Strona 1 z 1

Opłata cła.

: 16.05.2009 15:32:50
autor: Gawith
Witam serdecznie.
Przeczytałem wszystkie znalezione przeze mnie na DH-Z tematy dotyczące sprowadzania części z zagranicy. Wiem że pytanie dla niektórych może być banalne ale nigdzie nie znalazłem jak/gdzie płaci się cło. Przychodzi kwitek do zapłaty z którym idzie się na pocztę albo do banku? Czy może płacimy od razu u kuriera?
Dzięki serdeczne.

: 16.05.2009 16:42:33
autor: ENDRIU
Cło płacisz w urzędzie celnym, jeśli to przesyłka lotnicza to na 90% będzie odprawiana w warszawie. Musisz zadzwonić do nich jak przyjdzie przesyłka i wszystko Ci wytłumaczą. Podobno większe firmy kurierskie (DHL, Fedex) same przeprowadzają odprawę i wtedy u kuriera można zapłacić ale nie jestem pewien. Jak się gdzieś mylę to niech ktoś mnie poprawi ;)

: 16.05.2009 17:04:28
autor: 1aatrapa
Gosc wyslal z USA paczke firma kurierska. Paczka zostala przyniesiona przez kuriera Poczty Polskiej do domu. Kurier przekazuje wszystkie dokumenty i prosi o uiszczenie oplat celnych. Placi sie kurierowi za pokwitowaniem. Jak cie nie zastana w domu dostajesz normalnie awizo. Idziesz na poczte placisz clo w okienku i odbierasz. WSZYSTKO.

Teraz ostrzezenie!!!

Abys sie nie przejechal policz sobie ile cie to wyniesie. Clo moze byc bardzo duze. W moim przypadku 944 PLN.

Liczy sie to tak:
wartosc towaru * stawka celna (4,7%) = naleznosc celna
(naleznosc celna + warosc towaru) * VAT (22%) = podatek
podatek+naleznosc celna = na tyle cie kasuja

Jednym slowem mowiac zlodzieje

: 16.05.2009 18:47:11
autor: Marcio
1aatrapa Jaka wartosc zostala zadeklarowana?

Podana na karcie wartosc jest podana przez rzeczoznawce np?

: 16.05.2009 18:54:43
autor: ablee
1aatrapa jestem w szoku :shock:

: 16.05.2009 19:00:44
autor: Gawith
No i wszystko jasne :] Wielkie dzięki ;]

: 16.05.2009 20:06:41
autor: motomysz
1aatrapa pisze:Jednym slowem mowiac zlodzieje
I tak, i nie. Należało by przeanalizować celowość nakładania ceł i naliczania podatku VAT. Generalnie chodzi tutaj o ochronę producentów wspólnotowych... poprzez podniesienie ceny towaru spoza granicy celnej. I niestety, tutaj cło jest jak najbardziej sensowne.

Rower to nie jedyny "towar" w obrocie, jest jednym z wielu. I tak samo jak chroni się unijnych plantatorów truskawek, przed zalaniem rynku tańszymi truskawkami zza granicy - tak samo, w pewnym sensie, chroni się polskich (unijnych) producentów ram. Należy o tym pamiętać, ze poza celem fiskalnym, cło ma także funkcję protekcyjną.

Oczywiście, sam też targałem kupę sprzętu zza granicy celnej, w taki sposób aby uniknąć płacenia należności przywozowych. I nie lubię, i nie chcę ich płacić. Ale.... należy pamiętać, że cło pełni nie tylko funkcję fiskalną.

