylem w stanie naprawic/wyminic amortyzatora przed zawodami ( Myslenice ) wiec powiedzialem aby na nim wystartowal po czym otrzyma odemnie nowy amortyzator.
sam mu na to wyraziles zgode i niesadze zebys nie wiedzial czym to mzoe grozic jak amor pluje olejem...

: 11.05.2009 13:01:17
autor: Noldorek
BikerJG pisze:Pojechal na NIESPRAWNYM FOXIE do wierchomli na zawody, gdzie przetarl lagi, zniszczyl wszystkie uszczelniacze (nie bylo oleju- peknieta membrana- 300zl)
sasquatch po czym dobił go w Wierchomli ?? wiedząc że może liczyć na wymianę.
BikerJG bez konsekwencji pozwolił jechać w Myślenicach i obiecał nowy sprzęt,ale nie na Wierchomli :P

: 11.05.2009 13:36:46
autor: Zaborowski1
Pan Konrad miał przywiesc mi nowego Foxa do myslenic i po zawodach miał dojsc do zamiany ! w Myślenicach tłumaczył sie ze nic takiego nie mówil i ze foxy to ma ale w domu. Miał przywiesc Foxa dla mnie i mojego kolegi Damiana któremu tez mowil ze przywiezie do myslenic dwa te nowe Foxy i da mi je a ja mialem wzisc jednego dla siebie a drugiego dla Damiana. Ok , nie przywiozl do myslenic. Troche mnie to zmartwiło bo musialem startowac na foxie bez odbicia. Konrad miał poczekac gdyz jechałem jeszcze w finałach i mielismy sie spotkac po zawodach zebym mu oddał Foxa. Gdy zadzwoniłem do Konrada okazało sie ze jest juz przy Krakowie i nie moze wrocic....

motomysz zauwaz ze zawody w myslonach sam Konrad pozwolił mi na nim startowac a start w Wierchomli miałem odpuscic przez to ze nie dostałem nowego foxa którego Konrad obiecywał dac przed Wierchomla ? co do oleju to jak bys kupował np.Foxa i sprzedawca mowilby ci ze jest po serwisie (! !) a po jego rozebraniu okazało by sie ze niema WOGOLE oleju to chyba bylo by cos nie tak , prawda ?

BikerJG jak to nie jezdzilems na zawodach na tym boxxerze jak startowałes na nim w Myślenicach ?!

: 11.05.2009 13:45:26
autor: szewczur
motomyszfoxa serwisowaliśmy(całkowite rozkręcenie i wyczyszczenie) zaraz po odebraniu go przez Kubę potem przed zawodami w Myślenicach i na Wierchomli.
co do odwracania foxa przed każdą jazda to był odwracany na wyciągu, to chyba wystarczy??
co do zniszczonej membrany to jakaś kpina jak ją można zniszczyć nie rozkręcając tłumika??


BikerJG napisał:
Nie bylem w stanie naprawic/wyminic amortyzatora przed zawodami ( Myslenice ) wiec powiedzialem aby na nim wystartowal po czym otrzyma odemnie nowy amortyzator.

piszesz nowy a ten który otrzymał Kuba raczej nowy nie jest. chyba ze w nowym amortyzatorze normalne jest zacinające sie pokrętło odbicia i nieoryginalny lakier??

PS. motomyszw środku niebyło zużytego oleju tam był syf namoczony starym olejem.

: 11.05.2009 14:22:20
autor: KaczorAC1
Okej , nie dyskutujcie bo wychodzą dziwne fakty że amor ma nie oryginalny lakier czy coś... Prawda jest taka że to sprawa między Zaborowskim a Bikerem. A nagle tutaj pisze kilku typa z Krakowa nie ukrywając swojej stronnosci...

Zaraz wyjdzie że ten Fox ma bebechy RST... No dajcie spokój...

: 11.05.2009 14:48:44
autor: BikerJG
szewczur nowy znaczy inny. Szkoa gadac, kubie szykuje sie niespodziewana tranzakcja ze mna, i wtedy bede rozmawial. Poza tym amortyzator byl MALOWANY o czym Kuba doskonale wie.


Zaborowski1 jesli bede chcial zalatwie ze oddasz mi za membrane, serwis foxa jak i boxxera, wiec nie podjudzaj. W Myslenicach bylem na innym boxxerze.


Ojciec kuby uwaza sie za "dystrubutora foxa offroad" a tak naprawde kompletnie nie ma pojecia o sprzecie, wyczowa luzy przy calkowiscie rozebranym amortyzato ze (bez uszczelek, sprezyn etc) Wiec z nim dyskutowal nie bede.



Zaborowski1 Tu na forum proponuje odeslanie mi 200zl i zakonczenie sprawy raz na zawsze. Jesli jednak nie odpowiada ci taka forma zalatwienia sprawy (mysle ze bardzo poblazliwa) zalatwie to inaczej, nawet nie bedziesz sie spodziewal.

Pozdro!!

: 11.05.2009 14:49:39
autor: sudi
Wina stoi po obydwu stronach i po zapoznaniu się z argumentacją stron w tym temacie - dochodzę tylko do takich wniosków . Obydwaj Panowie są teraz sobie winni, że sytuacja jest taka a nie inna .

: 11.05.2009 15:11:57
autor: Zaborowski1
BikerJG wiedziałem ze jest malowany ? mowile mi to ? nie przypominam sobie.

po drugie Polon off road jest dystrybutorem Foxów offoradowych na PL. Zreszta do Ciebie nie docieraja niektóre wiadomosci wiec nie bede powtarzał 100 razy tego samego. Nie potrafisz sie ustosunkowac do wczesniejszych informacji wiec nie bede pisał tego samego po raz setny. Niewiem czy mojego kumpla tez chcesz zrobic w konia bo na Foxa czeka juz 3tydzien...