FORUM DH-zone.com

mam dylemat bo chce niedluugo zmieniac amorek z juniora 03 na coś innego i sie zastanawiam czy monster z podobnego rocznika czy 66 ?

i tu moje pytanie co lepiej chodzi ?

prosze o wyrozumialość jesli temat byl poruszany ale szukalem

może sie czepiam ale zapytam....

co mają szósteczki do monstera? i dlaczego ewentualnie chcesz monstera?

zależy które 66, który rocznik monstera monster od 03 waży 5,5kg i ma HSCV, 2002r. ma też HSCV i waży bodajrze 4,5... a 66 masz wiele modeli, ale o tym niech się wypowie ktoś to ma o nich większe pojęcie

Pod względem pracy Monster bije na głowę 66. Niestety tylko pod względem pracy.

Nie podałeś jaki rocznik tych 66, ale tak czy siak wydaje mi się że monster miał najfajniejszą pracę w wszystkich marzocchów jakie kiedykolwiek były wyprodukowane. To jest moje zdanie, zobaczymy co powiedzą inni.

chodzi mi o jakiekolwiek roczniki 66:))

ogolnie chodzilo czy jest 66 ktore dziala lepiej niz monster

czemu chce monstera?

bo po 1 mam do niego zaufanie
po 2 slyszalem ze zajebiscie chodzi
po 3 chce rocznik do 2003 bo chce klasyka jakiegos:)

aha i 66 nie maja nic do monstera pytam tylko co lepiej chodzi

szustaczek kumpel kupił takiego klasyka ale z 98' roku 180 skoku
Miodzio tez takiego kupię Bo za smieszną cene to idzie kupić

ale monstera?

to z tego co wiem to one mają 175 skoku ale mniejsza z tym:)

aha i jeszcze cos slyszalem ze pierwsze roczniki monstera pod oś 9 mm są... prawda to? taki maly ot;p

steel 2 co miales na mysli? pod jakim wzgledem 66 biją monstera?

ja raczej bym chcial monstera rocznik 02/03

szustaczek- pod kazdym oprocz pracy?:P Czyli sa poreczniejsze, lzejsze, jedna polka to zawsze wiekszy promien skretu, wiecej mozliwosci itp., jesli zastanawiasz sie nad monsterem sprzed 2003 to tez mniej awaryjne(w starszych monsterach popularne byol "odpadajace" mocowanie hamulca). No i patrzac na takie starcie 66vs monster-> 66napewno beda nowsze, czyli mimo wszystko w lepszym stanie, monster to juz przezytek i tak nie przyda sie do niczego, jest ciezki i nieporeczny. Jesli wolisz miec klocka zamiast roweru to prosze bardzo, ale chyba nie bez powodu przestali go produkowac... Przy dzisiejszej technice amor nie musi miec miliona polek i 300kg wagi aby byc wytrzymalym;)

szustaczek pisze:ogolnie chodzilo czy jest 66 ktore dziala lepiej niz monster

Nie ma.

ale wlasnie mi nie chodzi o to co nowsze bo tak to bym sie pewnie nad totemem zastanawial...

poprostu lubie stare dobre marzocchi a to ze ciezkie to nie szkodzi, nie bede z tym chodzil tylko wyciag i w dół, a nie rajcuje mnie smiganie na lekkkich rzeczach zrobionych z alu o grubosci puszki browara

i tak mi juz 20 kg wazy bike wiec nie oszczedzam na wadze;)) staram sie budowac pancerniaka a nie wydmuszke

No to jak pancerniaka to monster ale moim zdaniem jeżeli chodzi o pracę to 66 jest duuuuużżżżżo lepsiejszy

Rowerek - a jeździłeś na sprawnym i dobrze ustawionym monsterze ? Wątpię, ba nawet jestem pewien, że nie.

;o gadanie o wiekszym promieniu skretu jest głupotą bo watpie czy by Ci sie udało skrecic mankiem na maksa do ramy i jechać. A w powietrzu totalnie wystarczy co jest. Z mojej strony tylko monster bo 66 wysiadają są tylko lżejsze ale skoro szustaczek nie oszczędza na wadze to "piątka" monster będzie dobrym wyborem

Jesli chodzi o prace, to Monster.
Jesli chodzi o wytrzymalosc, to Monster.
Jesli chodzi o wyglad, to Monster.
Jesli chodzi o sztywnosc, to Monster.
Jesli chodzi o cene, to Monster.
Jesli chodzi o wage to 66.

Tak to widze. Bralbym Monstera, zreszta mialem jednego a pozniej zalowalem ze sie go pozbylem.

szustaczek pisze:poprostu lubie stare dobre marzocchi a to ze ciezkie to nie szkodzi, nie bede z tym chodzil tylko wyciag i w dół,

monster



"Jesli chodzi o prace, to Monster.
Jesli chodzi o wytrzymalosc, to Monster.
Jesli chodzi o wyglad, to Monster.
Jesli chodzi o sztywnosc, to Monster.
Jesli chodzi o cene, to Monster.
Jesli chodzi o wage to 66. "

dlatego nie wiedziałem po co porównywać te 2 amory..

mialem monstera 03 - cud miod i malina :] same superlatywy o nim moglem mowic... szkoda ze juz go nie mam ale waga byla odczuwalna :P