FORUM DH-zone.com

Witam. W moim calkiem nowym 66 pojawily sie minimalne luzy. Wiem ze to na razie nie przeszkadza ale mam kilka pytan zwiazanych z tym zjawiskiem:
1. Czy da sie zapobiec ich powiekszeniu?
2.Co sie bedzie dzialo przy wiekszych luzach? Czy bede mogl dalej jezdzic nie wymieniajac niczego?
3. Czy zeby zlikwidowac luzy wystarczy bedzie kupic uszczelki czy cos jeszcze? Jaki bedzie tego koszt?


Licze na fachowa pomoc. Z gory dzieki :]

1. Nie
2. Ślizgi nie będą w prawidłowej pozycji względem goleni, choć raczej nic się nie stanie ale pewności nie ma.
3. Wystarczy wymienić ślizgi. Niestety nie znam cennika serwisowego Marcoka. Tu ktoś inny musi podpowiedzieć. W Boxxerze to koszt kilkuset pln.

jaki rocznik tych 66? nie wiem jak w tych nowych marcokach od 08 w gore ale w 66/888 2004-2007 koszt wymiany slizgow i uszczelek to okolo 250zl + przesylka do gregorio...

ROCZNIK 08. Czyli ogolny koszt naprawy luzow bedzie kosztowal tylko 250zl??

A juz zaczalem sie martwic:]

steel widze znawca tematu. Takie luzy sa we wszystkich marcokach 66(pewnie nie tylko) z 08. Nie przeszkadzaja, nie powiekszaja sie i maja takie być.
Jak umiesz po ang to tu masz tekst ze strony marcoka:

"I feel a little movement between the legs and the sleeves!

We have improved the best free ride and downhill forks. With 2008 models, Marzocchi has wanted to make perfect what seemed the best product available on the market: 888 and 66! The collaboration with top riders worldwide has allowed us to increase the performance of the hydraulic cartridge and the progression curve during compression and rebound. The notorious smoothness of the bomber models has been exceeded by the use of new bushings and seals which are able to offer a friction factor inferior to 30% and constant performances through time. When the bike is still the feeling is that of a little movement between the legs and the sleeves. This is an absolutely necessary space in order to always keep the sliding elements lubricated and no more perceivable during the usage. In fact the oil, once in pression, will take up the space between the bushings and the legs offering that incomparable feeling of movement which has rendered our forks the most appreciated ones by riders all over the world.
Butter right out of the box even in 2008!"







Zapewne za chwile zaobserwujesz luzy na przednim kole... to tez standard

Dzieki, Qcor uspokoiles mnie jeszcze bardziej.

Juz mam luzy na przednim kole. Male ale sa. Z nimi tez nic sie nie da zrobic tak??

Marvil pisze:Juz mam luzy na przednim kole. Male ale sa. Z nimi tez nic sie nie da zrobic tak??

Wymienić łożyska lub dać podkładke

następny znawca... łożysko nie ma nic do tego. Luzy na przednim kole są przez nowy patent marcoka pt:"QR20". Ustawili za mały moment i nie da się dokręcić mocniej tej osi bo zacisk przeskakuje.
Chlopaki z marcoka radzą zeby nasmarować oś jakimś smarem albo pozbyć się tych gumowych o-ringów, wtedy teoretycznie będziesz mogł mocnej dokręcić oś... U mnie to nic nie pomogło...

Marvil prosto sprawdzić czy luz jest fabryczny czy nie w tych 66 robisz tak:

Amor rozprostowany luz jest po czym wciskasz go i ponawiasz badanie luzu jeśli luz zniknął to jest fabryczny i niczym sie nie przejmuj. Jeśli jest nadal to wypada wymienić ślizgi.

Ja tam sie na Marcokach nie znam, ale to o czym piszecie to jest jakaś paranoja kupujesz amor, a on ma luzy od nowości na osi i na lagach, a producent twierdzi, że tak lepiej działa. Foxy i RSy działają dobrze bez takich efektów ubocznych...

Ja mam takie pytanie żeby nie zaczynać nowego tematu, ile może kosztowac i gdzie moge kupic śrubki ktore trzymaja od dołu tłumik w marzocchi? i drugie pytanie ja mam rower do gory kołami i wyjme przednie koło to jedna z goleni dolnych takjakby sie lekko rusza, mozna ja lekko wygiąć w inna stronę. Czy to oznacza, że ta śruba jest za słabo przykręcona?