FORUM DH-zone.com

Witam.

Mam taki problem:
podczas upuszczania powietrza z amortyzatora, nie pompką tylko paznokciem naciskając wentyl lekko mi "porzyguje" olejem razem z tym wydostającym się powietrzem.

Ktoś wie czemu tak może być?

Dodam, że mam Rux'a E.

Jeszcze powiem, że nie dzieje się tak zawsze. Czasem rzygnie czasem nie. I jest tego mało bardzo.

Czemu niewiem, sugeruję, że jakaś uszczelka. Za to na ilu bym nie jeździł powietrzniakach to każdy tak miał. Między innymi był to właśnie RUX, Z1 Drop Off, Z150, Drop Off 2. Były używane więc może też miały uszkodzoną jakąś uszczelkę, ale nie puszczały powietrza.

Mój też nie puszcza. Ani oleju ani powietrza. Tylko jak sam chce trochę upuścić, celowo i świadomie naciskając na wentyl to lekko rzygnie.

to upuszczaj pompka bo mialem tak samo w moim drop offie

Też tak mam w dj3 i jak puszczam powietrze to pluje olejem. Normalna sprawa, bo w komorze jest olej, aby się smarowało. Więc to nic strasznego.

mialem podobnie w manitou stance. spuszczaj powietrze bardzo delikatnie to na zewnatrz nic nie powinno wyleciec. jesli przycisniesz mocno wentyl to szybko wyjdzie powietrze wraz z olejem. delikatnie!

od spuszczania powietrza w bomberach jest pompka

umiesz paznokciem ustawic wymagna cisnienie??

panowie to normalne ze wam olejem pryska... to nie zadna uszkodzona uszczelka...
poprostu jak amor pracuje to olej w srodku przelewa sie i chlupie na scianki lagi i na sam korek i wentyl od spodu..i jak nacisniecie wentyl to powietrze tak jakby pociaga za soba drobinki oleju... w kazdym amorze tak jest.. o ile komora powietrzna ma stycznosc z olejem...bo jesli to zamkniety kartusz powietrzny bez oleju to nie bedzie tak pryskalo... tak wiec nie ma sie co martwis i przy spuszczaniu powietrza poprostu szmatka przykryc korek zeby olej na ta szmatke pryskal... duzo go nie ubedzie przy jednorazowym spuszczeniu...

Dzięki za info, przynajmniej wiem że to normalne. A u mnie nie ma kartusza.

FreeMan, a ty ustawiasz z pompką i tabelką? Ja to raczej paznokciem robię. Pompuję za dużo i w miarę jazdy delikatnie upuszczam aż trafie. Potem najwyżej sprawdzam czy nie za mało wg producenta i śmiga wszystko super.

Miałem ruxa, to norma w nim, nie ma sie co zamartwiać.

Monx tak jak mialem powietrzny amor to spuszczalem powietrze pompką, ale nie wg tabeli tylko doswiadczenia zebranego podczas jazdy

pompki brak to tylko paznokiec zostaje co zrobic amora sie kupilo za >600zl a nie stac na pompke za 50zl

a po to jest pompka zeby precyznyjnie w dowch lagach ustawic takie samie identyczne cisnienie

ustawisz w 2 lagach takie samo cisnienie paznokciem ??

W jednej mam tylko wentyl.