Strona 1 z 1

40 rocznica lądowania Apollo 11

: 20.07.2009 12:47:31
autor: TGMJ
Jako, że dzisiaj przypada 40 rocznica jednego z największych osiągnięć ludzkości (a mam wrażenie, że jest ono lekko zapomniane/traktowane jako mało ważne) link do ciekawego wywiadu z pilotem Apollo 11:
http://www.space.com/news/090720-apollo ... llins.html

: 23.07.2009 18:04:21
autor: Dxx
Chyba jest mocno zapomniana... :wink:
Za dużo się dzieję żeby pamiętać o takich rzeczach, jeśli w ogóle tam wylądowaliśmy.

: 24.07.2009 08:40:45
autor: snizy
relacja była nakręcona w studiu filmowym - Yankesi się nieoficjalnie do tego przyznali parę lat temu (zostali zmuszeni bo kopia taśma z nagraniami wyciekła) - powód mistyfikacji był prosty - nie było technicznych możliwości w tamtych czasach a oryginalny materiał nakręcony nadawał się do kosza (wpływ jakiegoś tam promieniowania które prześwietliło wszystko), więc ja sfabrykowali.
Mimo to lot faktycznie się odbył... nawet Ruscy to potwierdzili (mimo, że jako pierwsi ogłosili, że relacja telewizyjna to farsa)

: 24.07.2009 08:43:16
autor: worm
snizy masz gdzies linka do tego "przyznania się" Amerykanów ?
chętnie bym sobie poczytał coś więcej.

: 24.07.2009 08:45:44
autor: snizy
worm poprawiłem z oficjalnego na nieoficjalne

oczywiście nie wszystko zostało sfabrykowane, nie wszystkie ujęcia, tylko to co nie wyszło lub się naświetliło.

Osobiście uważam ze Amerykanie byli na księżycu.

: 24.07.2009 14:47:22
autor: bodzio2k
Jasne. Gagarina też nie było na orbicie. :-P

: 24.07.2009 15:27:31
autor: KFP
w Czarnobylu też jest promieniowanie a ludzie robią zdjęcia na kliszy

: 25.07.2009 17:36:25
autor: Noldorek
KFP w mikrofalówce tez jest... :shock:

: 25.07.2009 18:20:33
autor: SeraaX
hehe, KFP i myślisz że promieniowanie jest jedno i takie samo, w kosmosie,w Czarnobylu itd ?:)

Poza tym w Czarnobylu promieniowanie było, w tym momencie jest niewielkie, można tam normalnie mieszkać, ja byłem ok 100km od i normy są przekraczane jedynie 15x (jedynie, bo podczas awarii było ponad 2000x, a obecna dawkę roczną można oddać z organizmu na tygodniowych wakacjach gdzie indziej)

: 25.07.2009 20:53:15
autor: easy_rider
SeraaX pisze:Poza tym w Czarnobylu promieniowanie było, w tym momencie jest niewielkie, można tam normalnie mieszkać
Dopóki betonowy sarkofag jest, gorzej jak się rozleci :lol:

: 26.07.2009 13:02:48
autor: snizy
KFP pisze:w Czarnobylu też jest promieniowanie a ludzie robią zdjęcia na kliszy
może byś odszczekał...
chcesz dowód - zobacz na własne oczy:

http://www.youtube.com/watch?v=8nwmu9rn ... re=related
(czas 4:46 dla leniwych - jak wygląda klisza w Czarnobylu)

a teraz wyobraź sobie wpływ promieniowania kosmicznego i wiele różnych jego typów i długości co robi z materiałem kliszy (obecnie mają troszkę doskonalsze metody)

: 26.07.2009 21:15:26
autor: Creed
hmmmmmm generalnie sie na tym nie znam tak wiec nie bede sie wypowiadal, jezeli jestescie zainteresowani tematem, to pogromcy mitow sie tym zajeli, udowadniali lopotanie flagi i takie tam inne pierdoly, polecam obejrzec, z tego co pamietam to podobno wyszlo im ze nagranie to autentyk :) pozdro

Ogladalem to jakies 2 tygodnie temu na ktoryms kanale discovery :)
Znalazlem cos takiego na necie
http://www.wykop.pl/link/92911/pogromcy ... a-ksiezycu

: 27.07.2009 01:04:59
autor: ArthurGreen
snizy pisze:
relacja była nakręcona w studiu filmowym - Yankesi się nieoficjalnie do tego przyznali parę lat temu (zostali zmuszeni bo kopia taśma z nagraniami wyciekła) - powód mistyfikacji był prosty - nie było technicznych możliwości w tamtych czasach a oryginalny materiał nakręcony nadawał się do kosza (wpływ jakiegoś tam promieniowania które prześwietliło wszystko), więc ja sfabrykowali.
Mimo to lot faktycznie się odbył... nawet Ruscy to potwierdzili (mimo, że jako pierwsi ogłosili, że relacja telewizyjna to farsa)
Nie wierzę, że człowiek na Twoim poziomie, i Twojej wiedzy uwierzył w te bzdury!!

Niestety technika była już na tym poziomie i byliśmy w stanie wylądować na księżycu..

Niestety tym zagadnieniem interesuję się bardzo i troszkę na ten temat czytałem..

