FORUM DH-zone.com

No wiec mamy piekny dzien, a ja po raz kolejny zastanawiam sie w jakim kraju zyjemy, odpowiedz jest prosta, 70% spoleczenstwa to zlodzieje i oszusci. Do napisania tematu sklonily mnie wieczne problemy ze sprzetem jaki kupuje , ale nie bede sie chwalil.

kilka podpunktow..

1 kupujcie tylko za granica (zwlaszcza jesli chodzi o sprzet wiekszej wartosci), to naprawde banalnie proste, i nie trzeba miec kogos "tam"

2 tylko pobranie z mozliwoscia otwarcia (to kosztuje 3zl) zwlaszcza jesli chodzi o paczki typu amortyzator, kola czy rama. (paczki z polski)

3 aukcja allegro lub inny serwis aukcjny lub tez umowa (w 21-ym wieku mamy faks)

4 pytajcie (najlepiej w mailu- nie telefonicznie) o dokladny stan sprzetu, nie bojcie sie zadawac glupich pytan (przyklad, rama jest nowa- "czy jest peknieta?" to nie zart)

Wazne jest to ze zawsze rowniez bez powodu macie prawo do zwrotu towaru, czy to nowe czy uzywane, czy ze sklepu czy prywatnie. Z moich doswiadczen wynika iz skladanie jakichkolwiek spraw w rece policji mija sie z celem, lepiej odrazu isc do sadu (wtedy musimy zaplacic 300zl za zalozenie sprawy+ ew inne koszta, ktore w przypadku naszej wygranej sa w calosci zwracane) lub probowac zalatwic sprawe rozmawiajac rozmawiajac i jeszcze raz rozmawiajac.

Kupujac sprzet postarajcie sprawdzic go bardzo wnikliwie i dokladnie, najlepiej zaniesc do serwisu, gdzie sprawdza przykladowo tlumiki (jesli chodzi o amortyzator)


Zycze powodzenia, jesli moj temat sie nie spodoba prosze usunac.

a no i najwazniejsze, piszcie co waszym zdaniem jest istotne, na co trzeba zwracac uwage.

Pozdro!!

zdjecia w dobrej rozdzielczosci

Temat z dupy. Ciekawe, że tysiące osób w Polsce (w tym ja) jakoś nie ma takich problemów. Sprzedałem i kupiłem sporo rzeczy, nie zawsze przez Allegro, ściągałem z Anglii i z USA. I nikt mnie nie oszukał, bo robię to z głową i zabezpieczeniami.

BikerJG albo nie umiesz handlować albo masz niezłego pecha

Pochwal sie lepiej jak Cie wychujali... No a to co tutaj napisales to swiieta prawda;)

Avat z dupy to mozesz zerknac na tematY "Jak to zostalem oszukany blah blah blah...". I tysiace osob w Polsce (nie wliczajac Ciebie) jakos zostalo oszukanych...

Komus sie moze przydac. I jak zwykle, nie interesuje Cie temat to nie nabijaj postow.

(Jakbym byl nie w humorze to bys przeczytall "I jak zwykle, nie interesuje Cie temat to w.......laj", bardziej by pasowalo)

Biker JG a to nie ty przypadkiem zwałowałeś kilka osób na amorkach foxa?

BikerJG pisze:Wazne jest to ze zawsze rowniez bez powodu macie prawo do zwrotu towaru, czy to nowe czy uzywane, czy ze sklepu czy prywatnie

A niby skąd to wymyśliłeś ?

...napewno kupując nówkę ze sklepu takie masz prawo. W ciągu 7dni możesz zwrócić produkt bez podania przyczyny. Nie wiem jak z prywatnymi, z używkami i w jakim stanie ma być taki przedmiot zwracany. Po prostu wiem że Mamy takie prawo.



Ps. Czy ja mam dziwne wrażenie ale autor tematu napisał fajny poradnik a mniej więcej połowa ludzi się dopier!#$%ala do autora bo zupa była za słona? Piszcie merytoryczne poprawki, uzupełnijcie to, dodajcie coś!
Nie masz nic do dodania nie pisz! Uwierz! Milczenie serio nie boli podobnie jak myślenie (Chociaż różnie z tym bywa u cześci osobników).

Killo - ja o tym wiem ale w prawie nic nie ma o zwrotach gdy kupujesz od osób prywatnych.

BikerJG pisze:1 kupujcie tylko za granica (zwlaszcza jesli chodzi o sprzet wiekszej wartosci), to naprawde banalnie proste, i nie trzeba miec kogos "tam"

zniechęcasz do kupna u siebie?

A co do rzeczy drogich to najlepiej osobiście odebrać to u kogoś i przy nim sprawdzić czy wszystko ok.

