FORUM DH-zone.com

Znudziły mi sie w moim durexie (praktycznie juz zdarte) lagi są takie plamy tylko pozostałej anody. Tu leży moje pytanie. Czy jakbym pośmigał troche papierem wodnym powiedzmy 2000 lagi tak żeby były picuś glancuś gładziutkie i powiedzmy wypolerował czy coś mi to zmieni ? amor moze doznac jakis powaznych uszkodzen. Tak jak powiedziałem mam jakieś resztki anody takie cienie (ofc na przy koronie jest niezdarta bo tam nie wchodzi amor :P ) Czytałem pare wypowiedzi na innych forach i na jednym jest przerobiony duracz kogoś (triple) ładnie pomalowany na biało anoda starta (golenie są złociuśko/srebrne) I wygląda gitara, podobno wszystko koksi jak tzreba, na innym forum coś ględzą że luzy itp.
Ale skoro ja i tak juz nie mam tej anody to czemu jej nie zetrzeć do końca, i jeszce chce dodać że luzy mam :P nie umiem powiedzieć jakie ale jak puszcze samo przednie koło (tylnie jest na ziemi) to dzwoni ale tragedii nie ma. przy normalnej jezdzie/skokach nie da sie tego odczuć.

tak bez problemu papierem 2000 a nawet 2500 troche poszorujesz ale bedzie ladniej wygladalo..

dobra wiem ze bedzie ładniej dlatego zapytałem o to na forum. Chodzi o to czy nie pordzewieje (będzie smar na lagach ofc jakis :P) i czy nie złapie kosmicznych luzów etc.

Jakoś nie bardzo rozumiem co ma anoda grubosci "0,05" mm do luzów.

to jest mój post z innego tematu :P możesz sie zapoznać z moimi modernizacjami (wszytkie wyszły na +)

ja osobiście mam miłe wspomnienia co do duro trip. był to mój 1 amor.
Kupiłem go ledwo jak wyszedł na rynek czyli chyba w 2007 przez ten okres cały czas coś w nim robiłem...
-kupilem tłumik
-ztarłem anode
-pomalowałem
-wlałem olej do obu lag
-zmodyfikowałem skok z 90mm do około 175mm
-prawie przed każda jazdą częstowałem bronkiem

I powiem że spisywał się znakomicie jak na amor za 300 zł. Nie było tej pracy co amory z wyższej półki ale na początek zdecydwoanie starczał.
Warto zaznaczyc że jest to raczej amorek dla lżejszych osób pokroju 0- max 70 kg w miare rosnącej wagi łatwiej o destrukcje xD Sam ujeżdżałem go z moimi 66kg
Przez całe te niecałem 3 lata był w górach, na wieeelu dropach, gapach, hopkach itp. itd. Mam go do dzisiaj teraz już co prawda leży w piwnicy bo zamieniłem go na 888 i nie ma co go do nich porównywać ale jak najbardziej na początek wystarcza ... oczywiście trzeba mu poświęcić troche czasu ;P

Tak się prezentował mój duracz http://www.pinkbike.com/photo/3088012/
heheheh wiele osób na pierwszy rzut oka myślało że jest to jakiś boxxer ;P

No to tyle ode mnie Pozdro 4ALL

o ! dokladnie o twoj rower mi chodzi w 1 poście! wyszło Ci super. Mozesz mi dokładnie powiedziec jak ztarłeś anode ?

peku666 po prostu papier i trzesz... nie ma tu dużej filozofi, 10 minut i będziesz miał połysk lagi

A nie lepiej dozbierać na coś lepszego i nie tracić czasu na coś, co i tak już ma luzy?

maxxis pisze:Jakoś nie bardzo rozumiem co ma anoda grubosci "0,05" mm do luzów. Wink

to , ze pasowanie miedzy slizgami a goleniami jest rzedu 0.02-0.05 mm ? : |

ja jakieś 1,5 miesiąca temu zdarłem anodę z duro. Papierem ściernym ale nie pamiętam grubości. Efekt fajny (jak na duro;p), a myślę ze nic się z tym nie dzieje.

Czyli jak sie chce to sie da. Powiedzm i jak mozesz jakiego koloru po zdarciu anody są lagi ?? takie jak w RS Dart3 czy jednak lekko złote ?

Fioletowo czerwone z sielonymi paseczkami... Zastanów się przez chwilę jakiego koloru może być goła stal...

Goła stal może mieć różne zabarwienie zależy to od stopu. Pytam bo na zdjęciu które pokazał kolega (duro triple) Moim zdaniem lagi są lekko złotawe. Nie musisz być od razu złośliwy...

EDIT: Dobra juz wiem, lagi są srebrne po starciu anody odbarwienie to wina zdjecia.

PS. Jak amor bedzie gotowy wstawie zdjecia, dodatkowo golenie pomalowałem na czerwono więc duro bedzie nie do poznania!.

Pozdr

Wyszło tak:

http://www.pinkbike.com/photo/3734317/

Moim zdaniem zajebiście! i warto zedrzeć to gówno! Polecam wszystkim

PS. Na zewnatrz nie wiem czemu ale wydaje sie ze lagi są leciutko złotawe!

Napisz to samo w sposób kulturalny. Nie musisz chamstwem epatować.

Heh, ja teraz się tak bawie z starym XCM-em i jednak troche zabawy jest z tym scieraniem papierem wodnym ;D ale puki co efekt ciekawy

swoja droga to mógłby mi ktoś powiedzieć jak to jest z tym papierem wodnym - ziarnistość im więcej tym jest drobniejszy papier czy jak? i czy taki papier można kupić w każdym sklepie motoryzacyjnym?(bo to w końcu głównie do karoserii jest) i jaka jest cena takowego papieru?

peku666 amorek całkiem ładnie wyszedł, ale i tak bym wybrał jakiś inny kolor niż czerwony;)

im wiecej tym mniejsza ziarnistość ja polecam robić na poczatku zedrzeć 360 wodnym później 1500 i na końcu doprowadzić do perfekcji 2000 ja tak zrobiłem i jest zajebiście. naprawde polecam ten zabieg, tak niewiele a tak wiele. Teraz przypomina jakiegoś RS'a :P

Pewnie jeszcze nie jeździłeś ale może odwracałeś całość, nic nie cieknie póki co?
i ponawiam pytanie, drogie takie papiery są w sklepie? bo na allegro to za 2zł można dostać 2500(ziarnistość) tyle że przesyłka 20zł -.-