FORUM DH-zone.com

Witam, mam takie nietypowe pytanie które nęka mnie od dłuższego czasu . Jest to wysokość siodełka(sztycy w sumie ) , na zawodach da się zaobserwować że siodełka zawodników są dość wysoko , a większość początkujących lub bardziej zaawansowanych albo daje jak najniżej albo na to nie zwraca uwagi . Co daję siodło np. mniej więcej na wysokości mostka bo nie rozumiem ?

Siodło wyżej=Bardziej komfortowo się jeździ po płaskim, aby dzieś dojechać.
Siodło niżej=Łatwiej tricki, bo więcej miejsca na nie, a trudniej się dojeżdża(bardziej się męczysz.)

no to wiem ale chodzi mi o dh np tutaj to widać
http://www.pinkbike.com/photo/3562802/
http://www.pinkbike.com/photo/2770565/

Solid Ja ganiam mimo 175cm od ziemi na dość wysokim siodle wysokość praktycznie mostka.
Wady:
Trudniej jest kręcić tricki nie ma na nie miejsca po prostu.
Zalety:
1. W razie wypłaszczenia/dojazdówki siadasz i za**dalasz nie męcząc się w połowie zjazdu
2. W razie rozjechania się nóg nie masz daleko kohonesami do pierwszego punktu podparcia :P Więc to czasem tyłek ratuje hehe

Dodam, ze przy takim wysokim siodle jest nadal za nisko do jazdy po płaskim ale ani razu nie miałem ochoty w czasie zjazdu powiedzieć "k**wa trzeba było je jednak obniżyć"

Tu widać jak je mam chociaż każdy powinien siodło pod siebie ustawiać:
http://www.pinkbike.com/photo/3452861/
http://www.pinkbike.com/photo/3429204/

tyle się ty pisze o ortografii a ty walisz taki błąd...
nie kochonesy tylko kohonesy !

na lans do miasta opuszczasz siodełko jak najniżej, tak przynajmniej robią dzieciaki

sam nie wiem jaka ma byc wysokość. Obejrzyj jakiś film i zobacz jak chlopaki maja ugiete nogi przy pedałowaniu. Na mecie zawsze siadają i wtedy łatwo wychwycić

Qcor hehe po 5 browarach i basenie w takim poście i tak dobrze, że siadł tylko jeden :P

ja spróbowałem dzisiaj właśnie podwyższyć siodło i jak dam wyżej gdy przechylam sie na profilu to wewnętrzna strona uda opiera się o siodełko i jakoś tak mam wrażenie że mogę się bardziej "położyć" na bandzie , ale z kolei gdy ląduje po jakiejś chopce to mi siodło o dupsko uderza

Siodło daje się wyżej po to aby móc swobodnie pedałować podczas siedzenia. Przecież czasami można sobie odpocząć na bardziej płaskim odcinku trasy. Ponadto łatwiej 'powstać' z wyżej umieszczonego siodełka.

Wysoko wysunięta sztyca nie utrudnia amortyzacji nogami, ponieważ i tak dajemy tyłek za siodełko, a nie przed.

Pozdrawiam

Mi wysokie siodło (choć w DH nie jeżdżę) trochę pomaga przy zakrętach - jest się o co zaprzeć Za to bez siodła - skręca mi się baaardzo kiepsko

Qcor jak juz to w cojones zeby bylo poprawnie.

Solid wysokie siodelko przeszkadza tylko w trikach i moze walnac we wspomniane cojones na jakims ladowaniu. Za to pomaga kontrolowac rower, poprawia wydajnosc krecenia, nie niszczy kolan i ogolnie daje wiecej korzysci. Tylko dla lansu niektorzy je opuszczaja na sam dol (nie liczac dj czy 4x bo tam sie ciagle skacze wiec raczej niewiele siedzisz). Najwazniejsze to znalezc optymalna wysokosc dla siebie, tak zeby w cojones nie walilo