Gawith
Powyższa odpowiedź, udzielona przez 1aatrapa nie była do końca precyzyjna.
Tutaj wkleję odpowiedź, którą już kiedyś zamieszczałem na tym forum.
Oto ona:



W Unii Europejskiej Szanowni Panowie, jest coś takiego jak stawki celne ryczałtowe, w wysokości 2,5% łącznej wartości celnej (dla niekumatych cło liczy się od WC czyli ceny dobra z rachunku + koszty transportu do granicy celnej UE-27 albo całego kosztu transportu w przypadku gdy na rachunku za fracht nie ma podziału kosztów do i od granicy celnej UE-27). Stawki celne ryczałtowe stosuje się przy przesyłce wysyłanej przez osobę fizyczną do osoby fizycznej, które nie mają przeznaczenia handlowego, i gdy ich wartość przekracza 45 EUR. Stawki te stosuje się dla towarów których wartość nie przekracza 700 EUR.

Dlatego właśnie, jak już się coś wysyła, to należy wiedzieć jak... aby w razie czego zapłacić NAJNIŻSZE MOŻLIWE CŁO.
W dniu dzisiejszym Twoje 1050 USD to jakieś 770 EUR .... popatrz jak niewiele Ci brakło !!

Kolejna sprawa, to to, że tak naprawdę to 950 zł to nie było CŁO jak błędnie sądzisz ... tylko...

1) CŁO liczone od WC
2) Podatek VAT w wysokości 22% liczony od WC + należne cło.
3) Koszty dokonania odprawy celnej (Jeśli robiła to Poczta Polska to ok 50-70 zł... jesli np. DHL to pewno ze 150 zł)


Chętnych do poznania stawek celnych obowiązujących w UE-27 odsyłam do wyszukiwarki TARIC (Europejskiej) albo ISZTAR (Polskiej i bardziej przyjaznej użytkownikowi ale w pełni zgodnej z TARICiem w kwestii środków polityki handlowej krajów EU-27 w stosunku do krajów trzecich).

Ponieważ, nawet przyjaźniejszy użytkownikowi ISZTAR będzie sprawiał problemy osobom "zielonym" to podam obowiązujące stawki celne:

1) Rowery dwukołowe i pozostałe rowery (włączając trzykołowe wózki-rowery dostawcze), bezsilnikowe. - 14%
/ (KOD ISZTAR/TARIC: 8712 00 30)

2) Ramy rowerowe, części rowerowe, widelce przednie amortyzowane - 4,5% lub 4,7% wg. TARIC. Ale rację ma zawsze TARIC Smile
/ (KODY ISZTAR/TARIC kolejno: 8714 91 10 19, 8714 91 30 19, 8714919000)

I na koniec:

Wyszukiwarka ISZTAR:
http://isztar.mf.gov.pl:7080/taryfa_celna/web/main_PL

Wyszukiwarka TARIC:
http://ec.europa.eu/taxation_customs/dd ... ap?Lang=EN

: 17.05.2009 10:55:17
autor: Gawith
No i prawie wszystko jasne. "i gdy ich wartość przekracza 45 EUR" tzn. jeżeli na paczce/rachunku będzie mniejsza cena nie liczą cła?

: 17.05.2009 20:37:09
autor: motomysz
Gawith tak.

: 17.05.2009 22:12:31
autor: 1aatrapa
ja w kazdym razie zastanowie sie 15 razy zanim zamowie cos z poz Unii.
Narzie pozostaje CRC i tyle.

: 26.10.2009 08:58:07
autor: tooFATtoRIDE
motomysz - dzięki za wyczerpujące potraktowanie tematu.
Ja mam jeszcze coś do dodania w temacie zaniżonej wartości celnej i tematu ubezpieczenia.

W teorii gdy zaniża się wartość celną, ubezpieczona wartość towaru też spada (problem poruszony w ostatnim wpisie w tym temacie: http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic. ... import+usa).
Musi być jednak jakieś obejście do tego problemu. Gdy w lipcu kupowałem widelec w Kanadzie, wartość celna zostala "uzgodniona" na 100CAD. Sprzedawca był jednak w stanie ubezpieczyć przesyłkę na 1000CAD ale ta informacja nie była umieszczona na liście przewozowym. Postaram się skontaktować ze sprzedawcą i może coś więcej się dowiem. Jedno wiem, że to nie był najtańszy typ przesyłki i że towar szedł z Kanady. Nie jestem pewnien, czy to byłoby możliwe z USA.

