FORUM DH-zone.com

Jak w temacie, który hamulec jest lepszy - mocniejszy, z lepszą modulacją i z łatwiejszym serwisem? Chodzi mi raczej o pierwszy model code, kiedy nie było podziału na 5 itd. i nieantyczne Magury. Oczywiście mile widziane opinie _użytkowników_ obu :wink:

Mam Gustava i Code5.. Z tych dwóch najlepszy jest nowy Saint Na serio.. Też mam..

A starszy?

Raczej Code bym Ci proponował.. Lepsza modulacja i dostępność części.. W Gutku głupie patenty z tarczami 190/210 mm.. Problemy z adapterami, tarczami..

Okej, ale jakbym dostał cały zestaw z adapterami, tarczami i całym szpejem?
Nie jest chyba dużo cięższy, za to pewnie mocniejszy i mniej traci na wartości... Nie wiem, waham się. Często się psują te hamulce?

Ale Gustav nie jest mocniejszy, w dodatku to hamulec 2-wu tłoczkowy.. Bety może dostaniesz, ale co potem ??

Code. A jeszcze lepiej Code z metalowymi klockami Clarksa. Gustav M to hamulec już dziesięcioletni w swojej konstrukcji, a patent z dwoma tłokami po jednej stronie i pływającym zaciskiem nie jest zbyt szczęśliwym rozwiązaniem. Jeżdżę na Code'ach od 2006r. i jedyne, co może przeszkadzać, to purystom wagowym dość wysoka masa zestawu (ok. 600g na komplet). Modulacja nie jest najmocniejszą stroną Code'ów, o ile jedziesz wolno i ważysz mało. W odwrotnej kombinacji to skuteczne hamulce, jak najbardziej do opanowania i niemal niezniszczalne.

ArthurGreen poleciłbyś bardziej sainty od code'ów ?:>

Maciekx pisze:poleciłbyś bardziej sainty od code'ów ?:>

Tak też uczyniłem w pierwszym poście:

ArthurGreen pisze:
Mam Gustava i Code5.. Z tych dwóch najlepszy jest nowy Sain

Saint wymiata, do tego mega wygodna klamka..

Maciekx, nowe Sainty - 4 tłoki, zupełnie inny hamulec, niż poprzedni model.

Mam code , hamulce są ok. Jedna sprawa , jeśli nie ważysz minimum 80 kg , nie ma sensu brać ich... Jak kolega wyżej pisał modulacja jest jak ważysz więcej , inaczej to brutalna siła... Ostatnio pożyczyłem dla brata rower , on jest mniejszy , przyzwyczajony do Hayesów wylądował na asfalcie z fikołkiem przez kierownice - to nie żart hample naprawdę mają brutalną siłę. Mówię o Codach , nie codach 5... . Code mają plus z regulacją skoku klamki i zarazem siły , nie wiem jak Code 5 komu pasują ale swoich hampli bym nie zamienił.

PS Ostatnio macałem nowego XTR-a , kusi modulacją i wagą , lecz siła nie ta

Artur, a porównywales wage sainta i code? bo Code teoretycznie odchudzono juz troche. Gustava za to miło wspominam. 2 tłoczkowy patent moze nie jest genialny ale hampel bardzo silny, silniejszy niz wiekszosci potrzeba choc czasem problematyczny ale dosc latwo sie problemy rozwiazywało wiec zle nie jest.

Ja jezdze rowniez na code`ach -pasuje mi w nich sila ( waze 75 kg )klamka jest moze mieka-ma dosc duzo `jalowego` skoku.Modulacja calkiem mi w nich lezy.jest po prostu okey najwazniejsze dla mnie w hamulcach jest to, ze wystarczaja mi do tego momentu, do ktorego moge zatrzymac rower jednym palcem Po przesiadce z hayesow hfx 9 ,przesiadlem sie w inna epoke
Zrobilem ostatnio porownanie z hamulcem dzieczyny-dostala avidy 7,rowniez sa niezle:) sila-masakra:) ( twierdzi ze sa dla niej za mocne,ze klocki lapia od razu)..na poczatku jak byly niedotarte to dzialaly jak kupa, ale po jednym dlugim zjezdzie w gorach dotarly sie i pokazaly swoj pazur jedynie do czego sie moge przyczepic to ze dziwnie odbija klamka, tak jak by nienadazala za tlokiem,,,.
moze pomysl o 7-mkach jesli nie wazysz duzo

Da__FreaK, mam teraz MAGi i są zdecydowanie za słabe... lubię silne hamulce. Mam też juicy 5 i już są lepsze, ale ciągle mi mało

Spaced pisze:czasem problematyczny ale dosc latwo sie problemy rozwiazywało wiec zle nie jest.

BINGO! Jakie problemy?

Miałem Gustavy i jeździłem na Code, o jakiej Wy modulacji mówicie w Code? Mega gumowa klamka i nagle uderzenie w tarcze, duży skok klamki co też mi nie pasuje i Code jest słabszy od Gustava - bardzo łatwo wyczuć, twarda klamka malutki skok, dozowalna siła wręcz nie ograniczona, NIE DA się go zagrzać, nie ma zjawiska fadingu, problemy to dziwne rozwiązania z oliwkami tzn brak sztywności przewodu i po czasie pojawiaja się tam kropla oleju nic więcej raczej.

Las3k_91 Ldz po odwróceniu bika do góry nogami trzeba bylo chwile klamka pomachac zeby zaczał działać. Starsze klamki mniej odporne na gleby, nowe juz ok.

kamillr, naucz się ustawiać hamulce tarczowe albo zmień serwisanta. To, co opisujesz to ewidentne zapowietrzenie hamulca oraz zbyt mała ilość płynu w układzie. No ale jasne, zawsze można pojechać po inżynierii...

ReplaY nauczyłem się a raczej mój kumpel który ma Code, tam jest duży skok klamki i oczywiście jak zacisne na maks jest twarde... tylko ile ja musze cisnąć zeby dojść do tego momentu po za tym ciężko je wyczuć.

Dalej twierdze, że masz źle zalane hamulce. Code można ustawić tak, że klamka łapie po ok. 10 stopniach skoku. Poza tym Code ma te piękne czerwone pokrętło do regulacji skoku klamki i polecam się z nim zaprzyjaźnić. Najpierw jednak trzeba hamulec dobrze zalać. Powodzenia.