FORUM DH-zone.com

Witam.Mam zamiar pomalować swoją ramke tylko jest problem taki że nie wiem jak sie do tego zabrać.Nie wiem jaka farba , czym zedrzeć stary lakier. Prosze was o pomoc bo nie chce tego za przeproszeniem spieprzyć. Szukałem takich tematów na forum ale nie znalazłem tego czego chce wiedzieć.Nie wchodzi w gre malowanie w zakładzie lakiernicym czy coś.ramke chce sam w domu pomalować tylko moje pytanie brzmi jak i czym??????
Pozdrawiam

Profesjonalne i w samodzielne się wyklucza, no chyba, że jesteś lakiernikiem ale wątpię byś taki temat wtedy zakładał.

Tak dokładniej to chodzi mi o takie pomalowanie ramy żeby ten lakier sie trzymał i był dobry.Nie wiem czy wystarczy tylko odtłuścić i pomalować lakierem samochodowym czy trzeba ścierać cały lakier??

Ostatnio malowałem ramę kolegi. Co prawda sposób nie był zbytnio profesjonalny, za to efekt jak najbardziej. Rama była w kolorze czarny mat. Pierwszym etapem było dokładnie zmatowanie ramy papierem wodnym. Trzeba pamiętać, aby zrobić to możliwie najdokładniej. Drugi etap, przecierasz całą ramę benzyną/rozpuszczalnikiem, aby odtłuścić i oczyścić powierzchnię. Następnie malujesz cienką warstwą podkładu. Po jego wyschnięciu musisz go zmatować papierem wodnym, dokładnie - inaczej farba nie będzie się trzymać. Po tym zabiegu ponownie przecierasz ramę benzyną lub rozpuszczalnikiem. Bierzesz spray o wybranym kolorze i malujesz - pamiętaj o odpowiedniej odległości. Na początku robisz "mgiełkę" na powierzchni. Po jej wyschnięciu nanosisz kolejne warstwy, uważając na zacieki. Jeśli był to lepszy spray, czekasz aż wyschnie i składasz rower. Ja miałem pecha, bo spray zakupiony przez kolegę po wyschnięciu stał się matowy i dość podatny na wszelkie zabrudzenia i uszkodzenia. Dlatego też, lakier otrzymał kilka warstw lakieru bezbarwnego. Zapewniło to bardzo ładny połysk oraz na pewno w jakimś stopniu chroni lakier.

Mi się udało, ale jeśli zauważysz jakieś zacieki, możesz je lekko przejechać papierem wodnym. Oczywiście robisz to przed pomalowaniem ramy lakierem bezbarwnym.

Całkowity koszt? Spokojnie mieścisz się w 50 zł ;]

Ja tak samo malowałem ramę jak kolega randy-rockstiff podstawą jest dobre zmatowienie ramy papierem wodnym ( sama benzyna nie wystarczy)

Malowałeś to sprayem zwykłym takim za 15zł czy samochodowym??Czyli że sukces całego malowanie to dobre zmatowanie ramy.A po całym malowaniu należy dać pare warst lakieru bezbarwnego i lakier sie będzie mocno trzymał??Nawet całkiem tanio

Wujak_Ray: zwykły spray za 15 zł i bezbarwny za 10 zł. Podkład w sprayu miałem w garażu, ale to też nie jest duży koszt.

W sumie, zgadza się. Najważniejsze to dobre przygotowanie ramy.

3 tyg temu malowałem ramę i zrobiłem jak poprzednicy tyle ze bez podkładu, najważniejsze jest żeby dobrze zmatować ramę wodnym papierem, wysuszyć i odtłuścić.
Malowałem sprayem za 10zł, łącznie poszło 2,5 puszki i pewnie tylko dlatego ze rama poprzedni kolor miała czarny i teraz jak malowałem na biało ciężko było zakryć przebicia. Ale ogólnie wszystko ładnie się trzyma, poszedł jeden niewidoczny zaciek. Ogólnie polecam samemu pomalować, satysfakcja gwarantowana.

Wino, dlatego właśnie trzeba było albo usunąć cały lakier, albo użyć podkładu.
Byłoby milej i łatwiej ;]
Jak malowałem znajomemu, to na ramę i amorka oraz sztycę poszła jedna pucha ;]

a ja słyszałem że jak wyślesz do zumbi to 100zł za pomalowanie na dowolny kolor.
A jak pokupujesz farby, rozpuszczalniki itp.itd to cos koło tego Ci wyjdzie a oni mają prof. lakiernika ..zapytaj się Pawła naewno Ci pomoże..... pZOdro

Jeśli 100 zł, to faktycznie tanio. Nie mniej jednak, kupując spray lakier + bezbarwny, podkład, benzynę i papier ścierny to mieści się w połowie tego, czyli ~50 zł + satysfakcja gwarantowana

randy-rockstiff A no właśnie podkładu nie dałem i trochę było ciężko. a lakier starłem do zera i została sama baza. Było minęło, ważne ze ładnie wygląda i się dobrze trzyma.

zamiast sie samemu babrac wyslij to do krakowa,do colorexu,najpierw Ci ja pozadne wypiaskuja/wyszkielkuja a potem porzadnie pomaluja proszkowo.za 150zl.

piotrex pisze:
zamiast sie samemu babrac wyslij to do krakowa,do colorexu,najpierw Ci ja pozadne wypiaskuja/wyszkielkuja a potem porzadnie pomaluja proszkowo.za 150zl.

Popieram.. Jak można pomalować profesjonalnie ramę, czytając instrukcję z DHZ ??

Może nauczysz się przy piątej, dziesiątej, może 22 sztuce.. Może jednak nie masz do tego "smykałki" i jednak nie jesteś tego w stanie "profesjonalnie" wykonać..

Wychodzę z założenia, by profesjonalne rzeczy pozostawiać profesjonalistom:)

ArthurGreen------ No tu się z tobą zgadzam bo jest duże prawdo podobieństwo że mi to nie wyjdzie, ale z drugiej strony jak nie spróbuje to sie nie przekonam. A tak poza tym to czy warto dawać 150zł na malowanie ramy???To ja juz chyba wole dołożyć i kupić nową rame!!

No ja dałem 700zł za malowanie swojej.. Ale raczej warto było.

ArthurGreen no i było widać tego efekty bo malowanie miażdżyło system ja kiedyś malowałem swoją tyle że zamiast farby w spray-u użyłem pistoletu bo miałem kompresor i wtedy to naprawdę ładnie i estetycznie wyglądało

Oczywiście po części macie racje: wysyłasz, dostajesz ładnie pomalowaną ramę.
Jednak jeśli ktoś lubi się bawić i ma do tego smykałkę, to w domu też pomaluje ładnie - na tyle ładnie, że nikt nie odróżni, czy było to pomalowane sprayem, czy w komorze ;]

To nie jest samochód, gdzie do pomalowania są duże obszary i wszelkie, inne odbicia światła uwidaczniają błędy popełnione przy malowaniu ;]

Ja mam takie pytanie: rame amu można raczej wrzucić na proszkowe malowanie? nie rozhartuje się ? I czy dolne lagi magnesowe też można wrzucić i nic się nie stanie? (oczywiście bez uszczelek)