Taki poradnik to wg mnie bardzo fajny pomysł, zasługuje na przyklejenie. Powyżej są już praktycznie wszystkie informacje potrzebne do dobrej transakcji. Polecam przede wszystkim wypytać o wszystko, zwłaszcza gdy kupujemy cały rower, aby sprzedawca później nie powiedział że nic nam nie mówił o stanie części itp. Prośmy również o kilka dobrych zdjęć i dokonanie transakcji przez portal aukcyjny. Najlepsze opcja dzięki której unikniemy większości problemów to odbiór osobisty. W przypadku roweru wg mnie nawet nie ma innej możliwości.

Wystarczy mieć głowę na karku, jak się kupuje czy sprzedaje. Czytać opisy, pytać o detale. Nic prostszego. A jeśli ktoś ma pecha i trafi na oszusta... jego problem.

I pierwsze słyszę o zwrotach kupując od osoby prywatnej.

"70% spoleczenstwa to zlodzieje i oszusci" - gadka godna Leppera i jego spółki półgłówków granatem oderwanych od pługa...

0gór zwrocilem ci pieniadze za korbe?? zrobilem to odrazu?

Kupidyn sprzedalem okolo 20 foxow 40, tylko z zaborowskim byl problem, do tej pory jest mi winien 200zl

Vin_OSW wrecz przeciwnie, zamawiajcie sobie sami

Steel2 " w prawie nie ma nic o zwrotach od osob prywatnych" buahahaha jest i to sporo.

;o nikt mnie jeszcze nie oszukal, sprawy nie zostawie, jak chcesz wiedziec pisz na priv.






Temat napisalem gdyz ludzie wplacaja kase bez zadnej aukcji, zadnego dowodu tranzakcji, nie ludzie czyli 2-3 osoby, tylko co 3-cia. A trzeba bardzo uwazac.

BikerJG - mógłbyś przytoczyć ?

BikerJG pisze:Wazne jest to ze zawsze rowniez bez powodu macie prawo do zwrotu towaru, czy to nowe czy uzywane, czy ze sklepu czy prywatnie.

no to to jest akurat kompletna bzdura.
Zwrócić można tylko towar, w oryginalnym , niuszkodzonym opakowaniu, bez sladów użytkowania i dotyczy to tylko zakupów przez internet, oraz w sklepach typu TELEZAKUPY MANGO itp.
Przepisy Konsumenckie, wyraźnie mówia , że w pozostałych przypadkach, przyjęcie zwrotu to tylko i wylącznie dobra wola sprzedawcy.

Ja jakis czas temu kupiłem amorka, i sie okazało że to jakiś złom, z zewnątrz ok, a w środku masakra, nieosadzone ślizgi (amor sie zacinał a jak sie zechciał ugiąc to tylko przy mocniejszym uderzeniu w przeszkode)był także uszkodzony tłumik spv...
Toczyłem wojne ze sprzedającym , i wygralem.Powołujac sie na przepisy prawa konsumenckiego.
Znalazłem nawet w ww przepisach , że sprzedający , ktory mi sprzedaje uzywany sprzet, udziela na niego....rocznej gwarancji:) , a ja , oddając go do serwisu, nie musze go o tym informować, a gdy bedzie coś nie tak ze sprzętem , moge mu przedstawic fakturkę i obciążyć nią sprzedjącego.
W moim przypadku wystarczyłe opinia i opis uszkodzeń, wraz z wycena naprawy, na piśmie z serwsu Manitou, ( z Warszawy)
.
Jakieś 2 miechy temu, kupiłem ramę , i równiez miałem przygody ze sprzedającym (ofertę sprzedaży znalazłem na ....dh-zone )Naszczęscie skonczyło się bezproblemowo.
Trzeba uważać, rozmawiać przez GG, pisać maile,wymieniac sms-yżeby mieć wszystko na PIŚMIE....

A więc nie nalezy sie poddawać , trzeba walczyc o swoje!

speedy nie "gwarancji" tylko "rekojmi"-subtelna roznica ;].

piotrex pisze:speedy nie "gwarancji" tylko "rekojmi"-subtelna roznica ;].

owszem ,walnąłem się,
Art. 10, ustęp 1 Ustawy o szczególnuch warunkach sprzedaży konsumenckiej:

" Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku.

ale!!!
rękojmia jest lepsza od gwarancji, a duzo osób nie wie, że na np: nowy towar ma gwarancje i....rękojmię.Do wyboru.Oczywiscie skorzystać można albo z jednej opcji albo z drugiej.jak juz zaczniemy z rekojmi, nie możemy póxniej wrócić do gwarancji ( z tego co mi wiadomo)

tutaj mozna trochę o tym poczytać
http://e-rachunkowosc.pl/artykul.php?view=1012

BikerJG a z Karpiem to co ? chciałbym ci przypomniec ze tez Damianowi troche tego foxa w srednim stanie dałes bo pomalowałes nawet uszczelki i oske... niewazne zreszta.

Skupmy się może na sprzedaży między osobami fizycznymi. Tak łopatologicznie biker od bikera. I na przepisach wtedy obowiązujących.