FORUM DH-zone.com

Wiem że takie tematy były wałkowane miliony razy ale jak wiadomo każdy problem jest inny, a nie znalazłem odpowiedzi na forum oraz w internecie która by zaspokoiła mnie w 100%.

Ostatnio stwierdziłem ze czas zmienić amortyzator a że mój kolega kupił nową ramę i nie sprawdził czy rura sterowa jest wystarczająco długa to jego rower jest w częściach. Więc postanowiłem przetestować jego amortyzator ( Z.150 FR z 2004 roku ). Po krótkim czasie stwierdziłem że zdecyduje się na kupno takiego samego amorka, ale niestety nie wyrobiłem się w czasie i sklep który wystawiał te amortyzatory na allegro już tego nie robi, i teraz mam dylemat.

Chciałbym się dowiedzieć jaka jest różnica w pracy tych amortyzatorów. Jeżdżę na GT Chucker 1.0 i mam wrażenie że to 150mm skoku jest trochę za duże i dlatego myślę ze Z.1 Sport sprawdzi się lepiej ale nie chciał bym żeby praca się aż tak różniła.

Ogólnie to pomocy i jeżeli macie jakieś inne pomysły na zakup to bardzo chętnie wysłucham.


Ps. Ehh... coś nie idzie mi to pisanie, mam nadzieje że wszystko jest zrozumiałe.
Ps.2. Zapomniałem dodać ze na zakup przedniego koła i amora mogę przeznaczyć 1500zł.

bierz Z150 FR !! mega amorek, jedynym minusem jest waga, ale co tam, praca genialna, poczekaj na pewno jeszcze kiedyś się pojawi na allegro.

Też polecam Z150 FR,tłumiki Hscv lepiej się sprawują,Z1 sport też bujałem..wydaje mi się że bardziej do skakania ten amor się nadaje.Jedyna wada Z150 FR tak jak wspomniał <smok> to waga..ponad 3kg.

Osobiście mam Z1 Sport i ostatnio wyciagnałem go do 150 mm z 130 jakie miał seryjnie i uwazam ze utracił dużo sztywności wiec jak chcesz miec 150 to ten z150 FR lepszy

Chlopie bez porownania. Z150 fr chodzi znacznie lepiej dzieki wczesniej wymienionemu hscv. Sport ma klase nizsze tlumienie. A co to tego ze masz 1500 to moze jakies 66 obnizone do 150mm w tej cenie spokojnie dostaniesz. I na kolo tez starczy

Mam Chuckera z Z1 z '03 a kolega ma w tej samej ramie Z150. Moim zdaniem 150mm w tej ramie to nie jest za dużo tylko w sam raz. Moja z1 ma 130mm i jest trochę nisko. Nie zastanawiaj się za dużo i bierz z150. Nie będziesz żałował. Jedyny minus tego amora to jego waga (choć podczas jazdy ja jej zbytnio nie odczuwam i eta pomaga). Zalety: świetna praca hscv i wspomniana eta.


Ten sklep co na allegro wystawiał ostatnio z150 w super cenie to Synkros ze Szczecina (o ten Ci chodzi?). Mieli kilka nowych egzemplarzy. Kilka sprzedali na allegro, 2 już sa w posiadaniu moich kolegów. Zostały im 2 sztuki z tego co widzę na stronie.

http://www.synkros.pl/product-pol-1489- ... nkros.html

Przed chwilą po długiej dyskusji ze sprzedawcą z rowerowy.com kupiłem RS Pike 426. I teraz mi powiedzcie czy zrobiłem błąd?? Po prostu jak zobaczyłem posta Drachima ciśnienie mi się podniosło, bo kupując Pike'a lece na ślepo xD

Edit: Za tego RS'a dam 1350zł, więc opłaca się w porównaniu do Z.150 FR??

Jw, z150!
Ale uważaj na chuckera.

edit - kupiłeś to masz, mkay... ale dla mnie błąd

Godzinę temu go kupiłem jeszcze nic straconego xD

Mlekovita-skąd chciałeś kupić z1 sport? bo też zamierzam kupić ten amortyzator właśnie i nowy bym chciał raczej(do gregorio napisałem i czekam na info)ale może masz też jakieś dojście inne:)pozdro

Z Pike'em nie miałem dużo do czynienia, ale miałem okazję chwilę na nim pojeździć i mi się nie podobało (nie pracował tak fajnie jak hscv choć nie wiem jaki to był Pike i jak ustawiony). Na plus masz na pewno wagę i gwarancję. Jednak gdybym ja miał wybierać to nie wahałbym się ani chwili i wziął z150. Ale to moje zdanie, a wybór należy do Ciebie. Do niczego Cię nie namawiam.

Kolega na Chuckerze z z150 zakupioną w Synkrosie

Godzinę temu go kupiłem jeszcze nic straconego xD

ja bym zwrócił, ale to tylko moje zdanie.



HSCV bardzo przyjemne rzeczy robi z amorkami, chciałeś z150, to bierz, nie zawiedziesz się.

Miałem okazje pojeździć ponad miesiąc na Z.150 FR, i stwierdzam że czas na coś nowego. Trzeba wzbogacać doświadczenia a na pewno nie będę żałował ;] Cały czas do przodu...

Pike to dobry amor, szczególnie jak nie ważysz dużo. Do latania i lajtowych zjazdów spokojnie da rady, a praca tłumika motion control jest jak dla mnie porównywalna do hscv, a dodatkowo amor jest lżejszy.

Jeśli chodzi o Pike, to całkiem fajnie działa i nie ma z nim problemów, a jeżdżę na nim już trochęi. Na plus jest także waga. Jeśli nie przeszkadza Ci jego dosyć mały skok, to szczerze polecam. Można ustawić pod siebie, no ale wiadomo amorki RS'a wymagają większej dbałości, dlatego nastaw się na częstsze serwisy, smarowanie brunoxem i czyszczenie goleni po każdej jeździe. Ale jeśli chodzi o cenę, to wydaje mi się, że ponad 1300 zł za Pike, to trochę wygórowana kwota. Można coś ciekawszego w tym przedziale znaleźć.

Themin Czy ja wiem czy częstsze serwisy... Olej w tłumiku jest zamknięty, więc sie nie brudzi, uszczelki b.dobrze przylegają do goleni i olej smarujący też mało co się zużywa i brudzi, jak dla mnie rzadsze serwisy niż w przypadku marcoka, gdzie olej był brudny po miesiącu.

Jeśli nie przeszkadza Ci jego dosyć mały skok, to szczerze polecam.

W sumie 140mm to nie jest mało, przynajmniej jak dla mnie po długim czasie użytkowania Dirt Jumpera 3.

nie lepiej w tej cenie było kupić domaina :/ ? mega praca, co prawda nie mam go ale ma go znajomy który wużej się wypowiadał - Johnyk i jak dla mnie to aż się spuszczać na niego można i wyrwiesz go nawet za 900-1000zł i na koło też lajtowo starczy....

GH, ale praca domaina też raczej zbiera baty od Z150 i nie ma już przewagi lekkości.