Strona 1 z 1

Problem - sprzedawca nie chce wysłać towaru

: 21.05.2009 15:57:09
autor: XXX
Siemka..znowu temacik o tej glorce..
na poczatek rower ktory kupilem..
http://www.allegro.pl/item626956417_gia ... _avid.html
w aukcji nie ma zadnej wzmianki ze rower ma uszkodzony damper...a damper jest w rozsypce o czym sam sprzedawca mnie poinformowal na gg...
bylismy dogadani na 5100... mial zakonczyc aukcje lecz nie robil tego bo "nie mogl zakonczyc aukcji bo bylo napisane ze sa oferty i nie mozna" jak wiadomo aukcje mozna zakonczyc lub odwolac zawsze..
potem zaczął mi gadac ze ktos mu daje 5500... no to powiedzialem masz te 5400 i koncz aukcje... on ok rower jest twoj..ale aukcji nadal nie skonczyl... aukcja skonczyla sie z uplywem czasu... skonczylo sie na 5321zl... ale sprzedawca nie zakonczyl aukcji wiec umowa na 5400 poszla w niepamiec bo on sie nie wywiazal z umowy na gg..
wiec teraz wylicytowalem rower ze sprawnym damperem za 5321zl... i zaproponowalem zeby opuscil z ceny bo damper jest uszkodzony i to dosc mocno bo ma porysowany tlok i cos z regulacjami nie tak..
on ze nie sprzeda mi roweru za mniej niz 5400..
ja ze ok ale jak odbiore rower zglosze allegro ze jest uszkodzony i bede wolal kase na naprawe...
potem sprzedawca powiedzial ze nie sprzeda mi roweru bo mu ukradli
od razu mu wyjasnilem ze w takie bajki nie wierze..
potem zaczął podpierac sie tym ze w aukcji bylo napisane ze jesli cena go nie zadowoli to nie sprzeda roweru... i o to chcialem sie najpierw zapytac...

czy jesli ktos napisze w aukcji ze jesli cena nie zadowoli to nie sprzeda...to naprawde ma prawo odmowic sprzedania przedmiotu? czy to tylko takie pisanie sobie.... wydaje mi sie ze skoro aukcja sie skonczyla to musi mi sprzedac rower... no bo takto kazdy moglby cos takiego dopisac i moglby pozniej odmowic sprzedazy...
ale prosze o porade tych ktorzy sie znaja na tym dobrze lub mieli podobne przypadki...

jesli sie okaze ze sprzedawca moze odmowic mi sprzedazy roweru to trudno..ale jesli nie moze odmowic..to dalej bede sie was radzil co z tym zrobic

wiem ze troche naciagam goscia ale wkurzyl mnie bo 2 razy sie umawialismy. i 2 razy nie dotrzymal umowy.. i na dodatek troche mnie wkurzal ze tak powiem...

: 21.05.2009 16:00:04
autor: mrutbdg
Moze sobie napisac ale to nic nie jest warte. Byl kiedys przypadek z jeepem i koles w sadzie przegral. Wiec pogroz go sprawa sadowa (za ktora notabene on w koncu zaplaci) i zglos sprawe do allegro.

: 21.05.2009 16:00:10
autor: piotrex
ta fraza jest gowno warta,od tego jest cena minimalna.a jak ktos chce oszczedzic te pare zlotych to ma problem.
znasz moje zdanie,cisnij gnoja.postrasz jego rodzicow,zapoznaj sie z orzecznictwem sadow-szczegolnie wyrok w sprawie jeepa ktory byl pierwszym.

: 21.05.2009 16:14:00
autor: adrian4477
Formalnie zawarliście umowę kupna - sprzedaży, także musi Ci go sprzedać za taką cenę, jaka jest na aukcji. Jeśli się chce wymigać to możesz rzeczywiście postraszyć go sądem. Wygrana tak czy tak jest po twojej stronie.

: 21.05.2009 16:37:13
autor: XXX
dobra chlopaki dzieki wielkie..wyslalem mu link do tematu i wymiękł...uzgodnilismy na 5200 niech mu bedzie... nie bede go naciągał juz bo to i tak bardzo tanio

: 21.05.2009 18:19:56
autor: 1nVALID
Polskie allegro, szlag mnie trafia jak widze tematy o ww. Nigdy nic nie zgadza sie z opisem, jakies umawianki sie dzieja, wielkie oszczedzanie na kosztach. Po co to allegro jak tak na gg sie wszystko odbywa?

: 21.05.2009 18:52:27
autor: wojtasu
1nVALID dlatego zawsze kupuje w sklepach a jak prywatni sprzedawcy to musi być "sprawdzony" :)

XXX to Ci się udało :P

: 21.05.2009 19:56:19
autor: XXX
wojtasu no z cena za ten rower mi sie udalo ale troche nerwow przy tym stracilem...najpierw przez tydzien czekalem na umowione zakonczenie aukcji ktora sama sie skonczyla na szczescie ten strzelec ktory zalicytowal 5sek przed koncem nie przelicytowal mnie... mam tylko nadzieje ze rower bedzie w takim stanie w jakim jest opisany... w sumie jade po niego osobiscie wiec go zobacze i mam nadzieje ze to nie bedzie wrag gianta glory...
al puki co dogadalem sie z gosciem i jest wszystko ok.. na szczescie po krotkiej wymianie zdan doszlismy od porozumienia bo szczerze nie chcialbym tego zalatwiac poprzez allegro i pozniej czekac nie wiem ile na rozstrzygniecie sprawy...
ale to prawda ze z tym polskim allegro cos sie porobilo...
kupuje na allegro od jakis 4-5lat i przez tamte lata nigdy zadnego problemu..a teraz s tym roku 2 zakupy 2 problemy... heh... kumpel kupil peknietego speca SXa ale zwrocil po wielu dniach tlumaczenia nieletniemu ze przegra sprawe... drugi kumpel kupil cieknace hope mono 4 ktore ponoc sa w idealnym stanie a teraz 3ci kumpel wymienil sante v10 na orange 223 z peknieciem na wachaczu... jakis feralny ten rok jest... dobrze ze jakos sprzedajacy nigdy jeszcze nie mialem problemu z kupujacym...
i mam nadzieje ze nie bede mial akcji typu "wiesz wylicytowalem twoja rame ale jednak jej nie wezme".. obym czegos takiego nie przeczytal na gg lub w mailu;p
ale nie robmy tu off topu... temat w sumie do zamkniecia :)