FORUM DH-zone.com

Zastanawiam sie jak zabespieczyc rame zeby lancuch o nia nie obijal. Na allegro i nie tylko widze dosyc tanie ochraniacze, ale czy sie oplaca? Czy lancuch ich nie porozrywa czy cos? Czy lepszy jest kawalek detki przymocowany izolacia albo zipami...?

te pseudo ochraniacze się przesuwają i przedzierają, nie ma to jak kawałek dętki / szmaty i izolacja

OK. Bo myslalem ze skoro cos juz produkuja to po to aby sluzylo... Dziekuje za odpowiedz

Weź taśmę izolacyjną i ładnie oklej, lub taśmę taką szmacianą i to obklej. Sprawdza się w 101%

Ja tam w xciaku mam neopren Authora od 4 lat chyba ten sam i nic się nie rwie ani nic. Jak się jeszcze w fr/4x bawiłem to też wolałem Neopreny od dętek czy taśmy. Raz na jakiś czas wyprać i tyle. I warto to robić bo nie raz może być tak, ze pod osłonę dostanie się piach i może więcej szkód narobić niż jakby żadnej ochrony nie było.

Mysle zeby okleic izolacja aby sie nie zsuwalo i na to neopren Zawsze profesionalniej to wyglada niz posklejana detka...

Irion detka ma tylko jedna wade - wazy wiecej niz takie ochraniacze.

Najlepiej dentke i szczelnie poobklejać taśmą izolacyjną w wybranym kolorze, tak by po dentce nie było widać śladu. I ładnie wygląda i dobrze chroni. Nie trzeba prać, czy martwić się, że coś się przesunie, czy podrze. Wilgoć czy inny syf też nie ma prawa się pod to dostać. Metoda niemalże darmowa, a na osłonke trzeba wywalić te 15-20zł.

GgG pisze:te pseudo ochraniacze się przesuwają i przedzierają, nie ma to jak kawałek dętki / szmaty i izolacja Smile

ja na osłonie mam zrobioną silikonem taką kratkę i nic się nie przesuwa, myślę że bez kratki też by się nie przesuwało.
Pianka przeżyła już dwie ramy teraz jest w trzeciej i jedynie troszeczkę się postrzępił materiał którym jest pokryta to wszystko.
Pianka 6mm

a może po prostu papier ścierny i trochę farby...
kiedyś też się bawiłem w różnego typu ochraniacze. tylko po co.

Parciana taśma klejąca, lub owijka kolarska, obydwa sposoby najlepsze najtrwalsze i najskuteczniejsze.

Ja mam taśmą izolacyjną obwinięte i na to neopren AUTHORA , nawet daje rade

a ja mam prosto klasycznie: Kawał oponki wrzucony jako osłona tak by się pod spód nie dostawał piach starannie zamocowany taśmami samozaciskowymi i nic się z tym nie dzieje

Jak widać rodzaj zastosowanej osłony jest zależny od gustu użytkownika =)

Johnyk pisze:
Najlepiej dentke i szczelnie poobklejać taśmą izolacyjną w wybranym kolorze, tak by po dentce nie było widać śladu.

Dokładnie tak. Dętka (może być jakaś cieniutka szosowa), rozciąć wzdłóż na pasek, którym jak bandażem owinąć widełki. Następnie taśmą izolacyjną, plastikową, w ulubionym kolorze, owinąć dętkę, tak aby całkowicie się schowała.

Taśmą owijać w przeciwnym kierunku co dętką (tzn jezeli dętka z tyłu do przodu, to taśma z przodu do tyłu).

Idealnie wycisza napęd i chroni przed uszkodzeniem ramy

Kiedyś miałem kawałek węża ogrodowego przyklejonego PowerTape'm, przeżyje dłużej niż rama

Stary dzis nawet sam to robiłęm proponuje przeciac na pol gripa tkaiego twardszego jakiegos i na "zipensy" to mocujesz i hulasz ew. detka i izolacja na to lub tez zipy nie ma nic lepszego niz takie 2 metody

Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać.
Wg mnie najlepsza dętka, można sobie obwinąć.
Wyjdzie lepiej niż mi bo się spieszyłem

JA kiedys maiłem taki protector za 15 zeta ale po nie całym sezonie szlak go trafił , teraz mam nawinięta detke i jest zajebiście
Pewnie dla wielu osób dętka to zbędne dekagramy w rowerze wiec wolą sobie protector kupić dla zmniejszenia wagi...

Ja jednak wole kupić za te 15-20 złoty sobie 4 Lechy i jeszcze będe na plusie

Irion pisze:Mysle zeby okleic izolacja aby sie nie zsuwalo i na to neopren Wink Zawsze profesionalniej to wyglada niz posklejana detka...

Co to znaczy profesjonalniej?!
Ma być skuteczne!

zyga