Dla niedowiarków polecam lekturę, która uświadomi Wam, jak CCCP był bliski załogowej misji na księżyc:

Siergiej Korolow - O krok od zwyciestwa w wyscigu na Ksiezyc

Obrazek

: 27.07.2009 09:38:46
autor: snizy
ArthurGreen ale ja nigdzie nie napisałem, że nie wylądowali!!, jedynie napisałem o "drobnym" poprawianiu relacji telewizyjno-prasowej

napisałem to nawet dwa razy, żeby było jasne:
snizy pisze:Osobiście uważam ze Amerykanie byli na księżycu.
snizy pisze:Mimo to lot faktycznie się odbył... (domyślnie lot na księżyc i powrót)
jedynie co napisałem, że część materiału filmowego i kilka zdjęć to mistyfikacja ewentualnie bardzo duży retusz!!

Swoją drogą twórca Amerykańskiej rakiety wynoszącej lądownik na księżyc był wcześniej odpowiedzialny za Nazistowski plan ataku rakietowego "brudną bombą" na Nowy Jork - historia lubi się kołem toczyć.
Widziałem ogólnodostępne muzeum w Niemczech zrobione z Jego starej pracowni, wybitny naukowiec i inżynier.
Rosjanie przegrali z Yankesami wyścig o Niemieckich naukowców po II WŚ, dlatego na starcie byli w gorszej pozycji w wyścigu (Gagarin i Sputnik to była wpadka USA - nie docenili prestiżu prasowego tego wydarzenia, dlatego dość słabo finansowali wcześniej NASA, później się poprawili - czego przykładem jest Apollo)

Siergiej Korolow - O krok od zwyciestwa w wyscigu na Ksiezyc - lekturę przeczytam z chęcią, chociaż będzie musiała poczekać - ostatnio mam hopla na punkcie Czarnobyla - hehe chcę wiedzieć co mnie czeka po ślubie bo wybranka jest osobą zawodowo zajmującą się promieniowaniem - fizyk medyczny.

"kochanie proszę zgaś światło, - przecież zgasiłam! ;) "

: 27.07.2009 10:28:26
autor: ArthurGreen
Werner Von Braun mógł jako pierwszy umieścić sztucznego satelitę na orbicie, lecz nie dostał zgody departamentu obrony. No i tym sposobem ruscy byli pierwsi. Na ksiezycu tez zapewne byli by przed yankesami, gdyby na raka nie zmarł Korolow. Niestety ich rakieta nosna N1 była bardzo awaryjna. Podczas jednej z prób eksplodowala i zginęło ok 100 osób z personelu naziemnego. Dopiero teraz się do tego przyznali

: 27.07.2009 11:21:35
autor: snizy
czy ja wiem, czy Ruscy mieli szanse w wyścigu na księżyc... wspomniana N1
ArthurGreen pisze:Niestety ich rakieta nosna N1 była bardzo awaryjna
ona nie była bardzo awaryjna to był "totalny bubel" który nigdy nie odbył poprawnego lotu testowego, nawet więcej - nigdy nie doszło do odpalenia drugiego członu rakiety... zawsze było duże widowisko pirotechniczne.

Zresztą na co liczyć jeśli się wepchało siłą 30 silników rakietowych w konstrukcje pierwszego człona rakiety i liczyło się, że ówczesne cudo cybernetyczne KORD to skompensuje, żeby ustabilizować tor lotu rakiety... ale z drugiej strony Ruskim nigdy nie brakowało poczucia humoru... pierwszym zwierzątkiem na orbicie księżyca był... żółw (zawsze miał awaryjny, zapasowy lądownik ze sobą hehe)

: 27.07.2009 11:34:11
autor: TGMJ
Chociaż negowanie lotu na księżyc mnie drażni - jest z nim trochę tak jak z kłamstwem oświęcimskim (oczywiście bez porównania skali), część ludzi będzie w nie wierzyć wbrew oczywistym dowodom - na księżycu misja Apollo 11 zostawiła np zwierciadła które do dzisiaj są używane przez astronomów do pomiarów odległości księżyca od ziemi. Myślę jednak że snizy może mieć troszkę racji - należy pamiętać, że aparaty fotograficzne astronauci mieli przyczepione na wysokości piersi więc zdjęcia mogły mieć np poprawiane kadrowanie - chociaż nie uwierzę, że amerykanie bawiliby się w powtórne ich robienie po powrocie na ziemię. Sądzę też, że przekaz telewizyjny nie był poprawiany - pamiętać należy, że w tym czasie sprawie na pewno baaardzo dokładnie przyglądali się panowie z ZSRR gotowi w każdej chwili wywołać awanturę gdyby tylko był cień wątpliwości co do prawdziwości pokazywanych wydarzeń (załogowe lądowanie na księżycu to było pierwsze poważne kosmiczne osiągnięcie w którym USA wyprzedziło Związek Radziecki) S. Korolow i W. von Braun to fascynujące postacie - ludzie którzy osobiście ciągnęli programy kosmiczne swoich państw - jak ważny był Korolow świadczy chociażby fakt jak przystopował (prawie stanięcia w miejscu) Radziecki programa po jego śmierci. Von Braun twórca V1 i V2 oraz projektów innych rakiet balistycznych (także międzykontynentalnych) dla III Rzeszy, po wojnie poddał się amerykanom (chociaż złapać go chcieli wszyscy alianci), zresztą jego projekt załogowego lotu na Marsa jest fascynujący. Dodatkowo we wczesnym okresie pojawiają się inni ciekawi ludzie jak np Jack Parsons. Już tak zupełnie na marginesie Polacy też mieli swój udział w podbój kosmosu - K. Siemienowicz (rozwijał koncepcje rakiet wielostopniowych oraz baterii rakietowych w XVII w - napisał "Artis Magnae Artilleriae") oraz M.Bekker jeden z głównych konstruktorów łazików księżycowych dla misji Apollo.