Strona 1 z 1
Jednozawiasowy a wielozawiasowy system zawieszenia + i -
: 22.06.2009 11:46:55
autor: czikita
Mam takie pytanie odnosnie tych rodzaji zawieszenia.
Czy jednozawiasowy system zawieszenia ma jakas przewage nad praca , lub ogolnie nad zawieszeniem wielozawiasowym ?
Chodzi mi glownie o PORZADNE ramy jednozawiasowe. Chyba nie bez powodu niektore jednozawiasy sa w cenie. I czesto uzywane na trasach

: 22.06.2009 12:42:34
autor: B.Z.
1. W 1 zawiasie nie ma żadnej filozofii, są tylko mniej lub bardziej progresywnie działające zawieszenia i mniej lub bardziej cofające korby zależy kto co lubi.
2. To że jedne są w cenie a inne nie to ma związek z płaceniem za markę i z jakością wykonania a nie jakimś know-how zawartym w samej koncepcji 1-zawiasu, to nic innego jak prosta dźwignia, której działanie opisano bardzo dawno temu.
3. 4 - zawias mniej się usztywnia przy hamowaniu (ale też się usztywnia i to wyraźnie). W przypadku 1-zawiasu z pływającym zaciskiem hamulca 4-zawias nie a w tej materii żadnej przewagi.
4. 4-zawias jest bardziej odporny na "pompowanie" przy zachowaniu tego samego kąta cofania się korb i usztywniania się zawieszenia pod wpływem pedałowania. Powód jest taki,że w pierwszej fazie skoku jest potrzebne tzw. antysprężanie (czyli mówiąc prościej ciągnięcie łańcuchem koła w dół) a w dalszej fazie zwykle pożądane jest, żebyi łańcuch się nie wydłużał i niczego nie ciągnął w żadną stronę, tylko pozwalał się ugiąć bez oporu. W 4-zawiasie łuk po którym porusza się oś ma mniejszy promień niż w przypadku 1-zawiasu. więc można zachowac z jednej strony dobre antysprężanie, a z drugiej neutralne zachowanie w głębszym ugięciu. Można zrobić 1-zawias, który będzie miał zbliżony promień do łańcucha i on też będzie neutralny, ale trzeba będzie tym kręcić bardzo płynnie
Oczywiscie niekiedy usztywnienie się zawieszenia też jest poządane, przy naprawdę mocnym "kopaniu" w pedały taki Orange będzie hulał aż miło, dużo zatem zależy od preferencji i charakterystyki trasy, dużo też zależy od dampera,który może niwerlować niepożądane cechy. W ostatecznym rozrachunku trzeba zacząć od odpowiedzenia sobie na pytanie co się chce osiagnąć. Ja z głupia frant kupiłe 4-zawiasa i szczerze mówiąc nie lubię go, niby pracuje fajnie, ale sorry za określenie, dla nie to jest charakterystyka dla miękkochuja. Ciutkę niby pomaga w rozpędzaniu (ale i tak nie eliminuje pogowania całkowicie), ale przez te wszystkie lączniki po drodze nie daje takiego czucia jak 1-zawias.
Powoli dojrzewa u mnie projekt własnej ramy i będzie to 1-zawias najprawdopodobniej z osią obrotu na suporcie, do tego damper z platformą i jechane...
: 22.06.2009 13:29:20
autor: czikita
a mozna wiedziec co to za ramke masz ?

: 22.06.2009 13:31:43
autor: morthias
B.Z. pisze:2. To że jedne są w cenie a inne nie to ma związek z płaceniem za markę i z jakością wykonania a nie jakimś know-how zawartym w samej koncepcji 1-zawiasu, to nic innego jak prosta dźwignia, której działanie opisano bardzo dawno temu.
No to musze powiedziec ze bardzo niewiele wiesz o jednozawiasach, bo np. polozenie punktu obrotu wahacza, czy kierunek jego ruchu w poczatkowym stadium pracy to kluczowe elementy wplywajace na prace konstrukcji jednozawiasowych - jesli te parametry sa dobrze dobrane, to wplyw pedalowania na zawieszenie jest minimalny, a przyczepnosc do podloza maksymalna.
: 22.06.2009 13:35:46
autor: Pharaun.ojP!!
Ja naprzykład miałem okazje jeździć na wielu 1-zawasach jak i 4-zawiasach.
Miałem rower na tej ramce
http://www.pinkbike.com/photo/1965769/ z foxem dhx 5 i bardzo nie bylem zadowolny z jej pracy myśle że to jeden z lepszych 1-zawiasów, bo jej system jest stosowany w wielu ramach. Olałem ta rame i postanowiłem kupic zumbi f44 ti z tym samym damperem. Praca zumbi (4 -zawias) jest o niebo lepsza przy tym samym tłumiku. Wszędzie czytałem że 1 zawias powinien bardziej wybierać małe nie równości w moim przypadku było zupełnie inaczej. Wydaj mi się tez że sakres rególacji w damperze bardziej można odczuć przy jeździe na 4-zawiasie.Dlatego teraz jak zmieniał bym rame to tylko na kolejny 4-zawias
Taka jest moja opinia . Pozdro
: 22.06.2009 14:09:06
autor: B.Z.
czikita: brodie devo 2004
morthias pisze:No to musze powiedziec ze bardzo niewiele wiesz o jednozawiasach, bo np. polozenie punktu obrotu wahacza, czy kierunek jego ruchu w poczatkowym stadium pracy to kluczowe elementy wplywajace na prace konstrukcji jednozawiasowych - jesli te parametry sa dobrze dobrane, to wplyw pedalowania na zawieszenie jest minimalny, a przyczepnosc do podloza maksymalna.
No i efekt jest taki, że na palcach jednej ręki można wymienić punkty, w których jest mocowana oś obrotu w 90% rowerów do DH