1aatrapa wspomniał, że na razie pozostaje mu CRC ale z własnego doświadczenia wiem, że w Kanadzie i USA można znaleźć takie oferty, które nawet w CRC (i po doliczeniu kosztów przesyłki) właściwie się nie zdarzają.

Poza tym mam pytanie czy ktoś testował tą wartość wolną od cła i podatku - 45EUR? Z doświadczenia wiem, że w UK towary poniżej 36GBP przechodzą bez problemów, ale nigdy osobiście sprowadzałem towarów do Polski z USA czy Kanady.
Byłbym wdzięczny za uwagi od kogoś, kto osobiście przez to przeszedł.

: 26.10.2009 17:10:46
autor: dhzwierzak
Można zaniżać wartość przedmiotu, można stosować różne wybiegi w celu pomniejszenia cła i vatu. Jak dla mnie nakładanie na taki pojedyńczy "import" dla własego użytku (niekomercyjny-handlowy) drakońskich opłat fiskalnych jest złodziejstwem. W takim przypadku nie jest to żadna ochrona rynku, tylko zwykły haracz. Dlaczego ściągamy sobie z US ramy, widelce, dampery? Bo są dużo, dużo tańsze niż w EU. Dlaczego tańsze - bo państwa EU są zarządzane przez idiotów (dotyczty to nie tylko Polski). Najłatwiej jest włożyć brudne łapska do kieszeni obywateli. Dużo trudniejsze jest doprowadzenie do sytuacji w której ceny w EU będą prównywalne do tych w US (ograniczyć fiskalizm). To tyle w ramach dygresji. Wracając do tematu najkorzystniejszym rozwiązaniem jest posiadanie własnej działalności gospodarczej. Wprowadzasz rower jako środek trwały (transportu) do firmy i masz w nosie cła, vaty - odliczasz wszystko. To działa - potwierdzone na własnym przykładzie. Pzdr

: 26.10.2009 17:26:17
autor: Grondag
A jak się jedzie do Ameryki, tam osobiście kupuje jakąś część a potem w walizce obok ubrań ja przewozi to można ominąć cło? W końcu przecież nie udowodnią w żaden sposób, że tą część kupiło się w tym kraju. Pytam bo może w ciągu najbliższych kilku lat będę za oceanem.

: 27.10.2009 17:53:12
autor: pepik3000
dhzwierzak pisze:Wracając do tematu najkorzystniejszym rozwiązaniem jest posiadanie własnej działalności gospodarczej. Wprowadzasz rower jako środek trwały (transportu) do firmy i masz w nosie cła, vaty - odliczasz wszystko. To działa - potwierdzone na własnym przykładzie. Pzdr

Mogłbys to kolego bardziej rozwinąć? Bylbym wdzieczny.

: 27.10.2009 20:50:44
autor: dhzwierzak
pepik3000, to jest tak samo, jak z samochodem. Rower jest wg prawa środkiem transportu. Możesz go używać jako środek transportu w firmie. Jeździsz po mieście - załatwiasz sprawy. Wszystko co kupujesz do roweru jest Twoim kosztem (tak samo jak do samochodu). Aby rozliczać rower musisz go wprowadzić do firmy jako środek trwały - amortyzacja (dotyczy wszystkiego, co kosztuje więcej niż 3500zł kwoty nie jestem pewien - coś koło tego- i służy do prowadzenia działalności gospodarczej). Mnie rozlicza porządne biuro rachunkowe, w niuanse się nie wgłębiam. Rower mam na firmę - odliczam wszystko - opony, klocki, dętki, serwis itd. - biorę na wszystko faktury i idzie w koszty. Nie wiem jak mam bardziej rozwinąć temat, masz konkretne pytania - dawaj. Dla mnie to jest jeden telefon i wrzucę odpowiedzi. Pzdr