FORUM DH-zone.com

Witam otóż zamierzam wymienić olej w swoim 888 i mam zamiar zalać go jakimś rzadszym olejem aby bardziej wybierał. No i zachodzi pytanie dlaczego nie można zalewać olejem silnikowym ? On przecież jest lany do silników w których są dużo trudniejsze warunki niż w amortyzatorze. Chciałbym zalać silnikowym dlatego, że są dużo bardziej śliskie i przez to chciałbym uzyskać jak największą płynność.

Proszę nie pisać mi, że silnikowy jest do silników itp.

Bomber_GD pisze:Proszę nie pisać mi, że silnikowy jest do silników itp.

tak jest i tyle...

a konkretnie... to olej silnikowy jest gęstszy i zmienia swoją gęstość w zależności od temperatury, amor na taki oleju nie będzie wybierał nawet korzeni.

a najważniejszy powód jest taki, że oleje NIE do amorów po prostu "zjadają" i niszczą delikatne uszczelki amorów

Ale silnikowy jest do silników... czemu tego nie napisać?

Rzecz rozchodzi się o dodatkowe składniki, które mogą uszkodzić uszczelki w amortyzatorze oraz reagować z elementami aluminiowymi, przyspieszając ich ścieranie. Oleje do amortyzatorów wysokiej jakości, czyli w pełni syntetyczne, w zupełności wystarczą do uzyskania bardzo dobrej płynności pracy oraz wysokiej jakości tłumienia. Poszukaj produktów np. Bel Ray lub Motul Factory Line (http://www.motocombo.pl/produkt-1181.html). Miałem go wcześniej, a z braku dostępności kupiłem Motorex syntetyczny, który obiektywnie nieznacznie ustępuje Motulowi.

MUSZEL

MUSZEL pisze:a najważniejszy powód jest taki, że oleje NIE do amorów po prostu "zjadają" i niszczą delikatne uszczelki amorów

olej mineralny/syntetyczny nie jest płynem ani kwaśnym ani żrącym...

Bomber_GD
ja zalałem swoje 888rc 2005 olejem silnikowym 20w xD amorek chodził całkiem dobrze tylko po jakiś 2 miesiącach olej do wymiany bo jakoś amor z czasem traci na płynności

Akurat Motula to znam bo i w motorze mam taki w amorach i silniku i w samochodzie mam w silniku. W sumie muszę przyznać, że jak do auta wlałem motula to od razu takiego kopa dostał. Ogólnie motula się chwali ale ja chciałem uzyskać maxymalnie czułe zawieszenie.

Amor zalany olejem silnikowym z czasem traci swa płynnosć pracy, i potem Ciezko jest tłumniki wyczyściż z niego. no chyba ze masz tłumnik taki jak ssv czy ssvf to nic mu nie zaszkodzi, a jezeli chodzi o płynność pracy to raczej kokosów na wieżbie nie oczekuj, bo z olejem samochodowym to poprostu losowanie jest.

Bomber_GD pisze:Chciałbym zalać silnikowym dlatego, że są dużo bardziej śliskie

Bomber_GD Skąd masz takie informacje że olej silnikowy jest bardziej "śliski" niż olej do amortyzatorów ???

to kup Finish Line'a jakiegoś do amorków np. 5W i będziesz miał, choć Marze nie są to amorki które wybierają dosłownie wszystko, trzeba sie z tym pogodzić że Fox i RockShox przebijają Marza jeśli chodzi o czułość (w niewielkim stopniu, ale owszem. Żeby nie było, nie pisze że Marze chodzą źle, chodzą b.dobrze, ale... )

proponuję jeszcze usmażyć naleśniki na oleju napędowym - toż jedno olej i drugie olej.



.

Chrabał ale nie ma w nim zdrowych zdrowych kwasów, bodejze omega-3 czy jak im tam Nie zdrowe i do sałatek nie pasuje

Bomber wez kup po prostu 5w zamiast 7.5w dobrej firmy i bedzie spoko.

To że silnikowy jest bardziej śliski wiem stąd, że jak wymieniam olej w silniku i mi pocieknie trochę na rękę to jest śliska przez następne 5 myć. Natomiast jak wymieniam w amorze to wystarczy dobrze zmyć.

No skoro masz aż tak sprawdzone informacje i przeprowadziłeś nawet doświadczenia z zakresu tarcia oleju silnikowego i oleju do amorów to brawo...

A teraz na poważnie...
Uważasz że to jak olej sie zachowuje na twojej ręce jest dobrym odnośnikiem i przełoży się na pracę prz amortyzatorze i co za tym idzie poprawi jego pracę ??

Każdy olej ma dobrane składniki i właściwości wg tego czego sie po nim oczekuje, i nigdy olej silnikowy nie będzie sie zachowywał w widelcu lepiej niż olej stworzony do pracy w amotyzatorach uwierz mi...

W innym wypadku każdy lałby olej silnikowy do amortyzatorów

kup dobry olej 2,5w (nie wiem co tam da się kupić, motul, motorex?) i amor będzie hulał aż miło.

MUSZEL pisze:choć Marze nie są to amorki które wybierają dosłownie wszystko, trzeba sie z tym pogodzić że Fox i RockShox przebijają Marza jeśli chodzi o czułość (w niewielkim stopniu, ale owszem. Żeby nie było, nie pisze że Marze chodzą źle, chodzą b.dobrze, ale... )

a z tym się nie zgodzę

Olej silnikowy by uzyskać optymalne własności smarujące musi pracować w odpowiedniej temperaturze, dopóki jej nie osiągnie nie "pokazuje" swoich możliwości. Dodatkowo olej do silników jest olejem, który się "pieni".

Olej do amortyzatorów ma inny zakres temperatur pracy i się nie "pieni".

Jaca pisze:a z tym się nie zgodzę

Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać, nie zmienia to faktu, że to prawda.

PS. Bomber_GD Dlaczego na nas krzyczysz ?

Steel2 pisze:Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać, nie zmienia to faktu, że to prawda.

nie prawda, tylko subiektywna opinia, tak samo jak to, że ja się z tym nie zgadzam.

o k**de a ja niedawno wlałem olej silnikowy do mojego amorka (suntour xc 60)no i wywaliłem elastomer no i do tej pory chodzi bardzo dobrze nawet lepiej chodzi dzięki temu.

No bo Suntoury to widelce na olej silnikowy, ewentualnie na miksol do kosiarki :P

Antyczne Bombery ad 1997 wybierały wszystko

no ja wlałem Castrol Edge po 50ml na każdą goleń. Ale myśle co jeszcze innego zrobić żeby fajnie chodził.

ja kiedys zalalem duro mieszanka pilarola (do pil mechanicznych) i jakiegos elfa, chodzil bardzo dobrze przez miesiac, potem coraz gorzej