Pewnie, że dobór osi obrotu jest istotny, ale jeśli dwie ramy mają go w bardzo podobnym miejscu to nie bedzie tak,że jedna pracuje rewelacyjnie a druga beznadziejnie. Czytałem gdzieś opinię gostka, który presiadł się z Signa na Bullita i poczuł niesamowitą różnicę, włącznie z tą, że Kross ponoć cofał otby, a Santa ani trochę. To się nazywa siła autosugestii i generalnie o takich przypadkach mówię, a nie o tym,ze jest duża różnica między Banshee i Orange. Stosunkowo łatwo jest ocenić jak będzie pracował 1-zawias przyglądając się jedynie osi obrotu.
: 22.06.2009 14:41:33
autor: morthias
B.Z., Waznym czynnikiem w przypadku jednozawiasu jest dobor zebatki w korbie (!!), od tego zalezy czy rama bedzie mocno "kopac" i czy naciskanie na pedaly bedzie ciagnelo zawieszenie za soba. Lancuch na zebatce powinien przecinac niemal idealnie srodek osi obrotu wahacza - tak sa projektowane dobre jednozawiasy. Poza tym elementami posredniczacymi mozna regulowac niemal wszystkie parametry zawieszenia - oprocz linii ruchu osi kola, oczywiscie

.
: 22.06.2009 15:15:23
autor: B.Z.
Trochę nie o to mi chodziło. to co piszesz to prawda, jest zwiżaek między wielkością zębatki i punktem obrotu, ale czasem takie kopanie jest OK. Trasa, gdzie nie ma jakichć dzikich lądowań, za to jest dużo pedałowania po równym - idealny będzie 1-zawias z wysokim punktem obrotu, usztywnienie w takim przypadku jest pożądane. Do tego dochodzą jeszcze osobiste preferencje, mnie na przykład cofanie się korb mocno przeszkadza, ale znam osoby, którym to jest obojętne. Poza tym zobacz jak np. jest ztobiony GT Fury, tam oś obrotu jest kilometr nad zębatką...
: 22.06.2009 15:24:04
autor: morthias
B.Z., Masz racje, aczkolwiek spojrz gdzie jest umieszczony srodek supportu w GT Fury - na elemencie ruchomym, ktory ma wlasnie zadanie redukcji tych "zlych" relacji miedzy napedem a zawieszeniem

. A co do tego ze usztywnienie zawieszenia pomaga w pedalowaniu - tez masz racje, aczkolwiek ja ciagle rozpatruje temat pod katem maszyn do DH, a nie do Enduro - w zjezdzie akurat to co powiedziales nie ma az takiego znaczenia...
: 22.06.2009 15:49:55
autor: B.Z.
Środek suportu we Fury jest na elemencie ruchomym, ale wedlug mnie (aczkolwiek na żywo tego nie widziałem, a na fotach to wiadomo, czasem nie widać wszystkiego) to jest regulacja a nie żaden i-drive'o-podobny patent, nie widzę tam nigdzie połączenia z wahaczem...
Poza tym ja też rozpatruję w kontekscie DH, tyle, że trasy DH też zdarzają się mniej hopiaste i równiejsze

Oczywiście nie w całości, ale czasem opłaca się poświęcić trochę czasu na hopach w zamian za bonus przy pedałowaniu. Podejście do DH się zmienia, dawniej wszystko co miękkie było fajne, a teraz to nawet na filmach widać, ze zjazdówki przynajmniej z tylu są twarde, całość jest tylko na tyle miękka, żeby "kleiła"a nie żeby rowerek jechał ładnie równo. I tutaj jeszcze do głosu dochodzą preferencje, jeśli ktoś sobie radzi z cofaniem korb to taki rower może się okazać dla niego skuteczniejszy na trasie, aczkolwiek nie koniecznie przyjemniejszy w prowadzeniu...
Edit - no dobra, poszukałem bardzo dokładnych zdjęć i faktycznie, to jest zrobione tak, że minimalnie cofa się cały suport:
http://www.velonews.com/photo/90705
faktycznie zły przykład podałem...
: 22.06.2009 16:08:01
autor: Matos
Jak już poruszyliście i-drive i firmę GT, istnieją też jednozawiasy które posiadają cechy i jedno i wielozawiasu, jak np Freedrive w moim Mongoosie (Black Diamond).
Rama słabo się usztywnia przy hamowaniu, mimo że nie ma pływającego zacisku.
Nie szarpie praktycznie w ogóle za korby (do 5mm przy pełnym ugięciu zawieszenia!) mimo wysokiego punktu obrotu (oś suportu jest połączona z wahaczem małym przegubem). Wpływ pedałowania na pracę jest minimalny.
Zawieszenie te wygląda tak:
Mongoose PINN'R LINKAGE
: 22.06.2009 16:09:05
autor: morthias
http://www.pinkbike.com/photo/3569943/ - tutaj wyraznie widac ze ten element jest polaczony z wahaczem, oraz ma link laczacy z przednim trojkatem. I to JEST I-Drive

.
Matos, wielkie dzieki za to zdjecie, zastanawialem sie wlasnie ktory z elementow jest polaczony w Mongoose z damperem i teraz widze ze ten, w ktorym umieszczony jest support - swietne rozwiazanie

.