FORUM DH-zone.com

Witam,znowu potrzebuję pomocy.Jako że Monster pójdzie chyba na części szukam nowego widelca.Myślałem o Stratosie S8,mam ofertę za 700 pln.Miał on pękniętą półkę i jest zespawana a "otwory" w półce wypełniona żywicą.Zastanawiam się też nad Dorado 2003 za kilka stówek więcej.W Stratosie najbardziej martwi mnie szukanie uszczelek.Wie ktoś jaką masę ma S8?

ja bym chyba dorado wolał... do stratosa chyba nie da sie dokupic czesci w PL a do manitou jednak latwiej...
a jesli moge spytac... czemu minster na czesci? rozpadł sie?

Ostatnio ..a moze jeszcze jest... był stratos w wersji 165 skoku ze złotymi pólkami..rocznik 95 bodajże Magia !!

Ja bym sobie stratosa darował, to nie jest amortyzator, tylko pochłaniacz mega uderzeń, może na dropy po 10m sie spisze. Poza tym trudno dostać jakiekolwiek części zamienne do tego. Dorado 100 razy lepiej.

Ten stratos to bylo moje marzenie. Ale teraz to lepiej brac dorado, ja w spawane polki nie wierze no i z czesciami tez problem bedzie.

stratos, dorado, monster. Do czego Ci ten amortyzator ?bo widzę tu lekką rozbieżność

Stratos jako firma już nie istnieje. Ich system tłumienia był jednym z najbardziej zaawansowanych, z jakim się spotkałem w rowerach. Dosyć ciekawie to było pomyślane i faktycznie zakres regulacji, jaki można było osiągnąć był niesamowity. Minusem tych widelców była niewielka sztywność boczna oraz ścieralność anody z goleni. O częściach zamiennych do nich można zapomnieć. Boli tylko to, że nie ma do nich uszczelek, bo poza tym tam nie ma się co psuć. A propos, uszczelki też były ciekawie mocowane - zakręcało się je w dolnych lagach przy pomocy pierścienia. Fajna sprawa

Jesli tylko ten S8 jest w dobrym stanie, bierz śmiało. Unikat plus rewelacyjna praca. Jeśli zaś ma pościerane lagi - odpuść sobie, bo ściera się to dalej w błyskawicznym tempie.

Hm,uszczelki do Stratosa podobno kupuje się w sklepie z częścami do hydrauliki takiej jak np. w koparkach .A rozbieżność jest taka,ponieważ lubię duże widły,ale myślałem czy nie spróbować dorado.W przypadku Dorado obawiam się czy nie będzie dla mnie za niskie.

A monster na części bo gwint w tłumiku jest uszkodzony,może ktoś sobie naprawi albo weźmie na części.

Dodam tylko, że Manitou nie ma wcale takiego dobrego suportu, mimo przedstawiciela w Polsce. Jak posypał mi się damper to części do niego były dostępne teoretycznie, jak to często bywa, w praktyce było dużo gorzej i musiałem kupić inny damper.
Pozdrawiam.

Mam kolege maniaka stratosow.Jesli masz jakas uzywke do wziecia to podejrzewam ze to ktorys z jego bylych widlow.Z czesciami nie ma problemu,firmy typu white bros,stratos robia przemyslane widelce i np uszczelki itp sa do dostania w zwyklych sklepach.Obecnie ma s8 ultra...jeden z ost widelcow jakie zrobili zanim upadli dzieki zajebistemu specializedowi.Ustawil go tak ze zaden z widlow na jakich jezdzilem nie moze sie porownac....musialby kazdy zobaczyc bo to ciezko opisac,jest to doslownie wsadzanie rozgrzanego noza w maslo,mega widel.Do tego jest to naprawde kawal amora,rewelacyjnie obrobiony,fajna waga jak na to bo cos ok 4kg mu wazy.
Osobiscie zawsze najlepiej wspominam dorado 03 z moich widlow,w zasadzie nigdy bym sie go nie pozbywal ale ma jedna wade-jest super niski.Dojrzalem w pewnym momecie jaki rower musze miec i wyszlo ze chce jezdzic na L-kach i tu niestety dorado musialem odstawic bo czulem sie jak na kolarce z takim krotkim widelcem.
Jak ta s8 jest w dobrym stanie i lubisz "kawal" amora to mysle ze to najlepsza opcja no i usd a to sa najlepsze widelce do jazdy ja mysle o nowym dorado w alu na przyszly rok

Można namiar jakiś na tego kolegę?:)No właśnie,ja mam 187 cm wzrostu i nie wiem czy z dorado bym się dobrze czuł...

no jesli mialbys jakis problem z s8 jak sie zdecydujesz to mysle ze ci doradzi gosc.Ja mam 184,jezdze na l-kach i moim zdaniem nie ma szans na dorado.Jest naprawde mega male.
generlanie tendencja posiadania niskiego kokpitu jest ok ale tutaj naprawde jest pozycja jak w kolarce,wez rozmiary i sprobuj sobie to wyobrazic w swojej furze,moze tobie spasuje.Szkoda bo 02/03 dorado zasluguje na swoja ksywe "krol dh"w pelni.

Nie wyobrażam sobie czegoś niższego od monstera szczerze mowiac..:/ramę mam lf dragstara 14" 2007 ale ona jest do zmiany,będzie jakiś inny ht

Shiver , Shiver , Shiver... nic innego...

Dodam tylko, że Manitou nie ma wcale takiego dobrego suportu, mimo przedstawiciela w Polsce. Jak posypał mi się damper to części do niego były dostępne teoretycznie, jak to często bywa, w praktyce było dużo gorzej i musiałem kupić inny damper.
Pozdrawiam.

Jak mi się posypał manitou, to nie było części do modelu 2 lata młodszego, oczywiście były części do nowszego - nie pasujące do starszego hehe, do kupienia z całymi górnymi albo całymi dolnymi goleniami ... za cenę raczej nie opłacalną.

co do shiviego to slyszalem ze ma problemy ze szczelnoscia i nie jest zbyt sztywny..

Guziken Shiver nieszczelny?!? Chyba tylko jak jest źle poskładany... Mało sztywny? To po co wspominsz o Dorado? Heh...
Ogólnie co do sztywności w usd jest to kwestia sporna, zależy jak jeździsz i ile ważysz. Osobiście przesiadając sie z Juniora 06 nie poczułem jakiejś różnicy... waże 65-66

rozmawaiłem z jednym kolegą i polecił mi shivera.w grę wchodzi shiver i stratos:)

shiver moze miec problem jak ktos mial mocna tarcze i golen sie rozjechala w mocowaniu kola... ( lewa laga) hehe:) innej mozliwosci nei ma...