FORUM DH-zone.com

Tak jak w temacie potrzebuje tylniej przerzutki na tył.Niestety o przerzutkach nie wiem nic bo zawsze jeździłem na single speed.Od razu mówie żeby była mocna do dyscyplin takich jak downhill i w miare przystępnej cenie!!!

Saint

Poszukaj używek XT z 07' roku

Wujek_Ray pisze:potrzebuje tylniej przerzutki na tył.

To można tylnią zamontować z przodu

Polecam x.0 dla mnie w bardzo przystępnej cenie Powiedz ile masz kasy konkretnie czy potrzebujesz tylko przerzutkę, czy też manetkę, jak tylko przerzutkę to jaką masz manetkę, bo naprawdę ciężko wróżyć...

saint

MG x.0 to raczej do xc wiec wytrzymaloscia nie grzeszy a cena jak za zloto.
Saint jesli nie patrzysz na wage jest ok. Do dh to jednak lepiej lzejszej poszukac slx xt.

ile kasy ? może być z shimano SLX albo Saint a ze srama to x-5,x-7,x-9

Na wage się niepatrze(do pewnego stopnia). A co doceny to do 150zł. Manetki zamierzam kupić ale też tak w cenie 150zł. Chyba że można jęździć ze singlem po lesie i jezdzić w DH.

Za ta kase to jedyny sensowny wybor to shimano SLX.
XT jest troche drozsze i niezbyt pancerne, ale odrobine lzejsze.
Srama to nawet x7 w tej cenie nie kupisz wiec sobie daruj, bo z manetkami jest podobnie.

Bierz SLX, ewentualnie mozesz manetki kupic tansze deore. Przyzwoite sa.

SLX jest słaby i przereklamowany. Coraz częściej słychać o padających komponentach tej grupy ( co wcale nie dziwi, bo to klasowo stary LX ).
Jeśli shimano to bierz XT, i żadne manetki deore tylko też min XT ( są sporo szybsze od Deore ). Poszukał bym na Twoim miejscu starszych modeli ( bez nic nie dającego shadowa, którym się duża część zachwyca, a który ma uzasadnienie jedynie w teorii )
Jeśli sram to x.7 ale tu manetki będą droższe bo zdecydowanie warto brać X.9 trigger, chyba ze lubisz gripshifty ( tak niektórzy lubią, nie marudzić, że się nie nadają, bo się nadają, tylko trzeba dużo praktyki mieć ).

HMM viejo dziwne bo ja nówke x-7 i manetke za 110 zł kupiłem także jak sie chce to sie da ( kupowałem przed podwyżka , ale ostatnio kumplowi też za 150 zł taki sam komplet załatwiłem za to x-9 to już wydatek 160 zł za przezutke i manetke .I od siebie polecam x-7 bo jest dosyc wytrzymala , po zerwanym haku wystarczyło tylko lekko naprostować wózek bo przeciągneło ją przez szprychy .

Ma ktoś z was singla w sztywnej ramie i jeździ w DH ???Idzie jeździć??? Może to dla niektórych to oczywiste ale ja zawsze miałem singla i jeździłem w streecie i dlatego sie pytam.

Na składaku też się da. No i? Takie to trudne usiąść i się zastanowić kilka sekund i samemu sobie odpowiedzieć ?

Sznurówki już wiążesz sam ? Bo to mniej więcej ten sam poziom skomplikowania.

Wujek_Ray pisze:Ma ktoś z was singla w sztywnej ramie i jeździ w DH ???Idzie jeździć??? Może to dla niektórych to oczywiste ale ja zawsze miałem singla i jeździłem w streecie i dlatego sie pytam

Jest u nas typek co objechał niejednego z fullem na streetówce 80mm skoku w "DH" (sopockie smolna grill contest) [pełen szacun że w ogóle dojechał]

Steel2 Ja jeszcze o padnietym slx nie slyszalem. Shadow daje ogromna roznice. Wczesniej mialem rame guma oblejona, bo bylo za glosno ze starszymi xt, lx czy deore, a teraz cisza i spokoj zero latania przerzutki. A manetki xt sa o wiele lepsze niz deore tylko wg mnie lepiej dobra przerzutke niz manetke, a gosc chce 300zl wydac.
Jak porownam jakosc to ostatnie lx sa blizej nowej deore niz slx.
X9 to dobry sprzet ale za drogi.
Gripshifty sie nie nadaja i tego sie bede trzymal.

maxxis moim zrodlem informacji o cenach w Polsce jest allegro tylko i tam nowki sa po min 190zl same przerzutki ? Tutaj tez ponad 40 euro sama przerzutka wiec sie zgadza. Za 320zl komplet nowych x9 to pewnie sam bym zmienil! Albo na zas kupil!

Też w sumie prawda ale zawsze można trafić na okazję jakąś ( ja akurat nie z allegro a z innego źródła ) lub kupić coś używanego a jeśli nie to poprosty wybrać tanszą alternatywę np : komplecik x-5

viejo - zdecydowanie lepiej lepszą manetkę a gorsza przerzutkę.

Shadow to masa marketingu + brak stukania. Hmm. Jak dla mnie mało ważne czynniki. Praca się liczy.

To, że nie słyszałeś to Twój problem. Gripy to też jedynie Twoje przekonanie ( pewnie nigdy nawet nie miałeś, ale to nie o tym watek )

Steel2 pisze:Gripy to też jedynie Twoje przekonanie ( pewnie nigdy nawet nie miałeś, ale to nie o tym watek )

Swoich nie mialem, ale kilka razy jezdzilem na rowerach znajomych i zupelnie nie wyobrazam sobie ostrej jazdy w terenie na gripshiftach. Podobno czlowiek do wszystkiego sie moze przyzwyczaic.

Dla mnie jedyna praktyczna roznica miedzy przerzutkami shimano i srama to bylo wlasnie to cholerne latanie gora-dol i walenie w rame lub kasete. To byl prawdopodobnie glowny powod robienia sie tak szybko luzow ( jakos w 'miejskim' mam stx rc i absolutne zero luzow i idealna praca przez 10 lat)
Jest shadow - nie ma roznicy. Wybieram to co ma lepszy stosunek waga+wytrzymalosc/cena.

Steel tradycyjnie idzie pod prąd :>

Mam tylnego SLXa od 7 miesięcy. Przejechał jakieś 4kkm i 'luzy' ma takie jak od nowości i tak cały czas działa. Miałem go w fulu z 200 skoku, miałem w sztywniaku 1x9, w szosówce a teraz mam w poziomym gdzie dość często ląduje na przerzutce i dalej nie ma z nią problemów.

Samo rozwiążanie shadow ma swoje wady, ale co do jakości samej przerzutki nie mam zastrzeżeń.

Szkoda tylko, że Shimano nie robi Slxa w wersji SS.

EDIT: Co do manetek - Dual release jest zajedwabisty - XT rulez